It is one of the nicest restaurants in our area, brand new one, and hope they will be developing good. We liked the idea of BBQ food, and the hostess was nice and found for us a nice table straight away. There were a lot of people but the waiter was fast and English speaking. Our order was a steak and schabowy on the bone. This food was good, no complaints. But big, huge minus, for pizza with Nutella and banana which was a real joke. There was no Nutella on it, some sprinkles, and banana after the oven was weird colour. The pastry wasn't good at all too. I don't understand how with such an oven you can do something so bad and call it pizza with Nutella and serve it to people. Just big disappointment. I tried this one in other countries, they need to go and see what it is. Anyway, the toilets are somewhat weird, as it is outside of the restaurant, and you need to go across the hall of the shopping mall. But on Sunday that was fine, as the shopping mall doesn't work, and the toilets are very...
Read moreI have eaten now the lunch menu a few times. It was always very tasty; a good restaurant that had regular daily lunches was severely lacking in the area and I am very happy that Flario now exists to fill this gap. The interior is very nice and not too loud and the service was always professional and quick. Can definitely recommend for regular lunches! From the card I have eaten schabowy and pstrąg, which vere also very good. One thing I think could be better is if all the ingredients (including dressings) were listed in the card; e.g. sometimes they add mayonnaise as a dressing (which I personally hate) without it being listed in the description. If you know about it in advance you can just request a...
Read moreNiestety, wizyta w tej restauracji była bardzo rozczarowująca i to na wielu poziomach.
Na przystawki czekaliśmy aż 45 minut, mimo że osoby, które przyszły po nas, już dawno zdążyły je dostać i zjeść. Do tego próbowano podać nie te, które zamówiliśmy. Podobny chaos panował przy serwisie wina – kelnerka krążyła po sali z tacką, serwując wino „na chybił trafił”, zamiast nalać je przy stoliku, jak przystało na sposób serwowania wina. Gdy zwróciłam uwagę, że nie zamawiałam frizzante, tylko czerwone wino, szklanka została… przeniesiona na stolik obok z pytaniem „czy to może tutaj zamówiono?”, po czym – po nieudanych próbach dopasowania – wróciła na bar. Przykro patrzeć, że Kieliszek zanim do nas trafi wędruje po całej sali…
Po zjedzeniu przystawek znów czekaliśmy tym razem kolejne 40–50 minut na dania główne. Gdy głód stawał się nie do zniesienia, zapytałam kelnerkę, kiedy można się ich spodziewać. Odpowiedź? Pani zdziwiona podeszła i zapytała, czy może coś jeszcze podac, czy może już poprosimy o rachunek. Po prawie dwóch godzinach siedzenia przy stole bez dań głównych, o których ponownie zapomniano.
Steki, które w końcu dotarły, również rozczarowały. Kelnerka nie chciała się zgodzić na ich podanie w formie sharingowej (co jest standardem w każdym porządnym steakhouse), więc dostaliśmy dwa osobne dania. Niestety przez całe zamieszanie picanha, która mogłaby być naprawdę dobra, była już zimna, a antrykot – najzwyczajniej wstyd. Przypominał raczej tani gotowiec z dyskontu niż danie, które w jakikolwiek sposób uzasadniałoby restauracyjne ceny, każdy kęs był żylasty, pełen błon.
Flario pretenduje do bycia lokalem klasy premium – zarówno jeśli chodzi o wystrój, jak i ceny – ale jakość dań i poziom obsługi są daleko poniżej dopuszczalnych standardów.
Przystawki, dwa steki, napoje i lampka wina - 550zl
Kilka dni wcześniej, za 100 eur, o 100zl taniej jadłam steki wagyu w pięknym miejscu z doskonałym serwisem w Lizbonie… to miejsce mogłabym nazwać „tourist trap”…. gdyby nie fakt, że w ogóle nie jest w centrum miasta. Nie polecam, omijajcie...
Read more