Haveli Indian Restaurant — Restaurant in Poznan

Postanowilem za namową znajomych odwiedzić Haveli. Skusiła mnie jagnięcina, która po prostu lubię. Do rzeczy, zacznę od pozytywów. Duuużo wolnych stolików. Mówi Wam to coś? (byłem w poniedziałek po godz. 16). Zapowiada się ciekawie? Bardzo miła obsługa, z tym, że pan kelner słabo mówi po polsku. Ale nadrabia uprzejmością. I to by było na tyle. Zamówiłem-chlebek indyjski z czosnkiem, jagnięcinę z czosnkiem i piwo IPA bezalkoholowe. Do tego otrzymałem ryż basmati. Próbowałem jeszcze sosów do mixu chlebków i cieczy, w której pływały pączki od znajomych. Skoro o cieczy mowa- przypominała wody płodowe dinozaura, bez smaku i zapachu, z dwoma smażonymi malutkimi pączusiami, które usiłowały w nich nie utonąć jak pływak we Władysławowie przy prądzie wstecznym. Chlebek - nie najgorszy, ale na milion procent pamiętający może czwartek? (Byłem w poniedziałek). Podany w koszyczku, wyłożonym brudnawą folią aluminiową, pamiętającą chyba czasy Wilhelma II (to z racji bliskości Zamku Cesarskiego), a na pewno z 4 klientów przede mną. Zestaw sosików- powiedziałbym dziwny. Najbardziej dla mnie obiecujący- miętowy z miętą miał wspólny tylko kolor. Ryż: w smaku naprawdę w porządku, na pewno nie z woreczka ;) !! ale gotowany chyba rano-byłem po południu. No i to, na so naprawdę liczyłem- jagnięcina. Sos w jakim ją podano- naprawdę, bardzo smaczny, z dużą ilością curry. Natomiast "jagnięcinę" porównałbym do "sztuki mięsa" o konsystencji podeszwy z mojej szkolnej stołówki z czasów PRLu, poszarpanej do formy gulaszu. Ohyda, niejadalne, a na pewno niesmaczne. Mięso stare, wielokrotnie odgrzewane, łykowate i suche/twarde. Tylko dwa razy poczułem, że to ma coś wspólnego z baraniną, koło jagnięcia nie leżało nawet w chłodni na półce. Podsumowując- nadmiar wolnych stolików o czymś świadczy. Żeby nie było, znajomi opowiadali, że byli tam poprzednio w weekend i ludzi było naprawdę sporo. Jednak ja już tego miejsca nie odwiedzę na pewno. W kolejności- najlepsze było piwo, potem sos z "jagnięciny", a dalej ryż . O reszcie...

The food was amazing, fresh, hygienic and coming to a different land, this place offered me lot of hospitality, warmth and customised food for me due to some rituals I follow. It made me feel home away from home. The food was delicious and I could survive well, being an Indian and vegetarian, not many places in Poland offer food that I could eat. The chef and Mr. Hitesh were great and helped me curate my taste and preferences. Thank you team for making it a great experience! Highly...

Service was very pleasant but the ambience was disturbed by a persistent, humid smell that soaks into your clothes. You need to take into account that you will have to wash your entire outfit after visiting this place. The food was ok, having been to many Indian places already my expectations were high so the dishes didn’t throw me on my knees. Curries I would rate 3,8/5 and the tikka chicken 2,5/5 - it was really dry. Naan was ok. On the other hand it was really cheap 110pln...