It was my 3th visit in this restaurant in last 15 months. In general it is very nice place with great kitchen. Meal is very delicious. Unfortunately, the atmosphere starts usually negatively from the beginning, spoiled with 2 main elements.
First, capacity of service. I cannot understand how it´s possible to have only 2 waitresses in the whole restaurant, especially in the evening. Within each of my visit we’ve been waiting only for drinks approx 30-40minutes. For food 60-90minutes. And the restaurant was full maybe from barely 50%.
Second, draft beer. Staff is incompetent to serve a draft beer. Serving Pilsner Urquell and others without any foam and the waitress brings it after another 10min. It’s not good. Everytime I was in this restaurant I politely pointed out this not how the beer should be served. Nobody cares and apparently there is no progress.
In the other hand, a waitress was very nice and professional to us all.
Wish and hope this restaurant make some real...
Read moreWe were visiting our son in Gliwice from the states for the holidays. During our stay, Boska was our favorite restaurant! We visited with a group of 6 and loved it so much, we returned a few days later with a larger group of 20. Both times, we enjoyed the atmosphere, service, and food!
The atmosphere was classy, comfortable, fun, and accommodating. Thank you for the best customer service! Shout out to Ela the manager and staff for making us feel at home at Boska. Everything we tried from duck, chicken, and salmon was delicious! The pasta is made onsite. Your presentations were 100% entertaining... we enjoyed the Pumpkin Soup and Paradise Apple dessert. Dining with you was a memorable highlight to our trip! Wishing you the...
Read moreZacznijmy od tego, że “Boska” nie jest boska. Z kilku powodów. Przede wszystkim - jedzenie. Klasyczna rolada wołowa, kluski śląskie i kapusta modra. Klasyka gatunku na Śląsku. Co tu może pójść nie tak? Ano “Boska” udowadnia, że dużo. Otóż rolada była - to oczywiste - przygotowana wcześniej i odgrzewana. Nie wiem ile razy bo była sucha jak wiór. Niestety, ultra-oszczędna porcja sosu tu nie pomogła. Na pierwszy rzut oka było widać, że rolada wycierpiała swoje niczym Rozalka. Aż jej smak podzielił los wspomnianej bohaterki. Niestety - całości dramatu dopełnił farsz w roladzie. Z najtańszej chyba kiełbasy marketowej, wymieszanej z musztardą … a raczej wyschniętym po niej wspomnieniem. Naprawdę za 65 zł to danie to kiepski żart. Ok, żeby oddać prawdę - muszę przyznać - kluseczki śląskie wyborne. Kapusta modra też. Stąd 2 gwiazdki a nie jedna, która być powinna. Kolejna kwestia -.obsługa. Niestety niezbyt grzeczny Pan kelner. Nie był w stanie udzielić informacji o dostępnych winach. Jedno które przyniósł - nalewając … rozlał po zewnętrznej stronie kieliszka. I ok. Zdarza się. Ale zero “przepraszam”, zero uśmiechu chociażby, który sprawiłby że człowiek puściłby to w niepamięć. Nie. Pan uznał, że tak jak jest jest super i bez słowa zostawił nas z tak podanym trunkiem. Bardzo średniej jakości trunkiem. Za 30 zł/lampka…. O szczegółach typu “płatność będzie razem czy osobno?” nawet nie wspominam (pan skasował wszystko razem nawet nas nie pytając jak chcemy rachunek uregulować). To nie był ewidentnie najlepszy jego dzień. Wybaczamy. Też pracowaliśmy w gastro i wiemy jak jest. Niemniej - wyuczony nawet sztuczny uśmiech dużo by poprawił. A ta nadąsana postawa dobiła i tak już poturbowaną roladę! Zostawiliśmy tam ponad 400 zl. Za te pieniądze naprawdę można zjeść lepiej i w sympatyczniejszej atmosferze. Dla samych klusek i kapusty...
Read more