Read moreDisaster of a dinner. I invited my family of 8 to what I thought would be a celebratory dinner, ended up feeling embarrassed, disappointed and wanting to leave as soon as possible. The place is nicely decorated, has a nice garden and a small playground (that could do with a renovation). The waitress was trying her best to cover up the shortcomings too, being kind and apologetic but the experience I'd going to be unforgettable regardless. The wine we wanted to order was unavailable. Out of the blue half of the starters appear on the table. And one main. guests are confused- do we eat starters/wait for mains/ shall we eat or wait for the others?
Niestety, fatalne traktowanie przez selekcjonerkę. Uczestniczyłam w sobotniej imprezie "10 urodziny Dzika", wypadającą na ostatki karnawału 10.02.2024. W Dziku byłam tylko raz wiele lat temu na kameralnym koncercie pianistki. Było w porządku dlatego chętnie chciałam sprawdzić to miejsce na tanecznej imprezie.
Zapłaciłam w gotówce pełną kwotę 40zł i NIE OTRZYMAŁAM RACHUNKU (#UrzadSkarbowyWarszawa #PolicjaWarszawa - kiedy odwiedzicie?)
Ścisk i duszno na parkiecie. Wewnątrz usłyszałam jak wiele osób (imo przebranych: w perukach, maskach na oczy, dodatkach, make-up'ach) zostało podobnie potraktowanych. Taka ot postawa DZiK'a, musisz trafić w klucz, co autor miał na myśli i z której ulicy sezamkowej się urwał.
Przestrzegam przed imprezami "widzimisię" i naciąganą metodą nabijania kasy.
DOM zabawy dla obsługi i z...
Read moreJestem bardzo rozczarowana ostatnią wizyta w Dziku, a była to już moja 3. Miałam tam zorganizowany wieczór panieński jako niespodziankę. Na przyjęcie zamówienia musiałyśmy czekać ok. pół godziny, tyle samo na dzbanek Mojito. Zamówiłyśmy przystawki oraz danie główne. Od razu poinformowano nas, że zamówienia na jedzenie są przyjmowane do 21.30 (zaznaczę, że była to sobota). O godz. 21.30 dostałyśmy wszystko czyli przystawki i dania główne. Wcześniej podpytywałyśmy ile czasu trzeba czekać na przystawki, ale pani kelnerka nie znała odpowiedzi. I tutaj koleżanka, która zamówiła gnocchi z fasolką szparagową dostała samą fasolkę - okazało się, że taka pozycja widnieje w menu jako przystawka, chociaz koleżanka wczesniej dokładnie dopytywała o to danie. Po prostu pomylono dania. Uwagę zgłosiła kelnerce, która powiedziała, że kuchnia jest już zamknięta i kucharz powiedział, że już nic nie przyrządzi. Obsługa poszła chyba jednak po rozum do głowy i po 10 min kelnerka wróciła z informacją, że mogą przygotować pizzę, która była bez zarzutu. Tyle, że sformułowanie, że kucharz nie chce naprawić błędu było wysoce nie na miejscu. Podsumowując, długi czas oczekiwania, pomylenie zamówienia, ale w końcu zadowalające rozwiązanie problemu. Ogólnie kelnerki się uwijały jak w ukropie, było widać, że personelu jest po prostu za mało, absolutnie współczuję warunków pracy. Na dole w kolejce do baru dantejskie sceny oraz przyzwolenie na tańczenie na parkiecie z drinkami (!). Wieczór zdominowany przez długie oczekiwanie na obsługę, na drinki, na jedzenie, chyba nie tak powinien wyglądać. Skoro nie ma ludzi do obsługi, nie rozumiem jak można przyjmować tyle rezerwacji. Dwie gwiazdki zostawiam za swoje poprzednie wizyty w ciągu tygodnia i na zewnątrz - w ogrodzie. Jedzenie pyszne, fajna atmosfera. Tyle, że po ostatnich wydarzeniach wizyty raczej nie powtórzę i odradzam to...
Read more