Będąc w M1 chcieliśmy coś zjeść. Wybór padł na Pizzę Hut. Na parterze połowa stolików była wolna ale nie uprzątnięta. Stanęliśmy przed wejściem i czekaliśmy 15 minut, pomimo, że nie było kolejki. Po kwadransie zostaliśmy zauważeni przez kelnera. Zapytał nas, na co czekamy. Przy wejściu jest wyraźnie napisane żeby czekać. Powiedziałem, że chcemy wejść. Kelner wyraźnie niezadowolony zaprowadził nas do stolika i poinformował, że za chwilę do nas podejdzie. Czekaliśmy kolejne 35 minut. Na dole, na sali było w sumie 5 osób z obsługi. Jeden chłopak stał cały czas przy terminalu i co jakiś czas spoglądał na nas. Po 50 minutach oczekiwania nasza cierpliwość się skończyła. Przed wyjściem zapytaliśmy kelnera czemu nas obsługa ignoruje. Powiedział mi, że nikt z kelnerów nas nie zauważył. Na przeciw Pizzy Hut jest restauracja Sphinx. Mają 2 sale, większą na środku i mniejszą przy barze. Usiedliśmy w tej większej gdzie było tylko kilka wolnych stolików. Wszystkie wolne stoliki były uprzątnięte w przeciwieństwie do Pizzy Hut, gdzie na opuszczonych godzinę wcześniej stołach były brudne sztućce, szklanki i talerze. Przy okazji dodam, że nie trzeba było czekać na pozwolenia wejścia do środka. W restauracji Spinx była tylko 1 kelnerka i pomagał jej w roznoszeniu posiłków i sprzątaniu stolików 1 chłopak. Zaraz po wejściu dostaliśmy kartę a po niedługiej chwili złożyliśmy zamówienie. Na zamówiony posiłek też nie czekaliśmy długo. Przed upływem 1 godziny byliśmy już po objedzie i po deserze. Dodatkowo mogę z całą odpowiedzialnością stwierdzić, że nie ma porównania w jakości obsługi. W Spinxie jest czysto, obsługa miła, sympatyczna i chętna do pomocy. Zatrudnione w Pizzy Hut osoby sprawiają takie wrażenie, że pracują tu za karę. Dużo wcześniej jedliśmy tam wielokrotnie i byliśmy zadowoleni. Jadłem tam wielokrotnie, przez 10 lat albo więcej. Byłem tam ze znajomymi, rodziną, itd. Teraz nie wiem co się stało. Jest nowy manager, nowi pracownicy, nie wiem, nie mam pojęcia. Wiem tylko, że nie prędko odwiedzę to miejsce ponownie. I wszystkim znajomym będę odradzał. A innym doradzam żeby nie czekali grzecznie na podejście kelnera tylko sami podchodzili do pracowników i domagali się obsłużenia. A wcześniej stojąc kilka minut przed wejściem, widząc wolne stoliki proszę wejść i zdecydowanie zapytać czy...
Read moreI went and ordered two pizzas, the staff told me to wait 25 minutes, they closed the entrance to the restaurant for takeaway orders so I had to wait standing. After 45 minutes I notice that all the staff is having pizza together while I wait for my dinner. After all this time they came and asked if I was waiting for something, apparently they FORGOT to prepare my order, my girlfriend and I were so angry and she asked for the money back. The manager came and asked for the receipt, (probably to check that I wasn't lying) went inside came back with my money with a simple "I'm sorry". And that's it.
Worst service ever.
The photo are two frozen pizzas from Lidl, I paid 14 PLN for both, I added 400g of cheese for 9 PLN and 12 PLN for...
Read moreNie oczekiwałam obsługi jak w najdroższej restauracji na rynku ale jednak czekanie pół godziny na talerz przystawek + kolejne 15 minut na zapiekaron to jednak przesada. Po usadzeniu nas przy stoliku kelnerka podeszła po około 10 minutach, aby odebrać zamówienie, nie najgorzej. Jednak na samo jedzenie czekaliśmy ponad 30 minut, a był to jedynie talerz przystawek. Nie otrzymaliśmy żadnych informacji przy procesie zamawiania, że tak długo będzie trzeba czekać na wybrane pozycje, a szkoda, bo po prostu nie marnowalibyśmy czasu w tym miejscu i zjedlibyśmy gdzieś indziej. Po przyniesieniu przystawek do stolika jedynie pani kelnerka się poczuła delikatnie do odpowiedzialności i przeprosiła za tak długie oczekiwanie. W tym czasie miałam dobry widok na obsługę i okno, z którego wydawane jest jedzenie... Dwie panie kelnerki cały czas biegały, gdzie? Po co? No nie wiem, było 5 stolików zajętych (przy każdym około 2 osoby), przy czym specjalnie obsługą klientów się nie zajmowały... jeden pan, zapewne manager, bo pod koniec dnia chodził z laptopem po obiekcie, kręcił się bez wyraźnego celu w życiu i zagadywał każdego z obsługi, którego napotkał na drodze... jak w jednej z poprzednich opinii - obsługa zamówień na wynos, robienie kroków i wydawanie pizzy dla obsługi było ważniejsze niż obsługa klientów na sali. W czasie, w którym siedzieliśmy tam i czekaliśmy na jedzenie kuchnia wydała co najmniej dwie pizze "dla siebie", które obsługa ochoczo pałaszowała. A my czekaliśmy prawie do 21 na zjedzenie czegokolwiek. Jednak przychodząc do jakiejkolwiek restauracji nikt nie ma ochoty na jedzenie w pośpiechu i stresie ze świadomością, że zaraz po prostu jest zamykana, a jedzenia wciąż nie ma... Miał to być szybki posiłek, bo też wchodząc przed 20 do tak popularnej sieciówki myśleliśmy, że wszystko pójdzie bardzo sprawnie i szybko, a jednak się pomyliliśmy. Plus "wielka dolewka" to po prostu dzbanki otwarte napojów wystawione na ladzie...no nie wiem czy to taka przyjemność jest z picia pepsi, która cały dzień kwitnie bez osłony, bez chłodu na ladzie...Ogólnie jedzenie ok, choć po tak długim oczekiwaniu można by było mieć cieplejsze...
Read more