There is a restaurant area joined by an archway to a bar area at the side. We went on a Tuesday night and there were a group of ukulele players singing in the restaurant. They played nicely but we sat in the bar area as it was a bit quieter to talk. We got sharing dishes of gyoza, beef bao buns and Hawaiian chicken. We also shared a huge hawaiian burger. The bao buns could have been a bit better, they were a bit dry and not so tasty but other dishes were very good. Sauce on the Hawaiian chicken was particularly good. Beer on tap was a good Pilsner urquell and reasonably priced. My wife drank some cocktails. Only thing was some drinks were only available in the bar menu and had to be ordered and paid for at the bar. This isn’t so bad but the girl forgot about the order so we had to remind her after a while and paying separately wasn’t ideal. Waitress was very pleasant. The prices are good compared to other places in the city. Would...
Read moreI had an impression that bowls are one of the main courses, in fact, they're served in a tiny Ikea dish which makes it uncomfortable to eat. As far the food itself goes, the rice was overcooked, there wasn't much sauce and my chicken was made Kfc-style. The ingredients were fresh but they weren't binded together, so my overall impression was like eating a Hawaiian bowl imitation in a weak execution. The vibe is okay but the radio was played way too loud and made me want to leave ASAP. Perhaps this place is only good to come here at night but I recommend to avoid it for lunch and during the day...
Read moreOgolnie jedzenie i klimat fajny, ale daje jedna gwiazdkę za sytuacje, która mnie spotkała w tym miejscu. Pojawiwszy się w lokalu Ok 21.40 zapytaliśmy o stolik i pani kelnerka zapytała czy chcemy pic i jeść czy tylko pic. Powiedzieliśmy, ze chcielibyśmy coś zjesc, przypominam, ze restauracja jest czynna do 23 w soboty. Pani kelnerka poinformowała ze musimy teoche poczekać na stolik, aż posprząta po właśnie wychodzących gościach. Poszliśmy do baru restauracji i zamówiliśmy drinki. Kiedy po Ok 15 min poszliśmy się upomnieć o stolik pani kelnerka poinformowała nas, ze niestety ale nic nie zjemy, bo kuchnie zamykają o 22. No zart po prostu. Musieliśmy na sile pic te wielkie drinki które zamówiliśmy na cały wieczór, żeby zdążyć pójść gdzie indziej na jakiekolwiek jedzenie. Doprawdy nie rozumiem jak tak dobrze prosperująca restauracja może tak zle obsłużyć klientów. Totalna frustracja i zepsuty wieczór. W załączeniu super drink, do którego zachęciła nas pani kelnerka, zapewniam, ze po takim niesmaku nie był smaczny :/
Edit po odpowiedzi Rzeczywiście w piątki restauracja jest czynna do 22, pomyliło mi sie z sobota. Mój błąd, ale to wciąż nie zmienia faktu, ze kelnerka zapytała nas wyraźnie czy chcemy coś zjesc i żebyśmy poczekali przy barze az uprzątnie stolik. Gdyby nam powiedziała, ze zamykacie kuchnie za 20 min, i ze nic nie zjemy nie było by całej tej sytuacji. Z cała wyrozumiałością, to była naprawdę prosta rzecz do załatwienia, prosta informacja, która można było nam przekazać i nie robić nam pozniej z tego problemu. Czy naprawdę Państwo uważają, ze to jest w porządku sytuacja w kontekście obsługi klienta w dobrej restauracji? Bo ja...
Read more