Byliśmy raz. Pierwszy i ostatni.
Święta, spacer, zatem wstąpilismy z partnerką na chwilkę relaksu przy, oczekiwanej, dobrej herbacie i ciastku. Niestety, oboje wyszliśmy bardzo zdegustowani. Czemu? Liczyliśmy się z tym, że weekend, niedziela i zwiększony ruch, zatem może to być przyczyną dłuższego oczekiwania na realizacje zamówienia. Ale tutaj zamówienie czegokolwiek okazało się nie lada wyzwaniem.
Ponad 25 minut czekania na obsługę, która to, w postaci dwóch kelnerek, przechodziła obok nas kilkunastokrotnie widząc, że siedzimy przy pustym stoliku, i absolutnie nie interesując się tym, po jaką cholerę tam przyszliśmy. Trochę słabo to wygląda. A wygląd to nie wszystko, trzeba jeszcze myśleć. Gdyby nie to, że zniecierpliwieni sami poprosiliśmy o przyjęcie zamówienia, Piernik Stary wie, ile jeszcze byśmy tam czekali.
Zamówienie proste jak konstrukcja cepa. Dwie herbaty i kawałek piernikowego ciasta. Co może pójść źle ? A jednak.
Po kolejnych 20 minutach czekania, podano nam - tu uwaga - jedną herbatę i ciasto. Zatem, zwrócenie uwagi, że zamawialiśmy dwie herbaty ! Pani kelnerka sprawdzi ! OK. :) Znowu czekamy 10 minut.
Ponieważ zamówienie podawała inna osoba niż ta przyjmująca zamówienie, wreszcie zjawiła sie pani, która zamówienie przyjmowała. Z pytaniem, co tak właściwie zamawialiśmy ?!
Zapamietanie, że zamówienie było na dwie herbaty i kawałek ciasta widocznie przerasta możliwości intelektualne pani kelnerki, mimo wpisania go w tablet z oprogramowaniem do obsługi zamówień.
Po 15 minutach czekania, rezygnując z niedostarczonej herbaty, postanowiliśmy udać się do pobliskiej kawiarni, gdzie obsługa nie myli prostych zamówień i gdzie na dwie kawy czekaliśmy dokładnie 6 minut, ponieważ do ich przygotowania nie potrzeba doktoratu z astrofizyki, jak w SP.
Co do samego zamówienia, to jakieś totalne nieporozumienie. Herbata która miała być rozgrzewającym, smacznym i aromatycznym napojem, okazała sie resztką świątecznego kompotu, podgrzanego do takiego stanu, w któym nie można powiedzieć że jest zimna, ale o oparzenie też raczej trudno. Woda, aby nie powiedzieć, lura, z kilkoma wisienkami, na okrasę podsypana trzema ziarenkami goździka. Mdła, niesmaczna, nijaka. Sam piernik też nie poraził, zwyczajny, prosty, bez udziwnień. Zjadliwy. Drugiej herbaty nie ocenię, gdyż się jej nie doczekaliśmy, po 60 minutowym oczekiwaniu na jej podanie.
Przy kasie też sprzeczka z kasjerką o to, zo zostało zamówone, a co podane. I wielka obraza w jej głosie, że przecież herbata zamówiona dopiero 10 minut temu :) Też tam takie wymagania ! Na takie poważne jak herbata rzeczy się przecież czeka !
Ten lokal zawsze kojarzył mi się z dobrą jakością, miłą atmosferą i przyjemnym spędzeniem czasu w gronie znajomych. Co za mylne wrażenie i rozczarowanie z powodu głupiej herbaty. Zatem, przepraszam obsługę, ale nie przyjdę tam już ani ja, ani moja pani, znajomych na kawę też tam nie zabierzemy, a wieczory przy kawie spedzimy w pobliskich lokalach, których na szczęście w Rzeszowie nie brakuje.
Obsługa może spokojnie odetchnąć z ulgą, nie trzeba będzie obsługiwać tak roszczeniowego klienta, pragnącego dobrej, fajnie skomponowanej, goracej herbaty.
Od lokalu który ma aspiracje i ambicje, oczekuję większej kreatywności w zakresie obsługi. Duży ruch ? Zatrudnijce więcej kelnerów i kucharzy. Lub wymieńcie posiadanych na takich, którym chce się pracować.
Nie czepiam się, bo błędy są zawsze i wszędzie. Ale tu nie mówimy o zamówieniu na 12 wigilijnych dań, tylko o podaniu dwóch prostych herbat, na które czekaliśmy blisko godzinę. Coś tutaj ewidentnie nie zadziałało tak jak powinno.
I na koniec: do wiadomości obsługi, menagera lub szefa tego przybytku samozadowolenia i rozkoszy. Nie odpisujcie, że prosicie o wiadomość prywatną, w celu wyjaśnienia sytuacji. Po prostu ją sobie wyjaśnijcie, bo chyba dosyć dokładnie opisałem dzisiajszą sytuację. Niestety, ani ja, ani moi znajomi już tego nie sprawdzimy, bo po prostu wydamy nasze pieniądze gdzie indziej.
Do osoby od SM. Poprawcie opis dania w opinii, bo piszemy: "żurek" a nie "żórek"....
Read moreStary Piernik Café was once a modest, aging coffee shop with faded charm, after a passionate revitalization, it has blossomed into a vibrant gathering place that blends tradition with modern comfort.
The café’s rustic brick walls and antique wooden beams remain, preserving its old-world character, but now they are complemented by warm ambient lighting, vintage artwork, and comfortable seating. The once-limited menu has expanded to include rich, locally roasted coffee, handcrafted teas, and a selection of homemade pastries—most notably its signature spiced gingerbread, honoring the café’s name and heritage.
What truly sets Stary Piernik apart now is its inviting atmosphere. The air is filled with the scent of fresh coffee and cinnamon, and soft jazz or folk music plays in the background. The café hosts book readings, storytelling nights, and local art showcases, drawing in a diverse crowd of students, artists, and families.
With its blend of history, innovation, and heartwarming flavors, Stary Piernik Café has become more than just a coffee shop—it’s a place where memories are made, conversations flow, and the simple pleasure of a well-brewed cup of coffee is...
Read morePrzed remontem kawiarni byłem stałym klientem i byłem bardzo zadowolony z obsługi i jakości kawy i podawanych dań, natomiast kiedy po remoncie Piernik otworzył się ponownie to podczas mojej wizyty z przyjaciółmi zostaliśmy oszukani i potraktowani powierzchownie przez obsługę lokalu. To że ceny się podniosły nie było większym zaskoczeniem, to co nas wprawiło w niemiły nastrój była obsługa która w sposób taśmowy nas obsłużyła, nasze herbaty i kawy się nie zgadzały, mianowicie została zamówiona herbata z czarnym bzem a przyniesiona została zwykła gdzie obsługa usilnie twierdziła że zrobiła nam właściwą herbatę (a bzu nie było w ogóle czuć), dodatkowo zamówiona została mała kawa a później na rachunku została policzona jako duża kawa z dodatkami (najdroższa opcja tej kawy w menu), zostało to zgłoszone do personelu natomiast Panie kelnerki nas zbyły i wmawiały że przyniosły nam właściwe produkty i dobrze nabiły to na kasę. W odstępie tygodnia poszliśmy tam po raz drugi aby dać szansę i sprawdzić czy sytuacja się powtórzy i za drugim razem zamówione zostały tylko kawy. Na rachunku również zobaczyliśmy znów droższe opcje których nie zamówiliśmy i personel znów potraktował nas powierzchownie i nie wziął nas pod uwagę i usilnie twierdził że ma rację i wywiązał się z zamówienia, co nie było prawdą. Kiedyś miejsce było godne polecenia, ale po ostatnich wrażeniach nie polecam. Po tych dwóch sytuacjach już nie mam zamiaru się tam pokazywać. Uważam że personel traktuje klientów w sposób bezczelny i jest niekompetentny w kwestii nabijania zamówionych...
Read more