Uwielbiamy z mężem jedzonko w Sphinxie i gdziekolwiek byśmy nie byli to szukamy lokalnej restauracji Sphinx. Tym razem wybór padł na Sphinxa w Galerii Manhattan, restauracja o ustalonym standardzie, kocham ten wystrój! Aczkolwiek długi czas oczekiwania na podejście kelnera i kartę, nie było wielu gości, może za mało obsługi? Nie wiem, ale widać że w obsłudze pracują młodzi ludzie, może mniej doświadczeni, ale uprzejmi i sympatyczni, wszystko przed nimi, do podszkolenia standardy obsługi klienta. 😊 Co do jedzenia to generalnie smaczne, ale Pani poinformowała nas, że prawdopodobnie nie ma już frytek (19:00), ostatecznie były, ale spieczone. Zamówiliśmy dwie shoarmy jedna standardowa a druga XL, ale nie było różnicy w ilości np. mięsa, natomiast była w cenie na paragonie. Może jakieś nie dopatrzenie!? Uwielbiamy kultowe sosy do mięs. Ceny wyższe nie jeszcze jakiś czas temu, ale wszystko zdrożało, więc to było do przewidzenia 😢 W porównaniu z Sphinxem w Krakowie lub Zakopanym to przepaść, ale myślę, że jeszcze damy szansę...
Read moreOdwiedziłam Sphinx po dość dłuższej przerwie. Dawniej często bywałam tam ze znajomymi i zawsze byłam bardzo zadowolona. Tym razem zaprosilam na obiad moich dwóch synów obiecując im miłe doznania kulinarne. Chcieliśmy poszaleć i nie patrzylismy na koszty. Zamowilismy dużą przystawkę, dwa dania główne i mieliśmy się wszystkim podzielić. Młodszy syn zamówił stek z angusa..... I tyle miłych doznań. Stek był jak guma i ciężko się go kroilo (noże też tempe) słabo doprawiony i mały. Był podany z jednym suchym ziemniakiem w mundurku i jakimś dżemem. Ogólnie porażka za 56zl. W daniu drugiego syna( filety z kurczaka) były niedobre surówki a przystawka była niedoprawiona i mięso było twarde. Ogólnie dała bym 1 gwiazdkę ale chłopak, który nas obsługiwał był bardzo uprzejmy. Nawet pytał czy nam smakuje i czy wszystko ok. Uwagi przyjął i obiecał przekazać kucharzowi. Generalnie tragedia.....to nie jest już to samo miejsce co kiedyś. Jedzenie nieciekawe a ceny jak z kosmosu (180zl!!!) Raczej...
Read moreMiejsce samo w sobie dość klimatyczne, choć w dość dziwnym ułożeniu swojej lokalizacji. Część w środku, część jakby na zewnątrz, ale przy poziomie - 1 ciężko mówić tu o zewnętrznej części, która jakby tylko udaje kawałek zielonego podwórka. Dość ciemne lampy. Co prawda Sphinx generalnie ma taki klimat, ale tym razem miałam odczucie w tym miejscu, że jest zbyt ciemno. Niestety frytki papierowe i najgorsze jakie jadłam. Nie zauważyłam ich na liście menu (moim zdaniem wciąż ich tam nie ma) 🤔 a jednak są w ofercie nie wiadomo też jak określić tę porcję czy jako duże czy średnie. Lemoniada też zdecydowanie najgorsza jaką piłam - za kwaśna (!) dopiłam ledwo połowę a uwielbiam zamawiać lemoniady w różnych miejscach. Miseczki z zupkami małe. Jeśli ktoś miał mega ochotę na zupę to na pewno pozostanie niedosyt. Pieczywko czosnkowe smaczne. Wspomniane zupy również. Obsługa też miła. Dość mieszane uczucia co do...
Read more