The Palace on the Isle is a classicist palace in Warsaw's Royal Baths Park, the city's largest park, occupying over 76 hectares of the city center. From 1674 the property and the nearby Ujazdów Castle belonged to Count Stanisław Herakliusz Lubomirski, who commissioned a Baroque bath house called "Łazienka", similarly to a number of other European historic sites, including England's city of Bath. The building, erected on a square plan, was richly decorated with stuccos, statues, and paintings; some of the original decorations and architectural details survive. In 1766 King Stanisław II Augustus purchased the estate and converted the bathing pavilion into a classicist summer residence, with an English garden. During the final stages of World War II, the retreating Germans devastated the interior of the Palace and drilled holes in the structure in preparation for destruction, however, the plan was never...
Read moreThe surrounding landscape is rich, vibrant, and incredibly peaceful—an ideal setting for a leisurely stroll or quiet reflection. The moment you step onto the grounds, you can literally feel the freshness of the air, filled with the scent of nature and the sense of open space. It's a place where you can breathe deeply and feel instantly rejuvenated.
The architecture of the palace itself is both elegant and timeless, blending seamlessly with the natural surroundings. Whether you're exploring the grounds or simply sitting in the shade of a tree, the setting offers a unique harmony between history and nature.
This location is perfect for visitors looking to relax, reconnect with nature, or enjoy some scenic photography. A highly recommended destination for a peaceful day trip or a cultural...
Read moreMuzeum jest piękny, ale to był ostatni raz kiedy tam byłam. Byłyśmy z koleżanką, oglądałyśmy muzeum, potem koleżanka zaproponowała zrobić mi pare zdjęć na aparat fotograficzny koło okienka z widokiem na jezioro. Nie ma tam obrazów na tle, albo czegoś innego, po prostu okienko. Pani pracownica powiedziała że nie możemy robić sesję zdjęciową, odpowiedziałyśmy że to nie jest sesja zdjęciowa. No i poszłyśmy dalej oglądać muzeum. Robiłyśmy zdjęcia muzeum na telefon, żeby nie było pytań do nas. I w jakiś moment robiąc zdjęcie rzeźbę,postawionej przed lustrem na telefon, podchodzi do mnie inna pracownica muzeum i pyta “Jaki jest Pani ulubiony obraz tutaj?”. Najpierw nie zrozumiałam pytania, ponieważ pierwszy raz do mnie ktoś podchodzi w muzeum i coś podobnego pyta. Odpowiadam “Jestem pierwszy raz tutaj więc jeszcze nie wiem”. Na co Pani pracownica mówi “Widzę że Pani nie robi zdjęć obrazów i nie ogląda muzeum”, Odpowiedziałam: “Nie rozumiem?”, na co otrzymuję odpowiedź „Mam swoje zdanie co tu Pani robi i jak to wygląda”. Moja koleżanka odpowiedziała że robimy zdjęcia na pamiątkę i tyle.
Byłam w szoku ponieważ ja nie robiłam czegoś zakazanego. Nie dotykałam obrazów albo rzeźb, nie jestem małym dzieckiem i rozumiem jak się zachowywać w takich miejscach. Zdecydowałam się zapytać Pani pracownicę na czym polega ten problem, ponieważ takie zachowanie mi szokowało, podchodzę i pytam „Chciałabym zapytać Pani ponieważ widzę że inni ludzi też robią zdjęcia na telefon, ale nie zrozumiałam dlaczego Pani podchodziła do mnie”. Ona mi mówi „Dlatego że Pani robiła zdjęcia siebie na telefon i nie robiła zdjęcia muzeum”. Mowię „Ja jestem pierwszy raz w tym muzeum i to po prostu psuje moje wrażenie ponieważ nie robiłam nic złego. Pani powiedziała to trochę grubo”. Na co Pani mówi „Oj proszę Pani” i zaczyna mówić że ona codziennie widzę że ktoś robi zdjęcia i ich w ogóle nie interesuje muzeum, że dziewczyny robią typowe zdjęcia i idą. Ale jak to mi stosuje? Co mam wspólnego z tymi ludźmi?
Właśnie tak do końca i nie zrozumiałam dlaczego nie mogę robić zdjęcia i co Pani pracownik ode mnie chciała.
Dodaję zdjęcia muzeum według Pani pracownicy “jaki...
Read more