Old Metropolis Podmurna 28 — Restaurant in Toruń

A restaurant with a cozy atmosphere but unfortunately rather tasteless food. For all dishes of the eight of us, it tasted like pre-cooked and just warmed up ingredients. We also got two different things that were misunderstood or not ordered at all (to be fair: the waitress did tell us beforehand that her English wasn’t that good). We still paid for it to not make it more uncomfortable. Also just like we paid together although we wanted to split the bill because they said they would rather not split it. Maybe everything would have been smoother if we weren’t so many people or not Polish speaking as they seemed a bit overwhelmed but there are definitely better restaurants to go to close-by, especially since they only have very few...

byłem w restauracji i jadłem na przystawkę zupę grzybową i tatara z łososia z menu sezonowego, zupa była pyszna, moim zdaniem najbardziej udane danie ze wszystkich, które jadłem. tatar z łososia był smaczny, ale wymagał dużej ilości przypraw, początkowo pomyślałem, że to dlatego, że to tatar, ale później okazało się, że inne dania również tego potrzebują. mimo tego, przystawki skończyłem zadowolony. następnie zjadłem rigatoni z kurkami i kurczakiem. zapiekany makaron był mocno średni, suchy kurczak, sos śmietanowo-serowy nie był wystarczająco aromatyczny, ogólnie daniu brakowało przypraw. dopiero po przyprawieniu solą, pieprzem i oliwą czosnkową danie nabrało smaku. na deser skonsumowałem sernik sam sebastian z ciastkami korzennymi. danie poprawne, dokładnie takie jak można sobie wyobrazić, lecz bez efektu wow. podsumowując część jedzeniową - mogło być lepiej, lecz jestem zadowolony. przechodząc do obsługi, pani była miła, lecz bardzo „kelnerska”, niczego co wychodziło by poza etykietę nie doświadczyłem. jest to neutralne zachowanie, jednym pasuje bardziej, innym mniej, ja preferowałbym bardziej „ludzki” kontakt z klientem. niemniej nie jest to duży minus. jeśli chodzi o atmosferę - restauracja ma bardzo ładny wystrój, wszystko do siebie pasuje. stoły są duże, więc jest wygodnie. no i myślę, że perełką atmosfery jest bardzo ładnie zrobione menu składające się z kart dań, drinków i produktów sezonowych. jest to po prostu ładne i cieszy oko. atmosfera przyjemna. podsumowując - raczej pozytywne doświadczenie kulinarne, pozytywne doświadczenie jeśli chodzi o spędzony czas. myślę, żeby tu wrócić. ps: jestem wysoki i nisko zawieszone lampy, troszkę...

Chciałabym z całego serca podziękować i wyróżnić kelnerkę Lesię, za absolutnie fenomenalną obsługę, jakiej doświadczyliśmy podczas naszej wizyty. Od samego początku do końca pobytu towarzyszyło nam uczucie, że jesteśmy w najlepszych rękach – i to właśnie dzięki Lesi. Już przy pierwszym kontakcie ujęła nas swoim ciepłym uśmiechem i serdecznym podejściem. Potrafiła idealnie wyczuć atmosferę przy naszym stole – była jednocześnie profesjonalna, dyskretna, ale też bardzo życzliwa i naturalna. To rzadka umiejętność, by umieć tak wyważyć ton rozmowy i podejście do gości. Lesia jest zdecydowanie osobą, która robi różnicę – z takimi ludźmi chce się wracać do restauracji, nawet jeśli wcześniej nie planowało się powrotu. Na każdym etapie wizyty była uważna i pomocna – wszystko trafiało na czas, dokładnie tak, jak zostało zamówione, a dodatkowo każda nasza prośba była przyjmowana z uprzejmością i bez najmniejszego zawahania. Na szczególną pochwałę zasługuje też jej naturalna uprzejmość, poczucie humoru i umiejętność sprawienia, że nawet zwykła wizyta w restauracji staje się wyjątkowym doświadczeniem. To nie jest „po prostu obsługa” – to prawdziwe zaangażowanie, dbałość o każdy szczegół i ogromna kultura osobista. Jeśli miałabym wskazać osobę, która zasługuje na wyróżnienie, to bez wahania powiedziałabym: Lesia. Tacy ludzie są prawdziwym skarbem w gastronomii i sprawiają, że goście nie tylko wychodzą zadowoleni, ale wracają – bo wiedzą, że spotkają się z czymś więcej niż tylko smacznym jedzeniem. Dziękujemy, Lesiu, za ten fantastyczny wieczór – z pewnością do Was wrócimy i to nie...