Bar Orientalny Mai-Mai — Restaurant in Katowice

Powiem tak, wydaję mi się że wizyta w restauracji winna być przyjemnym doświadczeniem podobnie jak, obsługa klienta. Niestety kiedy obsługa wykazuję rażący brak kompetencji całe przedsięwzięcie ociera się o niemałą frustrację. Zamawiam od tytułowego "Mai Mai" jedzenie już od pół roku (jeśli nie dłużej). Ostatnim razem zamówiłem pozycję którą zamawiam zawsze. Otrzymałem coś zupełnie innego a otrzymaną rzecz musiałem niestety wyrzucić :/ . Po próbie zgłoszenia owego problemu, pracownik obsługi klienta zarzekł się że to nie ich problem, a następnym razem "najwyżej" pozycję którą zamawiałem dorzuci mi do zamównienia. Dziś chciałem to zamówienie odebrać. Pracownik powiedział mi że nie do końca pamięta tamtej rozmowy ( a to dziwne bo sam przyznał że zamawiałem wtedy zupę i główne danie), ku mojemu oburzeniu zwróciłem mu uwagę że zrobiłem dokumentację w formie zdjęcia, oraz napisałem wiadomość sms zaraz po kontakcie tamtego dnia (o co z resztą sam mnie poprosił), ale on twierdził że to zamówienie sprawdził i to tak naprawdę moja wina (tak wszedł w system nie widząc nawet jak mam na imię, czy numer telefonu przy mnie w 5 sekund, bo tak zrobił, wszystko sprawdził i wszystko wiedział :D, a jak zapytałem czy pamięta że obiecał mi że dorzuci mi zamówiony produkt to nie pamiętał już rozmowy, przedszkole :D, -.-). Więc taka moja rada, wydaję mi się że każdemu właścicielowi gastronomii tej czy innej zależy na tym aby klient by był zadowolony to też żeby za wszelką cenę go w restauracji się gustującej zatrzymać, więc jeśli klient robi wszystko co może aby dać znać że jest bardzo niezadowolony początkowo nie robiąc problemu to należy zrobić cokolwiek żeby był choć trochę zadowolony i rozwiązać sytuację bezkonfliktowo. Jak by państwo usłyszeli zapał i podejścia pana XYZ, przy kontakcie telefonicznym kiedy mówiąc po imieniu coś spipcył to odechciało by się państwo cokolwiek już zamawiać. Pozdrawiam Serdecznie a przede wszystkim pana za kasą Tak właśnie traci...

Już na samym wstępie w lokalu brudno, tace na których są dania są brudne i zmoczone wodą chyba tylko dla złudzenia. Stoliki tak lepkie że odradzam kłaść na nich ręce czy jakiekolwiek przedmioty. Pan z obsługi niezbyt poukładany, mówił sobie coś pod nosem jak w jakimś transie, nie potrafił obsłużyć terminala zaskoczony wogóle ze chciałem zapłacić kartą.

Zamówiona zupa po tajsku za 12 zł oraz kurczak chrupiący za 25 zł. Czas oczekiwania poniżej 10 min.

Zupa typowy śmietniczek, wszystkie warzywa bez ładu i składu wrzucone w bulion, mało mięsa, niewyczuwalna prawie ostrość, sama sól.

Kurczak chrupki mała porcja mięsa porównując inne restauracje tego typu. W smaku jedyne co dawało się we znaki to sól. Bardzo tłusty ale niestety od oleju który wręcz wylewał się po naciśnięciu widelcem. Panierka jałowa, momentami nieprzyjemnie twardawa. Sałatki również niezwykle mało, zjedzona cała z pierwszym kęsem kurczaka, niebyt świeża, widać już że zmieniła kolor. Ryż to autentycznie najgorszy ryż z jakim miałem do czynienia w restauracji. Od góry suchy, twardawy momentami, a od dołu rozmiękły, rozmoczony, tworzący śliską kulę. Trzeba się postarać żeby stworzyć tak złą kompozycje…

Sosy do wyboru typowe kupne, ostry całkiem przyjemny ale słodko kwaśny konsystencja wody z cukrem. Bardzo dziwny, zniechęcający smak.

Podsumowując porcję niezbyt duże, ciężko nawet powiedzieć że do najedzenia (chyba że ktoś lubi jeść taki glutowaty ryż), cena delikatnie większa niż w innych (i lepszych) lokalach, a w samym smaku również się nie broni. Wybrałbym również czystsze...

Overall the food isn’t bad but compared to other oriental cuisines I’ve tried - it falls a bit low. I’ve eaten there many times and sometimes the dishes were poorly prepared. The location and interior aren’t very appealing but the food itself looks good. For those who live in the area, it’s worth trying at least once. However, if you’re only passing through, I’d recommend choosing a different...