⭐️⭐️⭐️⭐️⭐️ You have to look beyond what sparkles to discover true gold. Do you only follow the Michelin Guide, or do you seek out hidden gems with heart and soul? Złoty Pyrkot is one of those rare treasures — a place where food becomes poetry and every bite feels like a heartfelt embrace.
The staff are warm, kind, and remarkably attentive, and the service is impressively swift. This restaurant serves outstanding Polish cuisine, prepared with genuine love, care, and authenticity. I would recommend it wholeheartedly — even with my eyes closed.
Anyone who appreciates Polish food will find joy here. And for Polish guests, many of the dishes will awaken tender memories from childhood — just as they did for me. The flavors brought me right back to moments long past, making it a nostalgic and moving experience.
If you’re ever in Warsaw, Złoty Pyrkot is THE place to savor real Polish cuisine — comforting, soulful, and unforgettable.
And now, from the bottom of my heart, I want to thank the incredible team who make this place so special. To those I’ve had the pleasure of meeting — Norbert, Marta, Karolina, Martyna, Waleria, Zosia — your warmth, grace, and kindness have truly touched me. Every visit feels like coming home, thanks to the way you care for your guests. And to those whose names I don’t yet know — the kitchen staff working tirelessly behind the scenes — please know that your hard work and passion shine through in every dish. Without you, the magic wouldn’t be complete.
Thank you all for creating something truly...
Read moreNot sure how this place got 4,4 stars. Food was average and as it often goes in Poland now, they tried to compensate the (lack) of quality with big quantities. The restaurant itself was a bit smelly. And still, true, there were many people. And quite a few waiters - but this did not help the overall situation with service. Somehow people running the place believe that you have to wait for some time to be seated even if there's many empty tabes around. Also, the service is very slow. We got our soup (a regular broth) in 20 minutes and... cold... Then we waited for another 25 minutes for the main dish. The general armosphere and quality made us change our minds and we didn't stay for deserts. All in all, not recommended. There are 2 bistros opposite to the place which serve similarly authentic Polish food - quicker, hotter and 3...
Read moreJedzenie tutaj nie jest niesmaczne, ale w moim odczuciu niewarte swojej ceny (przynajmniej to co zamówiliśmy), ale od początku.
Lokal przyjemny, aczkolwiek muzyka typowo radiówka. Co kto lubi. Obsługa miła, chociaż wchodząc do lokalu i widząc tylko 2 zajęte stoliki (z czego przy jednym siedziała jedna osoba) spodziewałbym się informacji, że czas oczekiwania na jedzenie będzie wynosił 30-35 minut, nie widzę niestety waszych zamówień na wynos. W takim wypadku pewnie zamówiłbym przystawkę i się mniej stresował, a że wyjątkowo miałem ograniczony czas (do czego odniosę się później), to na zjedzenie, zapłacenie i wyjście zostało mi około 20 minut.
Jeśli chodzi o jedzenie (kaczka oraz polędwica), może zacznę od plusów - kopytka oraz buraki do kaczki - petarda. Na sam taki zestaw mógłbym tu wracać, bo niestety reszta przy tym blednie. Pierś - jak to sous-vide - nie jest sucha, ale jakoś nie mogłem się pozbyć wrażenia konsystencji wątróbki. Może z 5-10°C mniej by się przydało żeby była bardziej delikatna. Natomiast jeśli chodzi o steka... No cóż, nijaki to najlepsze określenie. Ilość przypraw na mięsie nieproporcjonalna do jego grubości, a do tego "skorupa" znikoma (z kaczką zresztą podobnie). Sos z zielonym pieprzem wodnisty i mało aromatyczny, jakby potrzebował dłuższej redukcji i więcej uwagi. Bataty fajne, ale te warzywa do mięsa za 89zł uważam niestety za nieśmieszny żart. Wyglądają jak mrożony mix, smakują podobnie, nawet pomimo dodatku masła. Dużo lepiej by to wyszło gdyby je wrzucić do pieca/piekarnika/na grill, wtedy zdecydowanie wolałbym je zjeść zamiast zostawiać i zapychać się batatami. Nie rozumiem też takiego przyozdabiania talerzy "sałatką", czyli garstką rukoli i jednym pomidorkiem koktajlowym bez dodatku soli, pieprzu, oliwy czy czegokolwiek. Nie za bardzo wiem czy mam to zjeść czy się na to patrzeć.
Obsługa oczywiście spytała się czy wszystko w porządku, cóż, musiałem skłamać. Tak jak wspomniałem byłem w pośpiechu, więc ani nie miałem czasu na tłumaczenie co było nie tak, ani tym bardziej na ewentualną zamianę jedzenia. A że i tak zjadłem lwią część (de facto przyzwoitej porcji), to nie czułbym się fair po zniżce.
Jeśli będę w okolicy to pewnie na te kopytka wpadnę, ale mam wrażenie, że "fine dining" w tym miejscu po...
Read more