BIANCO Ristorante — Restaurant in Zielona Góra

Das Ambiente, das Essen und die Bedienung, es stimmt einfach alles! Das Restaurant wurde uns von meinem Schwager empfohlen, der dort selbst arbeitet und als langjähriger Fachmann in Sachen Gastronomie genau weiß, wovon er redet. Als Vorspeise hatten wir Beide die Kürbiscreme Suppe, ein Meisterstück von dem man nie genug kriegt! Ich meinte einige Aromen zu spüren, die sich bis jetzt nie gekannt hatte, sie passten aber genau richtig zu dem eher faden Kürbisgeschmack. Einfach Klasse! Später gabs dann saftige Ente, Beef Tatar und Brötchen mit Chickennuggets mit süß-sauerer Sauce. Normalerweise esse ich kein Tatar, meine Frau bestellte es jedoch und ich konnte nicht widerstehen es zu probieren. Und dann bereute ich es nicht selbst bestellt zu haben.....es schmecket einfach himmlisch! Die Ente gabs mit einer Art Krautbeilage und Gnocchis, halt klassisch. Die Ente und die Krautbeilage überzeugten, Gnocchis sind eher nicht mein Ding, das nächste Mal würde ich lieber Kartoffeln bestellen. Die Location ist leicht italienisch angehaucht, bei den Klassikern bin ich jedoch eher für die deutsch-polnische Kartoffeltradition zu haben :). Die Brötchen waren OK und eher als Sattmacher zu sehen, vor allem wegen des riesigen Volumen, den man da verschlingen muss. Zwischendurch hatten wir noch eine vorzügliche Limo nach Hausart, Tee, drei Kaffee und zwei Flaschen Pellegrino. Es hat alles super geschmeckt und satt wurden wir auch, was mich sehr überraschte - nach meiner Erfahrung sinken die Mengen mit steigender Qualität. Hier schien es nicht der Fall zu sein. Am Ende gabs eine langen Rechnungsbeleg mit vielen Positionen und insgesamt....45 Euro :) :) :). Bei dem Preis-Leistungs-Verhältnis wollte ich am nächsten Tag noch Mal hin, leider haben wir es zeitlich nicht geschafft, weil wir nach Hamburg...

Jakis czas temu dodaliśmy opinie-szczerą (screen). Dzis zawitaliśmy ponownie w restauracji. Do konsumpcji nie doszło ponieważ Pani SZEFOWA zaatakowała nas właśnie za ten komentarz. Na sali byli inni klienci, a Pani donośnym głosem z niedowierzaniem, że to my dodaliśmy taką opinie, (bo przejrzała na kamerach kto jadł burgera w ten dzień) powtarzała, że nie ładnie ! Tak się nie robi! powinniście państwo mi to zgłosić ze nie smakowało! Powiedzialismy, że zgłosiliśmy to kelnerowi... i co jeszcze mieliśmy zrobić? To raczej w kwestii kelnera jest, żeby poinformować właściciela o niezadowolonym stałym kliencie. Właścicielce tak bardzo zależało na tym, żeby się dowiedzieć kto wystawil taką opinie, ze musiala przeglądać kamery? Nie mogła się pogodzić z tym, że komuś burger nie smakował? W dodatku miala wątpliwości co do szczerości naszej opinii, bo stwierdziła, że burger prawie cały został zjedzony, co było nie prawdą. Ta Pani w ogóle nie powinna się odzywać w kwestii naszej opinii, tylko cieszyć sie, że mino wszystko tam wróciliśmy. Brak kultury i brak zachowania reguł w kwestii prowadzenia gastronomii. Dzis juz nie musi Pani sprawdzać kamer kto dodal...

Pad thai z krewetkami dla mnie niejadalny (kucharz nie żałował chili oraz cukru). Narzeczony, który uwielbia ostre jedzenie zjadł moją porcje, a i jemu wyszła rosa na czole. Krewetki dobre. Kaczka zostawia również wiele do życzenia. Skórka, ktora powinna być chrupiaca byla gumowa. Może przy mniejszej ilości gości (byla cala sala) jedzenie i obsługa są lepszej jakości. Na samo podanie kart czekaliśmy bardzo długo. Dwa razy musialam upominać się o zamówionego drinka. Rozumiem młyn, ale widać było, że kelner dzieli gości na tych gorszych i lepszych, którzy mogą zostawić niezły napiwek ;) wystrój piękny, Pani wlaścicielka bardzo miła, drinki dobre. Mimo pierwszego złego wrażenia, biorąc pod uwagę opinie naszych znajomych, myślę, że odwiedzimy Państwa restauracje raz jeszcze dając druga szanse na poprawienie mojej recenzji....