Drink z udawaną marakują dostałam w opiniowanym barze. Uważam, że ten drink powinien mieć piankę i nie być mętny. Znam również jego smak. Po zwróceniu uwagi, że nie wygląda i nie smakuje jak powinien smakować pornstar martini, którego zamówiłam pani kelnerka pierwotnie oznajmiła, że nie wygląda ze względu na brak użytej do wytworzenia świeżej marakui, następnie kelner stojący przy barze, który jak domniemam był już po pracy zadał mi pytanie z wyrzutem „jak pani zdaniem powinien wyglądać i z czego powinien być złożony ten drink?”, po odpowiedzi konwersacja została przerwana, keler rzucił jeszcze „na całym Śląsku nie dostanie pani drinka ze świeżą marakuja, więc nie będzie wyglądał tak jak pani chce”. Pokazałam jeszcze kelnerce zdjęcie z jednej z opinii z ich baru, gdzie drink wyglądał właściwie - miał piankę, natomiast kelnerka powiedziała, że to nie ona robiła i pewnie kolega użył spieniacza. Drink został posypany jakimś brokatem, natomiast smak nie przypominał właściwego. 270 metrów dalej, mimo braku świeżej marakui, co jest dla mnie zrozumiałe - zarówno smak jak i wygląd był zadawalający. (Drugie zdjęcie) Kelnerzy wspólnie paląc papierosy przed wejściem nie kryli się z wulgaryzmami. Do pierogów z mięsem użyto zdecydowanie za dużo wątróbki czy...
Read morePodany żurek był letni, co zupę całkowicie zdyskwalifikowało. Poza tym jeśli idziecie w śląską kuchnię to tam nie ma żurku tylko ŻUR. I bez jajka!!! I bez śmietany wlanej na górę. Currywurst nie był nim lecz pokrojoną na plastry zwykłą kiełbasą obsypaną proszkiem curry. Bez dużej ilości sosu!!! Jak wygląda prawdziwy currywurst? Proponuję wycieczkę do Berlina, tam to sprzedają na tackach w budkach. Możecie zobaczyć też sobie w Wikipedii. I nie daje się do tego żadnego ziela, a już szczególnie zwiędniętego. Obsługa dosyć miła. Panu barmanowi za barem wystrzelił przy mnie korek szampana. Był w szoku a ja szczęśliwy że w łeb nie dostałem a płyn poszedł nie na mnie lecz w sufit. Klimat ok, widoki na ulicę fajne. Jedynie kiczowate stołki barowe zupełnie nie...
Read moreWeszliśmy do polki zbawieni muzyka na żywo . Wypiliśmy z mężem kilka drinków ,które przygotowała nam przemiła barmanka specjalnie na nasze życzenie , pod nasze gusta. Jakie było nasze zdziwienie gdy zamówiliśmy żurek i Tatar, nie oczekiwaliśmy fajerwerek. Ja fanka żurku która robi w pracy zakwas na żur o matko! Z całego serca polecam ! W życiu bym nie pomyślała ,że idąc na drinka zjem takie pyszności ! Polecam na randkę, na spotkanie z kumplem, na babski wieczór ,cokolwiek! Według mnie najlepsze miejsce na ten moment na mapie Gliwic i co najlepsze w...
Read more