Pizzeria T-Pizza Gliwice, Matejki 5 — Restaurant in Gliwice

Bardzo bym chciał ocenić pizzerię pozytywnie, ponieważ mam z nią miłe wspomnienia z dzieciństwa ( kto zna urodziny z telepizzą ten wie) . Niestety pizza mocno średnia, ale dla głodnego i w tej cenie jeszcze może być. Problemem natomiast jest obsługa, która jakkolwiek podchodziłem starając się być miłym i uprzejmym klientem chyba na siłę chciała mi pokazać, że wizyta przy kasie przyjemna być nie musi. Pani ewidentnie traktowała mnie jak swojego wroga i jej wyraz twarzy dokładnie to pokazywał. Chciałem zamówić opcję 3 pizz średnich po 16,50zł tzw. Super Trio i wybrałem smaki, którymi były Italian Fit, Kebab Deluxe oraz Biesiada Smaków. Niestety w trakcie pierwszego składania zamówienia zamiast Biesiady smaków przeczytałem Królewską Goudę. Gdy Pani przeczytała mi listę moich zamówionych smaków zauważyłem swoją pomyłkę i szybko dodałem, że nie królewską, a biesiadę smaków. Uznałem, że wszystko jest w porządku więc przeszedłem dalej do zamówienia. Tutaj została mi podana cena całkowita, która dodam nie jest podana na ulotce reklamowej więc w głowie przed zapłaceniem chciałem sobie policzyć czy wszystko się zgadza. Pani jednak z przekąsem i wyzywającym uśmiechem na twarzy zapytała czy ma mi to przeliczyć. I jakkolwiek rozumiem takie pytanie po 5 minutach, ale nie po 10 sekundach. Płatność już w jakiś cudowny sposób przeszła bez większych problemów, ale to nie mógł być ich koniec. Po wydrukowaniu paragonu spojrzałem na niego szybko, by zobaczyć czy moja prośba o naprawienie pomyłki została zrealizowana, ale jednak nie, więc powiedziałem, że chciałem Biesiadę smaków, a nie królewską goudę i od razu dodałem, że wiem co na początku powiedziałem, ale się pomyliłem i przecież szybko dodałem, że chcę tę drugą , ponieważ źle odczytałem menu. I tu absolutne zaskoczenie, Pani spojrzała na mnie z nieukrywaną wrogością i agresywnym tonem odpowiedziała mi, że wcale nie, ja chciałem królewską, a ona mnie jeszcze dwa razy pytała. I tak po pierwsze to nie pytała dwa razy, a ja specjalnie prosiłem o zmianę, bo za pierwszym razem się pomyliłem,a po drugie nie rozumiem jaki jest problem w sytuacji gdy wszystkie smaki kosztują tyle samo. I nie nie przyszedłem do pizzerii po to, żeby się kłócić, ale byliśmy ze znajomymi by spędzić wspólnie fajny czas, a jako że byliśmy głodni postanowiliśmy coś tutaj zjeść mając nadzieję na miłą atmosferę. Dodatkowo samemu pracując przykładam bardzo dużą uwagę do miłej obsługi klienta co zwykle udaje się nawet przy takich bez humoru, a ja jako klient starałem się być jak najbardziej miły i bezkonfliktowy, ponieważ uważam, że taka praca również wymaga trochę zrozumienia i szacunku. Tym bardziej nie rozumiem traktowania klientów jak wrogów czy idiotów, jest to jakaś forma podnoszenia własnej wartości? Jest mi bardzo przykro, że muszę wystawić taką opinię oraz tego, że prawdopodobnie nie odwiedzę już telepizzy w gliwicach mimo cenienia jej kilka...

Pewnego pięknego wieczoru zamawiałam pizze. Pizza była w cenie 40, natomiast pan z ktorym rozmawialam przez telefon chcial mnie policzyc 70 :) Dzieki szybkiej i zwartej reakcji mojego taty i wykonaniu kolejnego telefonu, pan stwierdzil ze musiala byc to chyba jaks pomylka, no kazdemu sie moze zdarzyc :) to po pierwsze.. Po drugie, poinformował mnie ze pizza powinna być nie dłuzej niz do godziny. Po wytrwałym 1,5h czekania zadzwoniłam ponownie gdzie pan oświadczył mi że mieli awarie pieca ale pizza jest już w drodze i powinna być za 15 minut ( zaznaczam również że dojazd ode mnie z domu do Telepizzy zajmuje 10 minut przy umiarkowanym ruchu drogowym) W taki sposob doczekałam sie kolejnej wspanialej godziny czekania ( w sumie ponad dwoch godzin )

Jezeli takie sytuacje maja miejsce to sie klienta informuje na poczatku jaki jest okres czekania a nie wciska cienki kit. W tym samym czasie ugotowalabym sobie zajebisty obiad i na drugi raz tez tak zrobie i polecam wszystkim tym ktorzy decyduja sie na zamowienie z tego lokalu.. Ugotujcie sobie sami albo dzwoncie gdzie indziej.

Z calego serca nie polecam.

P.S sama pizza - slabizna

Dziekuje...

Od czego by tu zacząć... Jedzenie zostało zamówione około 20:30. Przez jakieś pół godziny czekaliśmy na potwierdzenie zamówienia w restauracji. Zadzwoniła do nas Pani, która wyjaśniła, że nie wie dlaczego zamówienie nie jest zaakceptowane i próbowała kontaktować się z pizzerią ale nikt nie odbiera więc dzwoniła do szefa, który powiedział, że sprawdzi o co chodzi. Dodała, żebyśmy próbowali się tam dodzwonić co koniec końców się nie udawało. Po 10 minutach odebrali i powiadomili nas, że pizza przyjedzie za godzinę. Przyjechała około 15 min. Przed zamknięciem pizzerii. Do obu pizz dopłaciliśmy po 4zł żeby mieć grube ciasto. Ciasto cienkie, pizza spalona i spóźniona. Zawiodłam się ponieważ lubiłam kupować tam jedzenie. Smakowało mi a obsługa była bardzo uprzejma. Natomiast dzisiaj bardzo...