Do Krauzy trafiliśmy całkiem przypadkiem... Nie jesteśmy z Bytomia więc trudno było znaleźć nam miejsce, gdzie będziemy mogli zjeść dobre, niedrogie i pożywne śniadanie. Zostaliśmy wysłani przez naszą znajomą do Suplementu, jednak jakoś miejsce to nam nie przypadło do gustu. Trafiliśmy więc obok do miejsca o nazwie W lufcie... Kawiarnia z dobrą jakościowo kawą, wiem to z doświadczenia, gdyż sama marka mówi za siebie, miłe i sympatyczne Panie... Wystrój wspaniały i nowoczesny. Niestety w miejscu tym nie mogliśmy zjeść śniadania, na którym mam tak zależało... Gdyż tam ich nie serwowali. Jedna z Pań poleciła nam właśnie Krauze, więc szybko pedzilismy tam, gdyż byliśmy już bardzo głodni. Szczerze mówiąc szedłem z małym zwątpieniem czy trafimy na coś fajnego. Przyznam, iż mnie trudno zadowolić, taki francuski piesek ze mnie, w sumie nie ma się co dziwić...praca w gastronomii mnie tego nauczyła. Trafiliśmy... Wnętrze naprawdę piękne, nowoczesne...Pani za lada uśmiechnięta, sympatyczna i wzbudzajaca pozytywne wrażenia. Kucharz również, który polecił nam pozycję śniadaniowa, która mamy wybrać aby najeść się do syta, jak to na faceta przystało. Czekamy... Jedzenie zostało przygotowane sprawnie i szybko... Dostaje talerz i co widzę.... Wow... Jestem pod wrażeniem... Wyglądało pięknie i pysznie i też tak było... Śniadanie to jest warte tej ceny, która zapłaciliśmy, a szczerze mówiąc nawet mogę stwierdzić, iż cena powinna być wyższa. To było jedno z najlepszych śniadań, które jadalem na mieście. Krótko mówiąc lokal ten i obsługa ( właściciele krauzy ) zasługują na wielki aplauz. Znają się na rzeczy... I robią to wspaniale... Życzę im powodzenia i napewno wpadnę sprawdzić i posmakować ich...
Read morePoszukując wraz z kolegą lokalu do zjedzenia śniadanka, znaleźliśmy to miejsce. Na samym wstępie wita nas nastrój retro z roślinnymi wstawkami, ogólnie klimatycznie, jedyne co nam nie pasowało to krzesła, które wyglądają jakby pochodziły ze ślusarni z lat 50, po czym przeleżały w opuszczonej fabryce i zostały wstawione do tego lokalu (rozumiem styl retro,PRL ale te krzesła to już przesada). Po zabraniu menu z baru oraz wybraniu danych pozycji, podeszła do nas miła kelnerka, pytając o zamówienie. Po chwili otrzymaliśmy już kawę z mlekiem, która obydwoje oceniliśmy na mocno średnią, temperatura kawy zbyt niska, ilość mleka zbyt duża, praktycznie nie wyczuwalny smak kawy. Teraz czas na dania… a właśnie CZAS… oczekiwania wynosił ok. 35min, porównuje go np. Z czasem podania w jednym ze znanych lokali w Katowicach, gdzie ten czas był conajmniej 2x krótszy. „Dzwonek” ulga, w końcu doczekaliśmy się dań, zamówiliśmy dokładnie: śniadanie bytomskie (kolega) oraz latającego Ślązaka (ja). Na pierwszy rzut oka, w obu daniach, boczek był w większej części spalony. Ilość krupnioka w daniu kolegi to nieporozumienie, na jego talerzu znajdowało się około 1/5 całego krupnioka… chleb twardy, fasolka po bretońsku niejadalna, jedyne co w jego daniu było dobre to kiełbaski i jajko sadzone. W moim burgerze wszystko było spójne i w odpowiedniej ilości(wyszedłem najedzony), oczywiście poza tym nieszczęsnym przypalonym boczkiem, który jednak bądź co bądź tworzy główny filar burgera, a więc kolejna rzecz która sprawia że nie wrócimy do tego lokalu. Na koniec dodam, że ceny takie same bądź trochę wyższe w porównaniu do podobnych lokali...
Read moreI had breakfast at Bistro KRAUZA in Bytom and tried the Bytomianka breakfast. It was absolutely delicious, well-seasoned, and prepared quickly. The flavors were perfectly balanced, making for a delightful start to my day. Highly recommend for anyone looking for a tasty and satisfying breakfast in Bytom! I’ll definitely be...
Read more