Cały koncept gastronomiczny jest naprawdę niezwykłe ciekawy, ale zawodzą detale i atmosfera. Tym razem także zawiodło jedzenie. Mój ogólny odbiór tego miejsca jest bardzo pozytywny, jednak atmosfera która wytwarza personel jest ogromnym minusem. Już od samego wejścia zabrakło w moim przypadku zainteresowania ze strony obsługi. Dość długo czekałem na wskazane miejsca, za długo jak się później okazało w stosunku do ilości personelu znajdującego się w obiekcie. I na tym aspekcie skupi się moja opinia. W biznesie warto pamiętać o takich pojęciach jak team work i customer service. Może to moje zwykłe czepialstwo, ale bardzo złe wrażenie robią Panie załatwiające interesy lokalu na sali, nie współpracujące z resztą drużyny. Również kelnerki przemieszczające się między stolikami w trzyosobowej grupie, śledzące klientów ruchem głowy nie sprawiają wrażenia przyjaznej atmosfery. To są detale, które w moim odbiorze bardzo psują atmosferę tego miejsca, ale to niestety nie wszystko. Z mojego skromnego doświadczenia w branży wynika, że dania należy wydawać w możliwie najlepszej formie i jakości. Lepiej "przetrzymać" gościa chwilę dłużej niż wydać takiej jakości ryż. Warto to poddać pod rozwagę. Miejsce jest niezwykle ładne, bardzo ciekawie rozplanowane i świetnie wpasowuje się w moje pojęcie idei Fine Dine jako lokalu sensu stricte, warto by ten poziom nadgonić również w...
Read moreJakość w tym miejscu leci na łeb na szyję. Znam to miejsce od samego początku powstania. Teraz trudno nazwać to miejsce do którego chce się wracać. Zamówiłam śniadanie z jajkiem. Nie miałam oczekiwań, bo przyszłam z sentymentu, niż coś zjeść. Jednak żal patrzeć jak interes się powoli sam zabija. Dostałam croissanta (był ok), pieczywo (bez masła), 2 słoiczki z marmoladą (jedna niezjadliwa, słodka aż wykręcało) i jajko gotowane, które hmm nie wiem jak to możliwe, że w środku było zimne (jak z lodówki) a na zewnątrz letnie. Nie dało się go zjeść. Czy tak trudno ugotować 1 jajko w ciągu 10-15 minut i zrobić to przed podaniem? W restauracji, która menu sygnuje nazwiskiem szefa kuchni? Do tego zero soli / pieprzu. Podanie też pozostawia wiele do życzenia. Tak naprawdę jak na poziom kulinarnej mapy Poznania, to myślę, że obserwujemy początek końca Café Młyńskiej. Kosmetyki w łazience też zmiana na tańsze / mniej premium. Stolik na zewnątrz nieposprzątany. To naprawdę odstrasza. Niby nic, ale uwierzcie, że suma takich doświadczeń kiedyś przeleje...
Read moreWe had a nice moment but we had the feeling it was a bit expensive. I guess you pay for the place as well. We ended up buying a bottle of wine without really wanting, due to some misunderstanding. We did not comment and at the end, it was a nice. We have to try the Time in the area. We already did...
Read more