Byliśmy wczoraj ze znajomymi w czwórkę. Przychodziliśmy osobno, i każdy zamawiał oddzielnie picia mówiąc „dla mnie będzie..”. Łącznie zamówiliśmy trzy drinki (w jednym nie zgadzała się proporcja - był słaby), dwie zupy ( w jednej poprosiliśmy o dwie łyżki bo chcieliśmy jeść na pół), i trzy dania główne. Co do jedzenia- było przepyszne, na najlepszym poziomie. Problem zaczął robić się przy płatności. Gdy już chcieliśmy wychodzić , poprosiliśmy kelnerkę obok nas, że chcielibyśmy „zapłacić i poprosimy rachunki”. Na co jedna z kelnerek odpowiedziała że „już koleżanka podchodzi”. Otóż nie podeszła. Kelnerka podeszła z wydrukowanym paragonem i terminalem. Powiedzieliśmy że chcieliśmy cztery rachunki, dzielone. Dostaliśmy informację, że Pani nie wiedziała jak podzielić rachunki bo mieliśmy zupę na pół. Zdziwiło mnie to więc odpowiedziałam że zawsze tak robimy a zupa i tak idzie na „jeden rachunek” zazwyczaj też kelnerka pyta nas o to, na jaki rachunek będzie zupa. Powiedzieliśmy że przychodziliśmy oddzielnie zamawialiśmy oddzielnie wydawało nam się to naturalne skoro mówimy że coś zamawiamy dla siebie. Na co kelnerka odpowiedziała że „są Państwo jednym stolikiem”. Na prośbę aby Pani podzieliła nam jednak rachunek, lub czy jest w restauracji menager aby wyjaśnić nieporozumienie. Padały tylko odpowiedzi z lekkim uśmiechem ze „nie”. W końcu powiedziałam że pracowałam w tym miejscu przychodzimy tu już kilka razy i nigdy nie było problemu z podziałem rachunku. Kelnerzy sami o to pytają przy takich stolikach. Pani odpowiedziała cytuje „już tutaj pani nie pracuje”. Gdy zapytałam się czemu nie podeszła Pani zapytać się o metodę płatności usłyszeliśmy że Pani zawsze podchodzi z terminalem.. Pierwszy raz spotkałam się w tym lokalu z tak nieprzyjemną obsługą. Dodam, że kelnerka nie była nami kompletnie zainteresowana. Nie przyszła aby zapytać się czy nam smakuje, czy też nie. Podała i tak naprawdę zajarała talerze. Może w momencie w którym podeszłaby zapytać się jaka jest metoda płatności (bo nawet tego nie zrobiła) dowiedziałaby się, że będą cztery rachunki. Pyskowanie do gości nie powinno mieć miejsca i śmianie się pod nosem nie sprawiło miłego wrażenie. Przy wyjściu też widziałyśmy jak Pani chodziła i śmiała się i opowiadała o sytuacji innym kelnerka . Nie pojawiła się też inicjatywa aby naprawić błąd ze strony obsługi, rozliczenie oddzielne przy stoliku, wbić na terminal kilka kwot. Nie raz w tym lokalu ktoś się pomylił, przepraszał i zawsze szedł gościa na rękę . Ale w tym przypadku, wyszłyśmy bez nawet usłyszanego słowa „przepraszam”. Bardzo nie przyjemna sytuacja. Czy uwielbiałyśmy przychodzić - bardzo Ale czy wrócimy- na ten moment nie. Zawiedliśmy się .
Ps. Jedzenie było pyszne, i tak chodziliśmy do tej restauracji często. Jednak smak jak i przywiązanie do miejsca przyćmił fakt podejścia obsługi do klienta. Pierwszy raz spotkałam się z takim pyskowaniem dlatego dałam 1 gwiazdkę w zgodzie ze sobą. Oceny są wystawiane indywidualnie, i wystawiają je goście dlatego taka ocena się pojawiła . A w niej chodzi...
Read moreJestem niezadowolona, bo wyszłam z restauracji głodna... To najgorsze, co może spotkać głodnego gościa restauracji. Stojąc w dwie osoby w kolejce do Manekina, który jest konkurencją naprzeciwko, podeszłam sprawdzić menu Grande. Postanowiliśmy nie czekać w kolejce, bo ten lokal znamy i możemy pójść do niego w każdym mieście. Postanowiliśmy spróbować Grande. Niestety restauracja nie jest w stanie zaproponować żadnych alternatyw w stosunku do dań z karty - pytałam o ziemniaki gotowane, zamiast ćwiartek, które są ze skórą. Nie ma. Trudno. Klasycznej lemoniady też nie przewidziano, wyłącznie z aloesem, czy malinowa. Ok. Zamówiliśmy krem z pomidorów, był naprawdę bardzo smaczny. Bez zarzutu. Ja go tylko spróbowałam, bo nigdy nie mieszczę obiadu składającego się z dwóch dań. Następnie miała być pieczona karkówka i gnocchi ze szpinakiem. Karkówka była w gęstym, ciężkim i słonym sosie... A sos gnocchi był z grzybami! Nie jadam grzybów, uznałam, że w kuchni nastąpiła pomyłka, bo w karcie jest również opcja z kurkami. Zapach i smak ewidentnie grzybów, nawet kolor sosu nie był typowy dla dania w śmietanie, serze parmigiano, ze szpinakiem i suszonymi pomidorami. Mój partner spróbował, no grzyby. Poszłam po kelnerkę, zapytała w kuchni, niemożliwe, nie nastąpiła pomyłka. No niestety, nastąpiła i to jest pewne. Ostatecznie danie wróciło do kuchni i nie zostało doliczone do rachunku. Jednak na coś w zamian musiałabym czekać 20-30 minut, w sytuacji, w której mój partner już kończył jeść, a przed nami była dalsza podróż kilkaset kilometrów. W tę podróż wyruszyłam głodna... Obsługująca nas kelnerka była miła, jednak kompletnie niezorientowana, dla porównania druga, która była przy barze była bardzo profesjonalna....
Read morePoniżej jest moja stara opinia na temat grande sprzed ponad roku. Byłam na dniach i danie główne z łososiem było fenomenalne! Ziemniaki mistrzostwo. Niestety gdy zamówiłam do domu sałatkę z krewetkami to krewetki miały ogonki (ale to najmniejszy problem) sałatka była zalana oliwa/olejem dosłownie wyglądało jak zupa i w tym pływało. Lemoniada która na miejscu jest wybitna tak w dostawie była tragiczna. Niestety zawiodłam się też obsługa na miejscu ponieważ najpierw myślę że dobre 30h czekałam aż ktoś zabierze brudne talerze a potem coś około godziny na uste szklanki i dzbanek od lemoniady i zbierze zamówienie na drinki i kawę. Uważam że obsługa dość słaba a ja czułam się jak widomo i czułam się olewana przez kelnerkę. Uważam też że stoliki mogłoby być bardziej ogrodzone żeby było bardziej intymnie szczególnie stoliki przy WC gdzie jest ogromny ruch i średnio komfortowe jest gdy co chwilę ktoś przechodzi badz czeka w kolejce przy stoliku gdzie ktoś je.
Pizza, danie główne z łososiem, makaron, sałatki, ziemniaki pyszne. Lemoniada Malinowa fenomenalna. Obsługa cudowna. Pani Kelnerka przesymaptyczna. Było bardzo dużo osób ale i tak można było zachować prywatność i intymnośc dzięki odzielonym od siebie stolikom. Choć po drugiej stronie również mogłyby takie być. Jedyne co to czystość w łazience. Mam świadomość że ogólny bałagan jest wina klientów ale można by było bardziej do czyścić armaturę i kafelki :) ale i tak wspaniale miejsce które polecam i z pewnością będę częstym gościem na miejscu oraz będę zamawiać bo to cudowny punkt na...
Read more