Die besten Foodspots findet man eigentlich immer an den unscheinbarsten Orten. So auch hier. Von außen eher nicht wirklich einladend, öffnet man die Tür und betritt eine kleine Oase der Freundlichkeit und des guten Essens. Ein einladender, heller Gastraum mit unterschiedlichem Mobiliar, unter anderem mit gemütlich Sofas und Sesseln. Begrüßt wird man von einer äußerst netten jungen Dame hinter dem Tresen, wo man auch seine Bestellung aufgibt. Das ist zwar eher ungewöhnlich für ein Restaurant, aber lasst euch davon nicht abschrecken. Meine Frau bestellte Spaghetti Carbonara und sie meinte, es seien die besten die sie je gegessen hat (und sie ist diese häufig, da es ihr Lieblingsgericht ist). Meine Kinder bestellten sich Pizza Salami und Margherita und auch diese waren hervorragend. Ich bestellte mir einen griechischen Salat mit frischem Knoblauchbrot und was soll ich sagen, beides war absolut spitze. Der einzige Schönheitsmakel ist vielleicht der Umstand, dass es weniger ein klassisches italienisches Restaurant ist, als vielmehr ein Restaurant mit italienischem Touch. Aber hey, wen interessiert das schon, wenn das Essen, dass Ambiente und der Service so hervorragend sind wie hier. Klare...
Read moreLa Vita – czyli życie. A ja po tej wizycie naprawdę poczułem, że życie ma smak... włoski!
Zaczęło się od zupy pesca – owoców morza nie lubię, a nawet omijam jak korki w sezonie nad morzem, ale moja druga połówka? Aż promieniała! Szczęśliwa jak Włoch po siestie – i tak rozanielona, że prawie zaczęła mówić po włosku z kaszubskim akcentem.
Później weszło spaghetti aglio e olio – niebo w gębie! Aż człowiek zapomniał, że jesteśmy w Koszalinie, a nie gdzieś pod Neapolem z widokiem na Vesuvio (czyt. rondo koło Biedronki). Proste, klasyczne, genialne – jakby makaron miał dyplom z czarowania smakiem.
Ja natomiast rzuciłem się na scaloppę al forno z wieprzowiny. I wiecie co? Zatęskniłem za Włochami! Ten smak to jak wakacje na talerzu – aż miałem ochotę założyć kapelusz, zamówić espresso i powiedzieć "Mamma mia!" kelnerowi.
Podsumowując – La Vita to nie tylko restauracja. To teleport do Italii, tylko bez opłat roamingowych i spoconych turystów. Obsługa? Miła jak włoska rodzina. Klimat? Ciepły jak piec do pizzy. Smaki? Po prostu amore! ❤️
Daję 5/5 – i to nie za pizzę hawajską (której na szczęście nie było), tylko za smak, serce i...
Read moreRestauracja LA Vita mieści się w piwnicy, z boku budynku. Wystrój lokalu kiepski, bez ładu i składu Nie ma tam włoskiego klimatu. Nawet obrazki na ścianie wiszą krzywo. Toaleta brudna, nad głową wiszą pajęczyny i stary kurz. Obsługa miła i sympatyczna,, krótko się czeka na złożenie zamówienia Gorzej z posiłkiem, na zupę czekałam pół godziny,na drugie danie 45 minut. Krem z pieczarek najlepszy jaki kiedykolwiek jadłam, podany z 3 pysznymi czosnkowymi grzankami. Brokuły zapiekane z serami również świetne, podane z grzankami. Dorsz z serem pleśniowym pyszny, do niego duża porcja surówki i cienkie frytki. Porcje w lokalu są duże, jedzenie na 6 plus tylko sam lokal do pilnej modernizacji Ceny na...
Read more