W niedzielę zamówiłem makaron z sosem pomodoro. Dostałem sos pomodoro widoczny na zdjęciu. W kolorze pomarańczowym i smak był niejednoznaczny. Z jednym listkiem bazylii a reszta drobnej zieleniny to pietruszka(której nie ma w karcie przy tej pozycji). Pomijam kwestię sera "parmezan" :) Dyskretnie zapytałem kelnerki(Pani Valeria) czy to jest na pewno sos pomodoro i potwierdziła. Podzieliłem się moimi uwagami, że sos nie smakuje jak pomidorowy(choć pewnie był na bazie pomidorów), jego kolor jest pomarańczowy i mam pietruszkę zamiast bazylii. W odpowiedzi usłyszałem, że to jest danie dokładnie takie jak w karcie. Zapytałem, skąd w takim razie pietruszka, to Pani Valeria powiedziała, że zapyta kucharza, poszła i już nie wróciła. Ja też już nie wrócę :)
EDIT: Nie mogę odpisać, na odpowiedź restauracji, więc odpiszę tutaj:
Szanowna Restauracjo Oregano, być może doszło do pomyłki z identyfikacją zamówień/osób, ale: Nikt mi niczego nie proponował. Pani Valeria przyjęła moje uwagi i nie wróciła do mnie, a byłem jeszcze 15-20 min w restauracji. Nie jestem ekspertem w dziedzinie kolorów i smaków. Ale na moje nieeksperckie podniebienie i nieeksperckie oko, to nie jest lekko pomarańczowy, a smak nie był czysto pomidorowy. To moja osobista opinia i zdjęcie mojego autorstwa dodane do tej opinii na google. To też wskazówka dla innych osób, żeby wiedziały czego się spodziewać po tym daniu u Państwa - każdy może ocenić zgodnie z własnym sumieniem. Nie znalazłem w karcie informacji o tym, że dodają Państwo takie losowe zioła do dań. Nie spotkałem się wcześniej z takimi praktykami stąd moje zdziwienie. PS. Pietruszka może uczulać Nie wiem co przekazała obsługa i nie wiem, czy nie ujmie to ciekawości Państwa obserwacji, ale danie nie zostało zjedzone w całości. Danie nie było złe, żeby była jasność. Tylko było to coś trochę innego niż zamawiałem/niż się spodziewałem. Gdyby w karcie było to inaczej opisane nie byłoby problemu. Pewnie też obsługa nie miałaby okazji na popełnienie błędu, także byłoby więcej gwiazdek. Opinia nie jest negatywna. To jest 3/5, czyli średnio. Tak jak całość wrażenia po wizycie u Państwa i wymianie, mniej lub bardziej prawdziwych informacji, tutaj.
PS. Mieszkam dwa bloki obok, jeżeli jest potrzeba konfrontacji kto co komu powiedział i jak się zachował, to w zamian za nic, mogę poświęcić swój wolny czas jak akurat będę szedł do...
Read moreJedzenie - zazwyczaj bardzo dobre, wysokiej jakości składniki chociaż zdarzają się wpadki jak chociażby dodawanie do spagetti carbonara takiej ilości oliwy z oliwek, że po zjedzeniu na talerzu pozostaje 1cm warstwa zielonego tłuszczu. Niestety na ogół smaczne jedzenie i fajny wystrój psuje niezwykle nie wykwalifikowana obsługa, chyba menagerke zwolnili, która swego czasu dbała o standardy obsługi. Jako przykład podam ostatnia wizytę. Siadam z żoną i dziećmi przy stoliku, pani rozkłada karty i potem przychodzi przyjąć zamówienie, mimo kartki i dlugopisa, doświadczeni pobytami w innych restauracjach zamawiamy powoli i jasno, pani miała wyraźny problem z przelaniem tego co zamawiamy na papier (żadnych udziwnień poza tym że woda ma być nie z lodówki). Najpierw stwierdziła że woda niegazowana nie występuje w 1l butelkach, po wskazaniu w karcie takiej pozycji zapisała ja, ale po kilku minutach wróciła z informacją że jednak wspomniana Cisowianka nie występuje w tej wielkości jako... gazowana. Powiedzieliśmy że nic nie szkodzi bo zamawialiśmy niegazowana. Pani z radości zapomniała przynieść sztućce. Po czekaniu jakieś 30 minut na zupę dla żony i drugie dania dla mnie i dzieci, zasygnalizowalem żonie że o zupie pani zapomniała, a jeśli ja dostanie to by szybko ją zjadła. Chwilę później dzieci otrzymały od innej kelnerki drugie dania, a żona zupę. Nie mieliśmy nadal sztućce więc o nie poprosilismy bo nikt nie zauważył. Za moją poradą żona jadła szybko, mimo to po kilku łyżkach przyszła druga kelnerka z drugim daniem zastanawiając się jak umieścić je pomiędzy talerz zupy a moja żonę. Na stwierdzenie żony, żeby położyła obok, najwyżej zje zimne, pani kelnerka ochoczo zostawiła talerz. Potem była seria dalszych wpadek, ale szkoda nawet o tym pisać. Oczywiście grzecznościowego przepraszam, proszę, dziekuje, z ust serwisu ani raz nie było słychać. Najwyraźniej obsługa nie tylko nie jest przeszkolona z serwisu, ale nawet nie bywa pośród ludzi. Dlaczego się rozpisalem skoro żadna tragedia się nie stała? Bo tydzień wcześniej będąc tylko zona obsługa zachowywała się równie tragicznie, słyszeliśmy wtedy slogany że się uczy. Oj... nauka jest najpierw a potem praktyka, na takie braki praktyka nie poradzi. Ja oregano dziękuję i tam nie zawitam przez...
Read moreIts ridiculous the demand of mask to walk 5 steps between the door and the table, specially when the waitress all the time put her nose off the mask, uses the same glove to clean the table and fold the napkin and take your money. Besides that everybody inside the kitchen dont use mask and poke their noses all the time (and dont wash their hands after poking).
The food itself was also disappointing, when you go on a Italian restaurant you want to buy a home made gnocchi not a industrialized, what is the case on Oregano. In the menu some dishes show that is included onion, others not.
Last the Fanta was old, without gas and with...
Read more