Edit V2: no teraz wszystko git kilka razy byłem bez problemów więc pewnie jedna sytuacja tylko
EDIT od ostatniej sytuacji: Trochę byłem w szoku bo dosłownie powiedziałem, że chce pite, potem przychodzi pan z lawaszem - ja jestem zdziwiony, ale patrzy na paragon i rzeczywiście był wbity lawasz, mimo że zamawiałem PITE, no ale ja nie upewniłem się spoglądając na paragon czy rzeczywiście został wbity poprawny produkt i gościu się zaśmiał i odszedł dając mi lawasza zamiast zamawianej pity. Noo już ją zjadłem, ale trochę mnie ta sytuacja poirytowała.
Na miejscu powiem, że bardzo zaskoczony jestem doświadczeniami innych klientów 😅 - ja osobiście się nie spotkałem a poniżej opiszę doświadczenia, może dlatego że przychodzę miesiąc później.
LAWASZ Zamówiłem lawasza z wołowiną i jak najbardziej oceniam go jako bardzo smacznego - był gorący i jednocześnie soczysty, jeżeli chodzi o smak no naprawdę nie mam nic do zarzucenia. Wiadomo kebab to kebab - na pewno nie jest to danie lekkie. Jedynym mankamentem jest to, że sos dość mocno cieknął 😅 przez co na pewno trzeba jeść nad stołem, albo tak żeby jak coś to nie nakapalo na ubranie =].
PITA Parę dni później zamówiłem z znajomymi pite zaPITAla i problem cieknącego sosu zniknął, bo no jednak jest to inna - chyba trochę prostsza forma. Opcja na pewno trochę bardziej "świeża" i mniej leżąca na sercu ze względu na wybór świeżych warzyw zamiast grillowanych.
ATMOSFERA Atmosfera jest lepsza niż w jakichś ciasnych kitkach, ale no ogólnie zwyczajnie.
PODSUMOWANIE Przetestowałem w Rzeszowie chyba wszystkie kebaby, pomarańczowa budka, en baba, Davis, Yaprak, ten z galerii Rzeszów, Dara, mevlana.
No I to jest opcja w której połączenie tych wszystkich smaków jest jednak najlepsze :), kompozycja podobna do en baba, ale tutaj jednak wszystko trochę lepiej włącznie z klimatem, ale poza cieknącym sosem ;).
Na plus...
Read moreNa plus - całkiem smaczny kebab, fajnie podpieczony lawasz, dobra proporcja mięsa do warzyw, odpowiednia ilość sosu. Na minus - niestety cała reszta :( Zamówienie do jednego stolika nie jest wydawane w tym samym czasie, nawet jeśli są to dwa praktycznie takie same kebaby. Mięso wołowe momentami tak spieczone, że nie da się go ugryźć. Spróbowałam dwóch kebabów, które miały być z sosem mieszanym - jeden był całkiem mocno pikantny, drugi w ogóle. Przed nami były złożone dwa zamówienia i zostały pomylone. Pierwszego z naszych kebabów pan z obsługi podał mężowi, który chciał poczekać na mnie z jedzeniem, ale po chwili zaczął jeść, jak zorientowaliśmy się, że nasze kebsy wcale nie są równocześnie przygotowywane. Pan też nie powiedział niż w stylu że zaraz przyniesie drugiego. Po chwili pan przyniósł drugiego kebaba i powiedział "duży", co nas zaskoczyło, bo myśleliśmy że zamówienie zostało przyniesione odwrotnie. Wiem że obsługa nie musi, ani nawet nie powinna zakładać, że duży kebab jest dla faceta, a mały dla dziewczyny, ale zamówień w lokalu były trzy, więc niedużo do zapamiętania, a my przy ladzie konkretnie powiedzieliśmy że dla mnie kebs będzie mały, a dla męża duży. Byliśmy w lokalu pierwszy raz, więc nie jesteśmy w stanie rozpoznać rozmiarów kebabów, jeśli nie są podane równocześnie i nie można ich porównać. Zawsze też można powiedzieć, podając kebaba, jakiego jest rozmiaru, a dowiedzieliśmy się tego dopiero przy drugim. Długo się zbierałam, żeby odwiedzić lokal, a tu takie rozczarowanie. Szkoda, bo gdyby nie serwis, to sam kebs całkiem w porządku, a...
Read moreJeśli szukacie miejsca, które zaskoczy Was smakiem, świeżością i zupełnie innym podejściem do kebaba – koniecznie odwiedźcie Zapitala przy ul. Jagiellońskiej w Rzeszowie. To nowo otwarta restauracja z kuchnią inspirowaną Bliskim Wschodem, która od samego początku przyciąga uwagę nie tylko wyglądem, ale przede wszystkim jedzeniem.
Na miejscu czeka świetnie dopracowane menu – znajdziecie tu m.in. ręcznie wypiekany pita lawasz, aromatyczny hummus, falafel, a także prawdziwy rarytas – kebab jagnięco-cielęcy. Wszystko robione na świeżo, bez kompromisów, z dużą dbałością o jakość i smak. Do tego autorskie sosy, które naprawdę robią różnicę – nie są banalne ani przesłodzone, jak to często bywa.
Wnętrze lokalu jest zupełnie inne – widać, że ktoś miał pomysł i zadbał o każdy szczegół. Obsługa? Uśmiechnięta, pomocna, bez zadęcia – po prostu chce się wracać.
Zapitala to świetna opcja na szybki lunch, spotkanie ze znajomymi albo po prostu wtedy, gdy masz ochotę na coś innego niż klasyczna buła z mięsem. Jeśli jeszcze nie byłeś – naprawdę warto sprawdzić. Ta knajpa ma wszystko, by stać się nowym ulubionym miejscem w Rzeszowie.
Jeśli chcesz zachwycić znajomych nowym smakiem, to właśnie znalazłeś prawdziwą perełkę na mapie Rzeszowa. Byłam kilka razy, wrócę jeszcze więcej!...
Read more