Szczerze mówiąc nie zabardzo rozumiem te pozytywne opinie. Tak sie stało ze dzisiaj w okolicach godziny 19 mialam okazje korzystac z,uslug north fish.. No i hocki klocki zaczely sie juz na poczatku gdy doszlo do obslugi, bo Pani sprawiała wrazenie tak niezadowolonej i tak niesczesliwej i bardzo zmeczonej faktem ze musi byc w pracy, ze mialam ochote odejsc juz po 2 minutach. Wiem jednak ze praca z ludzmi to ciezki kawalek chleba i usprawiedliwilam ja gorszym dniem czy forma niedyspozycyjnosci. Poprostu. Zainteresowal mnie dorsz z pieczarkami i z dodatkami. Zapytalam czy ryba jest filetowana. Odpowiedz brzmiala ze tak ryby sa filetowane ale moze sie zdazyc osc. Ok Pani mi nalozyla i poinformowala ze dodatki na wlasna reke. Do ryby nalozylam gnotchi- gnoczi ze szpinakiem (czy jak dokladnie to powinno byc napisane) oprocz tego mala porcyjke warzyw z pary oraz troche kapusty kiszonej. Do wszystkiego w celu popicia smothie malinowo- pomaranczowo- grapefruitowy. Ryba- no.. Jesli ona byla filetowana to ktos mocno niedowidzacy musial ja filetowac. Dlaczego? Ano ilosc i wielkosc osci byla zatrwarzajaca... Trudno.. smak? Nie mam pojecia... Bo na wierzchu panierki byl tak ostry sos ze lzy same ciekly (a ja luboe ostre dania) Pozatym panierka od dolu doslownie ociekala tluszczem... Gnoczi - bylo ok. Takie male sympatyczne kluseczki.. Warzywa- no.. Al dente to malo powiedziane. Byly poprostu twarde i jalowe w smaku.. Wyjatkami byly niektore marchewki czy inne zolte (chyba tez marchewki) ktore byly tak mocno doprawione pieprzem ze momentami czarne... I solidnie przesolone... Kapusta - pewnie mogla byc lepsza ale nie ma co sie czepiac szczegolow.. Smothie- no .. To jak juz wypalilo mi kubki smakowe od sosu... Chcialam sie napic.. A tu.. Moj smothie okazal sie zepsuty... Normalnie bylo czuc ze owoc juz nie jest pierwszej swiezosci. Powiem wiecej. Sam zapach wskazywal na stan kwasnosci. Poczatkowo myslalam ze to wina wypalonuch kubkow smakowych, ale z kazdym lykiem bylo tylko gorzej.. Takze. Jedno jest pewne. Na pewno tam nie wroce. I kazdemu kto wyrazi chec pojscia tam bede...
Read moreOstatnio wraz z dziewczyną zaczęliśmy jeść w North Fishu i jesteśmy pod wrażeniem tego jak restauracja dba o klienta. Na obecne czasy ciężko zjeść dobrze , w miarę zdrowo i w rozsądnej cenie , aplikacja z kuponami to strzał w dziesiątkę , nie ma tam zwykłych „nudnych kuponów” na zasadzie zniżki 1,2 zł jak to sie ma w przypadku amerykańskich gigantów a realne zniżki np (zupa za polowe ceny , duża miska dodatków za pół ceny itp) dzięki temu za stosunkowo niewielkie pieniądze można sobie konkretnie pojeść. Jest też system lojalnościowy w którym zbiera się punkty , nie trzeba wydawać fortuny żeby w krótkim czasie uzbierać wystarczająca ilość punktów do odebrania czegoś „ciekawego” za jeden grosz. Jednym słowem jest to miejsce warte uwagi , cenowo przyjazne studentom i napewno nie raz się...
Read moreLokal w środku galerii Silesia City Center na dziale gastronomicznym. Sam lokal świecił pustkami w porównaniu do takiego np McDonalds ale z ciekawości skusiłem się na zestaw burger+frytki+napój za 25 zł. Miłym zaskoczeniem była kanapka która w środku zawierała świeża rybę, rukolę i autorski sos który idealnie wpasowywał się w całość. Frytki również zasługują na wyróżnienie. Dobrze wysolone, mięsiste i chrupiące ale miękkie w środku. Lemoniada gorzka, niesmaczna i tak jak w przypadku całkiem smacznego soku z mango -BARDZO mała ilość, do połowy kubka.
Podsumowując jeśli chodzi o jedzenie to jest w porządku. Jakość już nie ta sama co kiedyś, ale zdaje egzamin. Widzę możliwość powrotu w...
Read more