Good Lord — absolutely not.
Who on earth is giving this place five stars? Either they’ve lost all their senses, or they’ve never seen civilisation outside their own kitchen.
Service, food, bar, shisha — a masterclass in how not to run a hospitality business. Every member of staff seems determined to ensure you feel like an unwelcome intruder rather than a guest. It’s almost artistic, really — a theatre of indifference.
If you’re reading the glowing reviews and thinking of visiting — don’t. Run. This isn’t a lounge; it’s an endurance test disguised as one.
I can only assume the place survives on lost tourists wandering through the city centre — because no local in their right mind would ever return. Then again, without a reservation, they won’t have...
Read moreWczoraj udaliśmy się bez rekreacji do lokalu. Byłyśmy o godzinie 20:00. Kierowniczka sali poinformowała nas ze bez rezerwacji możemy zostać do 22:00. Odrazu się zgodziliśmy, miałyśmy plany na później. Gdy już się rozsiadlysmy, rozebralysmy, podchodzi i mówi ze jednak do 21:00, w tym momencie była już 20:20. Widząc nasza niechęć, zaproponowała ze napewno znajdzie się jakiś stolik i po prostu nas przesiądzie. Zgodziliśmy się. Czekamy na shishe około 20 min. W tym czasie podeszła jedna kelnerka wziela zamowienie. Tylko jedna osoba z nas wiedziała już co chciała pic, wiec poprosiliśmy żeby wrocila po resztę zamówienia za chwile. Niestety nie wrocila, Napój przyniosła w takim pośpiechu ze nawet nie zareagowała jak ja wolalismy. W lokalu zimno, shisha straciła smak już po chwili. Dzwoniliśmy pilocikiem żeby ktoś przyszedl po zamowienie - nic. Najgorsze jest jednak to jak bardzo nas ignorowano. Wolalysmy kelnerów kilkanaście razy i nikt nie podszedł. Ponadto, to nie było tak ze byli zajeci, podchodzili dosłownie do KAŻDEGO, kogo mogli tylko nie do nas. A wiec my z 1 napojem i niczym nie smakująca shisha zostajemy wyproszone z lokalu o 21:00. Grzecznie pytamy czy nie ma jakiegoś stolika i tłumaczymy ze shishe mamy 20 min, nawet nie zdarzylysmy wypić naszego JEDNEGO napoju. Oczywiście przypomniałysmy pani ze obiecała nam ze coś się znajdzie. Kazano nam wyjść w przeciągu 15 min. Gdy koleżanka podeszła do kierowniczki, pytając o podzielenie jakoś rachunku gdyż wogole nie skorzystaliśmy z tej shishy, nagle znalazł się stolik na dodatkowe pół godziny! Stolik który stało pusty odkąd weszłyśmy do lokalu. Kelnerzy nadal nas ignorowali, wiec nic nie zamówiliśmy przez resztę wieczoru. Oczywiście przesiedziałysmy do 22:15 i nikogo nie było na nasze miejsce, wiec to wyrzucanie nas było czystym chwytem na kase - dużo nie zamówiliśmy to po prostu nas wyrzuca żeby ktoś przyszedl na nasze miejsce. Proszac o rachunek dalej byłyśmy o dziwo!!! Ignorowane :). Jedna wielka tragedia. Przyszłyśmy się napic, miałyśmy ochotę na drinki, pizzę, posiedziec grzecznie jak nam obiecano do 22. Niestety po tym jak nas już raz wyrzucili atmosfera się tak popsula ze odechciało nam się już tam...
Read moreTouristic trap. We reserved a table a week in advance, but when we arrived, our reservation was declined because the place was overcrowded—defeating the whole purpose of making a reservation. After a 5-minute argument, they gave us a table in the basement with uncomfortable poufs, impossible to sit on. We refused and were offered a spot in a drafty hallway. The shisha burned out quickly in just 30 minutes, and it took another 30 minutes to get the coals changed. Pina Colada was on the menu but unavailable due to missing ingredients. They accept only cash. Change rate 1 euro to 4 zl. Overall, a very...
Read more