Czuła Buła — Restaurant in Warsaw

Hi everyone.

This is a nice place to have a good rest. The food quality is good and all is cooked the same moment you ask for it. The food is quite tasty and cost is equal to what you will receive. English breakfast is my favorite. I also like that all fruits, bread and veggies are extremely fresh. You feel the taste!

The place is cozy and small, however it enables the place to serve guests quickly, so you won’t have to wait for too long.

If the weather is warm you may sit on the terrace in there, which is located on the very calm street. You feel yourself as if somewhere in Greece or Cyprus.

I would personally advice you to visit this...

Nice cozy cafe. Bright and thoughtfully decorated space. Best place for brunch, lunch or for coffee and snacks. Prices are affordable. Felt very much welcomed both the times I visited this place. Potato pancake (fried version) with sour cream and amerian pancakes topped with maple syrup are the best and must try dishes. Pancake (crêpe style) filled with spinach and cheese was also delicious. Overall nice cozy place, great food, warm and quick service, loved...

„Czuła buła” kojarzy się z pieczywem przede wszystkim. Ono nie powinno zawodzić- niestety nie tym razem. Zamówiliśmy tosty francuskie i jajecznicę z pieczarkami i cebulą. Abstrahując od tego, że tosty francuskie nie są w ogóle tym co tam jest podawane to ok czytałam składniki więc wiedziałam czego mogę się spodziewać na talerzu - nie spodziewałam się jednak 2kromek chleba tostowego przekrojonego na pół, który w ogóle nie był chrupiący. W środku jakby polędwica sopocka i ser żółty, który w ogóle nie powinien być w toście. Do tego dosłownie 2 liście sałaty lodowej porwanej z ćwiartką pomidora i może dwoma plastrami cebuli - to wszystko polane sosem który smakował jak z torebki. W życiu nie jadłam tak niedobrego śniadania. To wszystko za chyba 29 zł 💩 jajecznica na pieczarkach i cebuli smaczna jednak podana na bule, która nie była pierwszej świeżości i również nie była „stostowana”. Najlepsza z całego śniadania była kawa.

Poza jedzeniem - kuchnia nie jest w stanie wydać zamówienia dla jednego stolika w jednym czasie. Więc albo czekasz na zamówienie swoich towarzyszy i jesz zimne albo jecie oddzielnie - słabe na maksa biorąc pod uwagę że serwowane menu nie jest wymyślnym.

Obok przy stoliku chyba byli nowi właściciele/inwestorzy - tak przynajmniej wyglądała ich rozmowa o zmianach w tym miejscu - zachęcam do przyjrzenia się kuchni bo to ona jednak sprawia że klient wraca,...