We bought tortilla with salmon and the dinner set with black cod strips with potatoes and vegetables. I don’t know what happened to the north fish I used to know, but what we received was awful. The vegetables were bland and tasteless, as if somebody put them in water for a week and forgot about them before overboiling them, the worst part was the broccoli - it tasted literally like smoked cigarette buds, I had to throw them out as they were uneatable. The strips were the only decent thing about our meal. Worst part was the tortilla. It was completely dry, in spite of being overloaded with veggies… But the veggies were probably spoiled by the time they were put into the tortilla, as you can see on below shameful photo. Stay away from this restaurant, unless you want to end up with...
Read moreByłam w tym miejscu w dniu wczorajszym (tj. 29/01/2023), nie mając zbyt wiele czasu na zjedzenie wybrałam North Fish, ponieważ pozornie nie było tam kolejki (trzy osoby i ja). Poprosiłam o tortille z łososiem na talerzu (dbam o komfort jedzenia, a papierowe rękawy są dla mnie niewygodne), obsługiwała mnie dziewczyna z krótkimi włosami w okularach, która w bardzo niemiły sposób poinformowała mnie, że ten rodzaj jedzenia wydawany jest wyłącznie w papierowych torebkach. Weszłam z nią w krótki dialog dziwiąc się, bo kilkakrotnie korzystałam z wersji podania na talerzyku wspomnianej tortilli, właśnie w tym miejscu. Trochę zirytował mnie brak jednolitości wydawania posiłków, mam liczyć na to, że albo trafi mi się ktoś uprzejmy, kto nie będzie miał problemu wydać mi jedzenie na talerzu? Dziewczyna była nieustępliwa, zachowywała się bardzo arogancko, tak jakby to ja była dla niej, a nie na odwrót. Podała zamówienie na mokrej tacce do której przylepiła się papierowa podkładka (czym wcześniej była przecierana? boje się myśleć) i zaprosiła do kasy. Śpieszyłam się, przede mną były dwie Starsze Panie, które nakładały sobie dodatki i młody chłopak. Zachęcona przez obsługującą mnie dziewczynę do podejścia do kasy, po prostu je wyminęłam. Chłopak obsługujący kasę stwierdził, że jednak muszę ustawić się w kolejkę. Irytacja rosła. Jakaś komunikacja między zespołem? Całkowity brak. Panie niechętnie, ale jednak wpuściły mnie, tylko jeść zupełnie mi się odechciało.
Tortilla była w porządku - czasem jednak mam obiekcje ile tak naprawdę leżą one czekając na chętnego, z roku na rok jest w nich więcej szpinaku, a mniej łososia i suszonych pomidorów.
Podsumowując: Chciałam naprawdę szybko zjeść, a przez potyczki z pracownikami straciłam trochę czasu. Jeśli chcesz zjeść tortille na talerzu, musisz mieć to szczęście i trafić na jakkolwiek wyrozumiałą obsługę. Jedzenie ok, aczkolwiek czas rozglądać się za czymś innym, dość niesmaczny sposób podania i gimnastykowanie się z dwójką pracowników skutecznie...
Read moreNiestety, ale muszę dać jedną gwiazdkę... Już wyjaśniam dlaczego. Moje zamówienie było proste- 2x zupa serowa z bułkami. Zostałem poinformowany, że będę zawołany gdy zamówienie będzie gotowe. Czekałem cierpliwie siedząc przy stoliku i od czasu do czasu patrząc na ladę, czy może moje zamówienie jest już gotowe. Później, gdy czas oczekiwania wydawał mi się zbyt długi, stanąłem przed punktem, tak by było mnie widać, a ruch był wtedy mały. Dalej nic. Po 20 minutach podszedłem do Pani, która stała za kasą i uprzejmie poinformowałem, że czekam już 20 minut za moim zamówieniem mówiąc co zamówiłem. Zostałem przeproszony i poinformowany, że za chwilkę wyda mi Pani moje zamówienie. Chwilę później pojawiła się chyba "kierowniczka zmiany" przepraszając mnie za zaistniałą sytuację tłumacząc, że bułki nie zostały wstawione do pieca z powodu awarii systemu. Zaproponowała mi zadośćuczynienie w postaci darmowych sałatek, ale moja irytacja sięgnęła zenitu i podziękowałem. Zwrócono mi pieniądze.
Dlaczego taka ocena? Już wyjaśniam. Awaria systemu nastąpiła tylko na moim zamówieniu? Kolejne zamówienia były realizowane na bieżąco. Wg mnie zawinił czynnik ludzki, a nie system. Ruch był niewielki, a pracownicy mieli czas na to by porozmawiać ze sobą, pośmiać się, w wolnej chwili donosić świeże napoje w kubeczkach, pomyć brudne naczynia, wyczyścić lady. Rozumiem, że gdyby to był duży ruch, to można się pomylić, o czymś zapomnieć, ale za mną było może 3- 4 klientów, gdzie jeszcze jakiś czas stałem dosłownie przed ladą i oczekiwałem na swoje zamówienie.
Coś tu ewidentnie nie zadziałało, i powtórzę : moim zdaniem to...
Read more