Trattoria Wawel — Restaurant in Krakow

Dzień Dobry, chciałem podzielić się przemyśleniami dotyczącymi tego miejsca a wybraliśmy je na rodzinny obiad i to był niestety zły wybór. Zacznę od jakości zamawianych dań bo pozostawiają wiele do życzenia tak samo jak i absurdalne ceny za nie, ale wisienka na torcie będzie na sam koniec wpisu.

Po pierwsze zamówiliśmy Talerz Scooby Doo, gdzie dziecko dostało bardzo cieniutki kawałek kotleta, który nie był ani soczysty a wręcz wysmażony na wiór i twardy nie wspominając iż jego "grubość" a raczej "cienkość" była wręcz absurdalna. Zamiast frytek wzięliśmy ziemniaczki opiekane z rozmarynem i było ich dosłownie kilka sztuk. Jak za 39zł kawałek podeszwy i kilka łódeczek ziemniaczanych to jakiś totalny absurd jakościowy i cenowy dobrze że za zamianę na łódeczki zamiast frytek nie doliczyli. Dziecko średnio zadowolone bo i nawet to wyglądu nie miało a trzeba pamiętać iż dzieci jedzą oczami. Jedynie co wspólnego ze scooby doo miało to wspólnego to straszna cena i kotlet przeźroczysty jak duch bo nawet żeby dziecko to dostało na innym talerzu to już inaczej by to wyglądało a nie taka lipa. Do tego dobraliśmy mix sałat z pomidorem i czerwoną cebulą z sosem winegret. Sałatka poprawna, ale bez szału.

Następnym daniem była Insalata con pollo balsamico 280g, której smak był średni. Jak za 52zł spodziewaliśmy się że będzie solidna ilość kurczaka i warzyw a nie na odwrót co jest nie adekwatne do ceny. Grzanki poprawne. Niestety, ale moja szczupła Żona się tym nie najadała a zapłaciliśmy jak za konkretny obiad. Cena max to 20-25zł a nie 52zł.

Kolejne były brane pierogi ruskie. Pozycja poprawna, ale dalej problem ceny bo 46zł za 10 pierogów poprawnych a nie wykwintnych to nie jest to na co chciałbym tracić pieniądze po raz kolejny.

Pizza Smok Wawelski Poprawna pozycja aczkolwiek ciasto mogłoby być bardziej grubsze a brzegi pełniejsze. Tutaj myślę że cena akceptowalna, ponieważ mając przegląd różnych miejsc i cen pizz nie jest źle. Okazyjnie mógłbym co jakiś czas zjeść.

Herbaty tutaj nie rozpisuję się w kwestii smaku, ale 18zł za jedną torebkę i trochę gorącej wody to przesada i to bardzo mocna cenowo.

Muszę pochwalić za kawę bo jest serwowana bardzo dobra i rzeczywiście smakowała ta w wersji z mlekiem jak i bez a za dobrą kawę jestem skłonny zapłacić więcej. Tu bez zarzutu.

Teraz kwestia obsługi. Ja rozumiem że to miejsce jest turystyczne, ale zainteresowanie klientem powinno być większe bo kontakt z kelnerem był w etapie złożenia zamówienia potem przyniósł potrawy, ale na podejście do stolika z własnej woli zaopiekowanie się klientem zerowe. Nie mogliśmy się doczekać na rachunek i trzeba było samemu się upominać o wystawienie. I TERAZ NAJLEPSZE: Kelner przynosi rachunek i domaga się napiwku, który już sobie sam wyliczył pisząc kwotę na paragonie długopisem. Jest to bardzo chamskie i niepoprawne zachowanie. Nie dość że ceny absurdalnie wysokie za słabej i przeciętnej jakości jedzenie a zainteresowanie klientem mniejsze niż podstawowe to jeszcze dodatkowo mamy płacić mu napiwek już z góry wyliczony?!!!! Ja rozumiem dać napiwek za opiekę nad klientem co i tak należy do jego obowiązków bo tam pracuje za co dostaje pieniądze i to jego obowiązek, ale napiwek dobrowolny w dobrowolnej a nie wyliczonej kwocie powinien wynikać z zadowolenia klienta (jakość jedzenia, jakość obsługi, dobra cena) wtedy jak najbardziej jestem skłonny dodać coś z rodzinką pokazując obustronny szacunek. Tu tego nie ma bo ten szacunek do tego miejsca został stracony wraz z tym zachowaniem. Czas na zmiany, aby klient był zadowolony. A jak już dajecie takie absurdalne ceny to niech za tym idzie dobry stosunek jakości do ilości. OGÓLNIE NIE POLECAMY!

Wolne przemyślenia: Klimat włoskiej restauracji na Wawelu to słaby pomysł bo turysta jest w Polsce czy we Włoszech? Z czym chcemy być kojarzeni i utożsamiani w tak pięknym i cudownym miejscu jakim jest Wawel? Dbajmy o kulturę i tradycję o to co nasze skupiając się na Polsce. Idea Włoska mega mi się gryzie w tym miejscu. Polecam wyciągnąć wnioski. Jest to moja subiektywna opinia czego...

Nice little restaurant, with a great location overlooking the castle gardens. We ate lunch here twice during our stay - once when the weather was nice, on the terrace and once, when the weather was awful, inside. In both cases the staff were really friendly, particularly on our second visit when we were late for the breakfast paninis but the kitchen staff kindly made them for us anyway. One tip: the toilet facilities inside the castle grounds need to be paid for, but if you ask one of the staff they'll give you a key card to let you in free. Alternatively if you've purchased a ticket to one of the attractions, there's a bar code in the bottom left-hand corner of the ticket that serves the same purpose. Finally, when we were given the bill the waitress had added a 15% service charge by hand, but she pointed out that we weren't obliged to pay the extra and could leave as much or as little as we wished in way of a tip. We didn't feel in any way that this was an imposition, nor did we feel obliged to pay more than we would have. If you're visiting the castle for the day this is a very pleasant place...

The server informed us while giving the bill that there's a 15% extra service charge on the bill. There was no mention of such an extra charge in the menu or anything written in advance, to inform the guest of such an extra charge. We were only 3 people, service was nothing extraordinary, and we did not order much, but still feeling obligated to pay 15% surcharge on the order, felt over value. We will be sure not to visit the facility again, since the servers feel they are entitled to getting more than what we pay as per the menu. Maybe the restaurant doesn't pay their employees enough, and that makes the servers feel that they need to trick their customers into paying extra for a quite mediocre service. Thank you for the lesson, we will keep this in mind when visiting...