I took my 11 year old daughter to Matii last night -- because she said she wanted to try sushi again (she had tried it when she was about 8 and hadn't been ready for it). We had a lovely time. The kitchen was backed-up because a large party had overwhelmed them with orders all at once. But the service staff never lost their cool. Our waitress (Marta) was brilliant. The wait-staff trainees were helpful and engaging. Everyone acted as though we mattered to them. The food was delicious -- my daughter had sushi and tempura; I had grilled duck breast and various side dishes. I had two glasses of wine (one white, one red -- unfortunately there are too few wines served by the glass, though on the whole the wine list is excellent), and we both had dessert. The total bill came to 297zł -- not cheap, but not excessive considering the quality of the entire experience. One thing I wish they would reconsider: the music. This is not unique to Matii. It happens all over Poznan. But are funk and hip hop (too loud, at least where we were sitting) really the right ambiance for a pleasant meal? Not in my world. If there has to be music, please making it less obtrusive. One other thing: tell the customers who stay after the general closure of Stary Browar how to get out. My daughter and I tried several ways before we finally found one. All in all, I strongly...
Read moreIf you are looking for an amazing sushi place while in Poznan Poland - this is your place to go. We have visited this little gem of the restaurant last night while on our girls trip in Poznan, and honestly, we couldn’t be happier that we have chosen this place. From the moment we entered the restaurant, we were mesmerised by the open kitchen and the buzz around the place! It was a Saturday night and I believe with no booking you could have a problem to get it. The menu is quite big, but the photos and a wonderful recommendation from very pleasant and very knowledgeable members of staff help you choose, if you not sure which way to go. We have decided to go for few different things on the menu, and every and each plate was left completely empty after we finished with each dish. Absolutely wonderful food! Fresh, well seasoned, delicious and beautifully presented! Our server on te night - Nikodem, made our experience a fantastic one. His knowledge of the food and drinks menu, his recommendations, patience and a smile put us on ease and didn’t make us regret our choices. He’s definitely an asset to this place, amongst the others, who were all very friendly. Doesn’t matter if you are sushi connoisseur or complete sushi amateur - you would love this place for sure. A big fat 5...
Read moreMatii Sushi na Placu Andersa odkąd pamiętam było wyznacznikiem jakości kuchni japońskiej w Poznaniu. Skuszeni pamiętnymi wizytami w tym nieistniejącym już miejscu, wybraliśmy Matii w Starym Browarze z okazji świętowania absolutorium. Niestety, z przykrością muszę stwierdzić, że wizyta mnie rozczarowała. Obsługa kelnerska mocno przeciętna jak na oprawę restauracji i ceny… Krzywdzące byłoby powiedzieć, że nie znają się na swojej robocie, ale nie czuliśmy się zaopiekowani. Brak standardowego menu w formie papierowej na duży minus. Kody QR, które leżały na stołach niestety na nic się nie zdały, bo strona internetowa w tym dniu padła. Dostaliśmy od obsługi jednego tableta na 6 osób i na domiar złego brakowało w tej karcie jakichkolwiek napoi, więc o wszystko trzeba było pytać. Niezrozumiałą rzeczą było dla nas przynoszenie wszystkich dań w jednym momencie - zamówione przystawki, dania na ciepło i sushi. Od razu na stół… Zostaliśmy poinformowani o tym sposobie działania w restauracji dopiero po fakcie, pomimo że przy składaniu zamówienia kelner otrzymał informacje, które pozycje z menu wybieramy jako przystawki i chcielibyśmy je dostać jako pierwsze, a które jako dania główne. Przechodząc do jedzenia - bo to najważniejsze. Zupa udon z krewetką była całkiem ok, natomiast chrupiące krewetki w Panki zostały utopione w wywarze kompletnie tracąc na chrupkości. Estetyka dania również pozostawia wiele do życzenia. Tatar z łososia bardzo w porządku, ładnie i efektownie przyrządzony. Mini burgery były tylko okej. Niestety zimne. Zachęcony trzema różnymi wersjami burgerów, liczyłem na odkrywanie innych smaków w każdym z nich, ale ku mojemu rozczarowaniu smakowały prawie identycznie i w każdym wołowina była tak samo sucha i przesmażona. Zdecydowanie nie warte swojej ceny. Jako danie główne zamówiliśmy zestaw sushii do podzielenia i dla jednego z nas żeberka. Żeberka kiepskie. Po prostu. Przyprawione porządnie, ale bardzo mało tego co w żeberkach najważniejsze - mięsa. Praktycznie same kości od których mięso odchodziło raczej trudno. Duży zawód. No i najważniejsze - sushi. Smakowało wszystkim, ale nie powaliło na kolana. To nie są te smaki, które zapamiętaliśmy. Ryż bardzo kiepsko doprawiony, a konsystencja daleka od zadowalającej. Świeżość pozostałych składników top, ale razem wszystko dawało wrażenie ocenione jako „dobre”. Nic więcej. Idąc do takiej restauracji, o takiej renomie, w której zostawiamy taką ilość pieniędzy - liczy się po prostu na coś więcej. Chciałoby się przeżyć swego rodzaju przygodę kulinarną. Niestety nie tym razem. Do tego wszystkiego jeszcze mocno przesłodzony Pornstar Martini. Najlepiej z całej wizyty oceniamy deskę deserów. Przepiękna prezentacja, przepyszne lody marakujowe i matcha, wyborny fondant i genialna złota sztabka z pistacjami. Deser top! Podsumowując - wizyta była udana. Jedzenie było dobre, ze wskazaniem na bardzo dobre jeśli chodzi o deser. Jednak płacąc 1000 zł za 5 osobowy obiad chciałoby się czegoś więcej. Liczyłem, że dzisiejszą wizytę zapamiętam na długo i zapewne tak będzie ale chyba z innego powodu niż się spodziewałem. Być może jeszcze kiedyś wrócimy, ale w Poznaniu i okolicy jedliśmy zdecydowanie lepszą kuchnie japońską i do tego w...
Read more