Fast and tasty, though the prices could be this 1 or 2 zł lower. I really liked pasta bolognese, it was a little spicy, but I didn't mind. I was satisfied after eating the small portion. There is also some space to sit, and the service was okay. I think it's perfect for people passing by or waiting for a train, who suddenly get hungry for pasta. It's simple, fast and nothing as fancy as a restaurant. It's also easy to take out the food since it's served in boxes, so you can take it with you for lunch and heat up at work. I love practical food spots and this is one...
Read moreNiestety zawiodłem się na jedzeniu spod tego szyldu w tym miejscu. O ile do smaku jedzenia nie było nic do zarzucenia to jego przygotowanie pozostawiało wiele do życzenia. Rozumiem ze o godzinie 20.30 jak lokal jest zamykany o 21 nie dogotowuję się makaronu penne, ale jak zostaje multum makaronu spaghetti to nie oznacza ze klient chce go zjeść jak najwiecej, bo jednak smakiem cieszy się sos a nie ogromna ilość makaronu. A jeżeli chce się nakładać więcej niż zazwyczaj to wypada kilometra o to zapytać. Koniec końców porcja wyglądała tak ze makaron był po krańce pudełka do tego był dolany sos co skutkowało tym ze każda próba wymieszania makaronu z sosem kończyła się jego wylewaniem się z pudełka. Kolejna rzeczą działająca na minus jest napewno dopłata za jakąkolwiek porcje mięsa, rozumiem dostosowywanie się do wszechobecnego wegetarianizmu, ale można to traktować na zasadzie, ze jak ktoś nie chce z kurczakiem to prędzej o tym wspomni, nie nie jadą mięsa. Niż osoba zamawiają z menu danie z kurczakiem, a dostaje je bez i potem się dowiaduje ze jak chce się kurczaka to trzeba dopłacić, za podwójna porcje mięsa popieram dopłatę, ale dopłata za to żeby ono się znalazło jest...
Read moreMakarun uwielbiam, ale tutaj więcej nie przyjdę. Pracownica w kolczykach to porażka! Poprosiłem o carbonarę dużą na wynos. Minuta osiem pani podaje mi otwarte pudełko i wzrok w przestrzeń. Pytam czy mogę prosić na wynos, a pani zamyka mi pudełko i mówi z bardzo opieszałym zdziwieniem "proszę". To i ja ze zdziwieniem odpowiadam- a może jakąś siatkę mógłbym prosić? 50gr. przecież powiedziałem, że poproszę na wynos. pan mówi, że chce makaron i siatkę za 50gr. dobrze, to kartą poproszę. Zirytowanie do kwadratu mnie brało. 50 gr to nie przejdzie- dalej oczami wodziła w przestrzeni. Gotówki ze sobą nie noszę. Podziękowałem i więcej tam nie przyjdę. Jeżeli ktoś tam jej kazał pracować to niech zmieni decyzję, bo pani ewidentnie woli rozmawiać ze swoimi koleżankami,...
Read more