I am so happy this place is here! The food is amazing! I usually get a sandwich, but I steal some of my kids pizza and pasta! All of it is great! On the weekends, they have breakfast which is very good. The croissants are 10/10, but I live for the pulled pork sandwich! There is a play area for kids in the back which is rare and amazing to see! They also have coloring books and pencils for kids to draw with. And as previously stated, a good kids’ menu. As a parent, sometimes it’s difficult to go out with kids, but this place makes it easy! The kids are entertained and we don’t have to negotiate kids’ happiness for food quality, because both are great. If you don’t have kids, this is still a place for you too. The back area with the play area is not always full of kids (but on the weekend it can be pretty busy). There is in area in the front that will be much quieter and there is seating outside on nice days.
The staff is always very kind and the quick to help. All the food and drinks are great too. This is a very...
Read moreMieszkam obok i jadlem tu kilkadziesiat razy (60-90), glownie dlatego ze to blisko. Na przestrzeni czasu bardzo sie poprawili. Jakosc jest bardzo rozna. Od dobrej do doslownie nie nadajacej sie do spozycia. I tu zaczyna sie ciekawie. Kiedy cos mi nie odpowiada - nic, nie ma odpowiedzi, albo "przekazemy do kuchni". Zaznacze tu ze poza wyjatkami (np kiedy w pizzy byl kamien i ukruszylem zab) zawsze zostawiam napiwek wiec to raczej generalne podejscie niz do mnie. Np. Schabowy tak przesolony ze nie da sie zjesc - zostawilem -"ojej przykro mi", rosbef surowy (nie blue rare - surowy i przypieczony z wierzchu) - z łaski mi go dosmazyli (ten sam kawalek miesa!), -mowie wycisneliscie do lemoniady zepsuta cytryne, - ojej!, tego samego dnia pozniej dostaje dokladnie ta sama zepsuta -nie chcialo im sie sprawdzic, w daniu z karczochami (liczba mnoga)- polowa kapara (serio!), w daniu z opiekanym czosnkiem -brak czosnku, zjelczale salami na pizzy, rosbef tak zylasty ze nie da sie go pogryzc, rosbef nieswiezy, rosbef przesolony (tak mialem go w kazdej formie). W wejsciu do restauracji czesto tez stoja ludzie i pala - w srodku doslownie "wali petem" i musze prac ubranie i myc wlosy po powrocie. Nigdy nie zaproponowano mi nic w zamian, zimne jedzenie zawsze chcieli podgrzewac zamiast robic od poczatku bo nie ma roznicy przeciez. Jednak z niewiadomego powodu czare goryczy przelal drink Lynchburg Lemonade, mial byc gazowany - nie byl, gdy zapytalem o to dowiedzialem sie ze dali 40ml sprite ale moze sie wygazowal i oczywiscie mi go policzyli.
Moglbym kilka stron tak zapelnic ale juz czuje sie jak stary marudny dziad. Poniewaz nie lubie sie tak czuc to maja dwie gwiazdki. Kilka razy bylem glodny i zjadlem, to warte min to...
Read moreW zasadzie max 3.5*, ale chcemy dać jeszcze szansę ciastom, bo wyglądały cudownie, ale głód był mały i miejsca zabrakło, kiedy to będzie nie wiadomo, bo jesteśmy lekko zawiedzeni wizytą. Najlepiej wypadły zupy: rosół z kołdunami w porządku, barszcz czerwony natomiast zadowoli fanów jego słodszej odmiany, kwasowość minimalna, dla mnie to duży minus, ale partnerce smakował, natomiast pierożki z grzybami w nim były zdecydowanie najlepszym co tu próbowaliśmy. Z drugim daniem poszło słabo. Pizza po części mój błąd, wybrałem trio grzybowe i nawet przez myśl mi nie przeszło zamawiając, że może być na czerwonym sosie, bez urazy zupełny bezsens, pieczarki/boczniaki/kurki miały słabo podbity smak, a sos pomidorowy zupełnie zabił jakikolwiek ich walory :( Wrażenie było takie jakbyśmy jedli margherita z rozmarynem i tyle. Maczanka natomiast cóż z tego, że pięknie podana, jak mięso zostało mocno przewędzone i smakowało dosłownie jak ... kiełbasa wiejska 🫣😇. Piwa koncernowe, Brackie się broni oczywiście, ale to tyle z karty piw. Jeśli chodzi o wina bardzo sensowny, choć krótki wybór w menu, ale co z tego jak w ciągu, chyba pół roku podrożały z 12 na 18 zł za ... 100 ml 🫣 Tego typu ilości są naprawdę prawie nigdzie już niespotykane. Kieliszek powinnien kosztować max 15 zł i to za choć 125 ml. Butelki natomiast przyzwoicie wycenione mimo dużego przebicia na 99 zł. Niestety brak choćby "wina domu" i karafki 0.5 l dla par, gdyż butelka to jednak ciut za dużo ;) Podsumowując jak będziemy kiedyś w okolicy bez pomysłu gdzie iść wpadniemy przetestować kawę i ciasto, ale na obiad raczej już nie. Obsługa w porządku, klimat ... trochę ciasno, ale...
Read more