Smaczne, dobre jakościowo jedzenie, niekoniecznie z wielkim polotem, ale przygotowane z dużą dbałością i wyczuciem smaku a w menu jest również pare mniej oczywistych pozycji. Obsługa również pomocna i bez zastrzeżeń. Natomiast zostalismy zaatakowani werbalnie przez inną klientkę (podobno znajomą właściciela ze stałą rezerwacją) ponieważ śmieliśmy siedzieć przy stoliku bez maseczki (poza stolikiem je zakładaliśmy) a maseczki leżące na stoliku a raczej domniemane wirusy się na nich znajdujące mogą się dostać do dróg oddechowych pani siedzącej dwa metry dalej. Nie mam pojęcia o co pani konkretnie chodziło, gdyż na moje próby dopytania i załagodzenia sytuacji, reagowała dość agresywnie. Co więcej, odniosłam wrażenie, że pani chyba się wydawało, że ta część przestrzeni należy do niej, skoro ma zarezerwowany stolik i nikt inny nie powinien tam siedzieć, bo tworzy dla niej zagrożenie (zostaliśmy tam posadzeni przez obsługę). Kelner nie zareagował na całą sytuację, co absolutnie rozumiem ze względu na trudne położenie w którym się znalazł - klient vs znajoma właściciela. Pani ostentacyjne wyszła, po czym wróciła po pół godzinie innym wyjściem, gdzie siedzenie przy innych osobach bez maseczek już jej nie przeszkadzało. Jako osoba, która sama jest wyczulona na aktualna sytuację pandemiczną i raczej cedzi wyjścia do miejsc publicznych, poczułam się zmieszana z błotem bez powodu. Nie wiem, czy polityka prowadzenia tej restauracji zawiera prawo do obrażania innych gości przez znajomych właściciela -mam nadzieje, że nie - natomiast zdecydowanie jest to sytuacja, która nie powinna mieć miejsca i dla mnie jest...
Read moreNie jestem skora do dawania opinii, ale niestety, pomimo drugiej szansy lokalowi należy się 1 gwiazdka. Ostatnio byłyśmy z mamą w restauracji. Zamówiłyśmy tylko napoje, gdyż miałyśmy godzinę do załatwienia sprawy na Starówce. Zdecydowałyśmy się również coś przekąsić. Zamówiłyśmy bruschetty. Cena dość spora, ale jestem w stanie to zrozumieć. Nie rozumiem jednak oburzenia obsługi na fakt zwrócenia uwagi, że w podanym daniu jest włos. Abstrahując, że grzanki były zimne i średnio smaczne. Dostałyśmy zdaje się 10% rabatu, nie usłyszałyśmy natomiast słowa przepraszam. No ok, co kraj to obyczaj, Najciekawsze jednak było to, że pan właściciel był świadkiem całej sytuacji i w ogóle nie zareagował, tylko poprawiał obrusy na innych stolikach. Absolutnie nie winię kelnera, który został oddelegowany do chyba załagodzenia sytuacji. Przykro, ponieważ lokal był jednym z lepszych w Olsztynie, sandacz w śmietanie dawniej podawany był obłędny, teraz podawane są jakieś na siłę wyszukane dania zupełnie bez smaku. Nie wrócimy, chyba, że na kawę latem do ogródka.
Aktualizacja po roku:
Wróciłyśmy na kawę do ogródka. Dostałyśmy w pięknych szklanych filiżankach. Ze śladem fuksjowej szminki na jednej, a my używamy czerwonej. Może zatrudnijcie panią Iwonkę, żeby klient nie awanturował się. Obrzydlistwo! Nie wiem, czym ludzie się tak zachwycają. Wsytd, jak nie...
Read moreMy tylko na pierogi
Powiem Wam szczerze, że nie spodziewałem się jeszcze kiedyś wejść do restauracji w takim stylu, jednak nazwa do czegoś zobowiązuje. Jest środek listopada a na dworzu pizga złem i choć wchodząc do Staromiejskiej od razu czuję się fizyczne ciepło to wnętrze jest tak jakby chłodne. Zachęceni cenami wraz z kolegą wchodzimy, mnóstwo wolnego miejsca. Zajmujemy dowolnie wybrany stolik i zaraz za chwilę pojawia się miła Pani kelnerka. Przyszliśmy tylko na pierogi, jednak nie mogłem odpuścić sobie kremowej zupy z dyni. Za chwilę zupa wjechała na stół. Rany, w tak krótkim czasie nie dostaniesz nawet kawy w MC. Była smaczna choć na mój gust powinna być nieco bardziej pikantna. Smakując zrozumiałem już po co został przyniesiony nam do stolika przyprawnik, ale imbiru tam nie było cholera! Chwilę później na stół wjeżdżają dwa talerze pięknie ulepionych i okraszonych boczkiem pierogów. Moje ruskie były poprawne, jednak tak smacznych kapuścianych dawno nie jadłem. Where is toaleta, hehe Tak już mam że nawet jak mi się nie chce to zawsze idę bo kiedyś w jednej restauracji w Elblągu podłoga w toalecie wyłożona była piękną mozaiką i tak chodzę po tych kiblach i szukam czegoś co może mnie podobnie zachwycić. Gdyby nie ten wszędobylski chłód było by 5, jedzenie smaczne, czysto, jednak brak mi w tej...
Read more