Zadzwoniłam do Bałkanicy aby zarezerwować stolik na godzinę 15-stą w niedzielę. Zadzwoniłam ponad 3 tygodnie wcześniej, aby na pewno znaleźć miejsce, ponieważ chciałam zabrać rodzinę, która przyjechała z myślą o zjedzeniu w tej restauracji. Przyszłam do restauracji pół godziny wcześniej, aby dopytać czy na pewno miejsce jest zarezerwowane, ponieważ zmartwiłam się że 8-osobowy stolik na dworze nie jest przygotowany, a ludzie będący na dworze dopiero swoje dania dostali bądź dopiero składali zamówienie. Pani poinformowała mnie iż jest opóźnienie i abym przyszła 15:10, nie było problemu więc przyszliśmy 15:10. Po przyjściu do restauracji była ogromna kolejka, ale niestety przez jej ustawienie nawet nie dało się dostać do środka, aby zapytać obsługę czy stolik na nas czeka, ponieważ stolik dalej nie był naszykowany. Po zapytaniu ludzi z „kolejki” każdy miał również rezerwację na 15 . Po przepuszczeniu przez inne czekające osoby zapytałam czy jest miejsce, pani powiedziała że na dworze nie ma miejsca i niestety nie może wyprosić osób które zamawiają deser. Powiem szczerze, że nie spodziewałam się po restauracji, że zarezerwowanie stolika wiąże się z tym że tak naprawdę stolik nie został zarezerwowany i każda osoba czekająca w kolejce musiała w niej stać, bo nie tak wygląda pojęcie „zarezerwuj stolik”. W każdej restauracji w której byłam była karteczka iż stolik jest zarezerwowany i jeśli do danej godziny osoby się nie wyrobią z jedzeniem uwzględniając czas czekania na jedzenie to po prostu nie są one przyjmowane do danego stolika, a niestety osoby które przychodziły bez rezerwacji wchodziły bez problemu, nie patrząc czy jakiś stolik jest zarezerwowany, jeśli się zwolnił można było wejść, byłam tego świadkiem gdzie Pani przyszła po mnie o godzinie 14:30 i nie miała rezerwacji, a o godzinie 15:10 siedziała już przy stoliku. Pani która nas przyjmowała powiedziała iż miejsce jest w środku i czy jesteśmy zainteresowani, poinformowała nas również że w środku możemy również wejść z psami, a podczas rozmowy przez telefon zostałam poinformowana iż raczej na dworze usadzają osoby z psami. O godzinie 15:30 w końcu usiedliśmy do stolika, a osoby które stały również mając rezerwację na 15 stały prawie do godziny 16. Dostaliśmy jedynie przeprosiny, a składając zamówienie kelnerka mnie ominęła i później nie była zainteresowana iż przystawka nie przyszła tylko po półtorej godziny czekania, gdzie pytając uprzednio mieliśmy czekać maksymalnie pół powiedziała „a to dziwne”. Jedzenie było smaczne, ale niewarte jest tego całego stresu oraz braku tak naprawdę rezerwacji mimo iż się zarezerwowało. Muzyka na żywo, fajna sprawa, ale było tak głośno że musiałam krzyczeć do osoby siedzącej obok, a byliśmy na samym końcu sali, współczuję osobom siedzącym przy scenie. Dwie gwiazdki za jedzenie, chociaż sałatka z kalmarem nie wyglądała jak na zdjęciach które widziałam wcześniej i byłam zawiedziona, dobrze że partner podzielił się ze mną swoim daniem, cała reszta do przemyślenia aby ulepszyć restaurację, po tej...
Read moreLudzie wychodzili ze względu na brak obsługi. W środku trudno rozmawiać ze względu na głośną muzykę. Rosół - kucharzowi się sypnęło sporo soli i pieprzu i nawet jako fanka wyrazistych smaków - no nie dało się go zjeść. Inna osoba też wybrała rosół i to samo wrażenie. Pizza mozarella ponoć bardzo słaba (pytanie też co robi w menu bałkańskiej restauracji…). Ciasto wyglądało mega słabo.. Jednej osobie z ekipy kelner pomylił zamówienie i upierał się, że tak usłyszał, mimo że przy podsumowaniu powiedział dobrze. Odmówił poprawy zamówienia ze względu na długi czas oczekiwania i również nie odliczył błędu z rachunku. Zresztą uważał, że to zostało zamówione i kropka (zamiast nuggetsów z menu dziecięcego przyszło cevapcici). Ponoć w smaku jak zwykła kiełbasa + gotowe frytki… Kelner na pytanie z jakiego mięsa wykonane jest cevapcici - nie wiedział i miał wrócić z informacją. Nie wrócił. Danie w międzyczasie wystygło i nie było możliwości jego reklamacji/wymiany. Tagliatelle z wołowiną bez szału, ale ok. Najlepsza z tego wszystkiego była sałatka szopska, choć zbyt mało warzyw w stosunku do ilości sera. Smaczna przystawka w postaci zapiekanego sera owczego, choć warzywa były zjarane. Obsługa - dramat. Kelner nie potrafi opisać dań z karty. Stolik obok, mimo że później państwo przyszli, szybciej dostali czekadełko (smaczna pasta z tuńczyka z krewetkami, oliwa z chilli i druga z czosnkiem + bagietki). Dostaliśmy je dopiero pytając czy jest ono dla wszystkich gości restauracji. Na podejście kelnera sporo czekaliśmy, a na same dania 1,5h. Oliwy na stole w części zewnętrznej stoją w duchocie i na pełnym słońcu, w jasnym szkle… Wygląda na to jakby ktoś wrzucił na gorącą wodę całkowicie zielonych, młodych ludzi, nie mających pojęcia o bałkańskiej kuchni i o tym co znaczy obsługa kelnerska na wysokim poziomie w restauracji, która zdaje się chce do miana takiej się ubiegać. Może za jakiś czas, po największym boom będzie warto dać drugą szansę. Póki co jest to ściema - szkoda czasu i pieniędzy. Niewiele ma to wspólnego z prawdziwą bałkańską restauracją, a szkoda. Wystrój w środku fajny, aczkolwiek logo nawiązujące bardziej do Mango, niż restauracji zapraszającej bałkańskimi smakami. Wyszliśmy mega...
Read moreThis was one of those rare experiences where everything came together — the flavors, the space, and the people. The atmosphere is warm and calming, with that kind of peaceful quiet that lets you truly enjoy the moment.☺️
The food is not only beautifully presented, but genuinely delicious. The dessert especially was something special! But what stood out the most was the service — we were taken care of by Ulyana, and her warmth and attentiveness truly made an impression. It wasn’t just professional — it was sincere. Gentle, thoughtful, and never intrusive. That kind of service is rare, and it made our evening feel genuinely special.
We’ll definitely be back. Highly recommend — both for the food and the...
Read more