Niedziela, godz 15 czyli duży ruch, ale sporo miejsc było wolnych, więc nie powinno to stanowić żadnego problemu, jednak dzisiejsze doświadczenie, to porażka. Zamówiliśmy 2 dania dnia (ryba z frytkami + rosół), na przystawkę tatar, danie dziecięce (filet z kurczaka z frytkami i ketchupem) oraz żeberka BBQ. Na napoje czekaliśmy około 20 min (dwa soki i dwa piwa), na dania około 40! Na początek wjechał rosół - tak tylko dwa dania dla 4 osób. Jeśli chodzi o smak, to zwyklak, nie ma się nad czym zachwycać, bo niczym się nie wyróżniał, może jedynie tym, że nie był gorący. W kilka minut po rosole wjechało danie dziecięce. Kotlet ok, frytki klasycznie mrożone, z frytury - zimne i zwęglone. Następnie wjechały dania dnia i tatar (tak, przystawka z daniami głównymi), ryba z frytury, mega słona i tak tłusta, że wręcz wylewał się z niej olej, tym razem frytki nie spalone, jako dodatek podali biały sos. Tatarski? Nieee, jogurt z wodą i koperkiem, bez żadnych przypraw. Tatar w porządku, chociaż podany z małą kromką chleba, do takiej porcji przydałoby się przynajmniej dwie, ale plus za smak. Jak już talerze były puste, wjechało ostatnie danie obiadowe. Żeberka były ok, wolno gotowane, miękkie, nie były o lepione glazurą BBQ, jedynie polane sosem. Całe zamówienie wyniosło 270zl, myślę że za te pieniądze można znaleźć duuuzo lepsze jedzenie. Plus za...
Read moreByłam z rodziną w restauracji Staropolska na Restaurant Week i z pewnością jeszcze się do niej wybiorę! Jedzenie było absolutnie przepyszne, szef kuchni ma talent. Menu świetnie skomponowane i wyjątkowe w porównaniu do innych menu festiwalowych i to nie tylko w Lublinie. Całość była ze sobą bardzo spójna, a porcje ogromne, ale jednak nie potrafiliśmy sobie odmówić zjedzenia wszystkiego - smak był fenomenalny :) Myślę, że pozycje z menu powinny zostać wprowadzone na stałe do karty i nawet ciężko wybrać wśród nich faworyta, chociaż chyba jest nim wolnogotowany udziec z jelenia, który idealnie łączył się z jeżynami, buraczkami i cebulką. Poza tym przejrzałam obecne menu i wydaje się zachęcające - np przepiórka, pierogi z bryndzą, burger z dzika, lubelska zupa cebulowa, ale też kotlet schabowy, który podobno również jest ogromny. Jedynie nie jestem przekonana do włoskiej części menu, jak dla mnie jest zniechęcające, tym bardziej jak nie zna się restauracji, ale nie wiem, może też jest dobre. Obsługa bardzo miła, mimo że troszkę przepracowana i zmęczona, ale zdecydowanie nadrabia charyzmą i jest profesjonalna, zna kartę. W klimacie odjęłam gwiazdę za muzykę - radio to nie jest dobry wybór do takiego miejsca. Mam nadzieję, że wkrótce to się...
Read moreRestauracja Staropolska na Rynku 18 w Lublinie to absolutna perełka! Miałam okazję odwiedzić to miejsce z rodziną i każdy z nas był zachwycony. Na początek muszę wspomnieć o przepysznym truskawkowym mojito, które nie tylko smakowało wyśmienicie, ale też było pięknie podane prawdziwa uczta dla oka i podniebienia! Ja zamówiłam makaron fettucine alla norma, który był idealnie przygotowany, z aromatycznym sosem i dodatkami. Mój tata wybrał schabowego po staropolsku według niego był to jeden z najlepszych schabowych, jakie kiedykolwiek jadł. Mama zdecydowała się na pierogi z dziczyzną delikatne ciasto i bogate nadzienie to mistrzostwo. Brat natomiast skosztował pizzę staropolską i również nie mógł się nachwalić. Z napojów oprócz mojego mojito mieliśmy espresso, które było mocne i aromatyczne, hiszpańskie wino o świetnym bukiecie oraz sok porzeczkowy. Wszystko było idealnie dopasowane do naszych dań. Kelnerki są tu prawdziwym skarbem restauracji! Obsługiwała nas cudowna Wiktoria, która swoją uprzejmością i uśmiechem wprowadziła świetną atmosferę. Miejsce i lokalizacja lokalu jest piękna na starym rynku można tam zjeść zarówno w środku jak i na zewnątrz latem....
Read more