Anti-aircraft gun tower 7, L-Tower, Augarten — Attraction in Vienna

W samym sercu wiedeńskiego Augarten, parku o barokowym rodowodzie i spokojnej atmosferze, znajduje się jedno z najbardziej uderzających, brutalnych świadectw II wojny światowej: L-Tower, czyli Leitturm – wieża kierowania ogniem przeciwlotniczym. To „bliźniak” pobliskiego Gefechtsturmu (wieży bojowej), ale pełniący inną funkcję i mający własny, niemniej przytłaczający charakter.

Z zewnątrz to masywna, betonowa struktura, sięgająca ponad 40 metrów wysokości, o charakterystycznym kształcie z wystającymi platformami obserwacyjnymi. Zbudowana przez nazistów w latach 1944–45 jako część kompleksu Flakturmów w Wiedniu, miała za zadanie kierować ogniem artylerii przeciwlotniczej i pełnić funkcję centrum dowodzenia obroną powietrzną.

Dziś wieża stoi opuszczona, niedostępna wewnątrz i brutalnie kontrastująca z otaczającym ją parkiem. Jest cicha, zimna i nieprzenikniona – surowa bryła, która wygląda jakby spadła tu z innej epoki lub z innego świata. Beton pokryty jest graffiti, mury noszą ślady czasu, ale struktura nadal wygląda na niezniszczalną. To architektura totalitarna w swojej najbardziej bezkompromisowej formie.

Spacer wokół wieży robi wrażenie. Jej skala jest przytłaczająca, niemal agresywna, a jej obecność w spokojnym, zielonym parku rodzi silny kontrast emocjonalny. L-Tower nie opowiada historii wprost – nie ma tu tablic, przewodników, multimediów. Ale jej niema obecność mówi wystarczająco dużo.

To miejsce kontrowersyjne – dla jednych ważne jako pomnik pamięci, dla innych wciąż bolesna rana w miejskim krajobrazie. Pojawiają się dyskusje o możliwości przekształcenia wież w przestrzenie kultury czy pamięci, ale jak dotąd nic nie zostało...

I loved it! Same structures as in Arenberg Park: huge concrete towers which were built during World War II to serve as anti-aircraft blockhaus. They also served as shelters for tens of thousands of people (!). I wouldn't say it's a must-see in Vienna, but it's so special and unusual that I highly recommend a visit, if only to be impressed by its size and unique architecture. Look...

Such a bizarre, apocalyptic building in the midst of this beautiful unassuming park. It was eerily breathtaking to stand in front of and stare at because it felt so out of place - out worldly even. You can't tell how exactly it's supposed to serve its purpose and you're never really sure if it's architectual genius or a flop, but it's unexpected and delightful to see...