Moja wizyta w restauracji odbyła się w dniu 14.02, a więc w dniu w którym restauracja powinna szczególnie zadbać o atmosferę oraz jakość obsługi że względu na to, że (przypuszczalnie) większość klientów zabierze na posiłek swoją drugą połówkę. Pierwsze zaskoczenie spotkało mnie już przy składaniu zamówienia. Okazało się, że promocyjna pizza w kształcie serca nie jest dostępna w tej restauracji ... Wielka szkoda. Zdecydowaliśmy się na wybór dwóch pozycji (pizza 31 cm na cieście pan oraz 38 cm na cieście klasycznym z serem w brzegach) oraz napoju dla 2 osób "z dolewką". Pani kelnerka przyjmująca zamówienie wydawała się być w pracy zupełnie na siłę, przyjęła zamówienie ani razu nie podnosząc wzroku ponad notatnik. Również wspomnianej wcześniej "dolewki" na oczy nie widzieliśmy. Podczas pobytu w restauracji pani kelnerka nawet nie zainteresowała się naszym zamówieniem. Widziałem również w jaki sposób obsługuje gości za i obok nas, wyszło bardzo niezręcznie a w pewnym momencie wręcz nieprzyjemnie. Zamówienie otrzymaliśmy odpowiednio szybko, podane pozycję były świeże a ich smak spełnił nasze oczekiwania. Idąc do Pizza Hut wiedzieliśmy czego oczekiwać od potraw i to też otrzymaliśmy. Niemniej jednak olbrzymi niesmak pozostawiły w mojej pamięci ceny. Nie jestem osobą szczególnie oszczędną, jednak obiad dla dwóch osób, tej wielkości i o takiej (nie oszukujemy się) masowej jakości za ponad 180 złotych to jednak trochę za wiele ... Pomijam fakt nie otrzymania dolewki, wrodzona zaradność pozwoliła mi zapewnić sobie i mojemu gościowi napój , by popić posiłek, jednak jest to moim zdaniem cena zupełnie zabójcza. Dodam, że rozmiary pizzy odbiegają znacząco od standardów branży. Tutaj pizzą małą nazywa się krążek wielkości 18 cm a dużą 36 cm, gdzie w większości pizzerii rozmiarem małym jest coś o średnicy+/- 30 cm, a duże rozmiary to od 40 cm w górę ... Za te pieniądze powinienem zostać obsłużony jak król... Pochwała należy się za to pani, która obsługiwała gości podczas festiwalu pizzy, jej uśmiech oraz ilość wykonanych kroków zrobiły na mnie wrażenie. Pani bardzo przykładała się do pracy, była non stop obecna przy gościach i widać było że stara się jak tylko może. Niestety Pani obsługująca mój stolik była na tyle zajęta zliczaniem swoich napiwków, lub segregacją paragonów (co widziałem), że o rozliczenie zamówienia prosić musiałem kelnera (bardzo miłego zresztą) z zupełnie innej części sali.
Będąc dzieckiem lubiłem chodzić do Pizza Hut, smak był niepowtarzalny, a i każda wizyta budziła we mnie miłe skojarzenia. Później również często u Was bywałem, nie miałem powodów by narzekać. Po wczorajszej wizycie, pierwszej od ponad roku przerwy w odwiedzaniu Was muszę przyznać, że wizyty w Waszym lokalu nie będę brać już pod uwagę i poszukam miejsca, które zaoferuje mniej masową jakość oraz przystępniejsze ceny w porównaniu do...
Read moreWypowiem się jako gość, ale również osoba, która przez 3 lata pracowała jako kelnerka w Pizza Hut, ale w innym mieście. Obsługa jest fatalna. Każda osoba pracująca tam olewa gościa, chyba że ten sam poprosi o interakcję. Długo czekałam na złożenie zamówienia, jedzenie przyszło w miarę sprawnie, do niego się nie przyczepie, bo było wykonane wg standardów. Prośba o rurkę do napoju spotkało się z wywracaniem oczami. O dolewkę musiałam się dopraszać za każdym razem, może zapomnieli, że herbatę mrożoną dolewają kelnerzy, a nie automat? Kelnerka, która brała moje zamówienie zniknęła, reszta kelnerek przechodziła obok i nie zwracała na mnie uwagi. Siedziałam przy POSie, w widocznym miejscu. Wzięłam zegarek do ręki i zaczęłam czekać. Od momentu kiedy skończyłam jeść i skończyła mi się dolewka minęło 50 minut zanim ktokolwiek do mnie podszedł! I to nawet nie moja kelnerka, jakaś inna tylko zgarnęła talerz z mojego stołu. Nikt nie spytał czy chcę coś jeszcze, deser, a może dolewkę. Poprosiłam o rachunek i nagle zjawiła się moja kelnerka. Paragon na stół rzuciła szybko, ale czekałam kolejne 20 minut na wydanie reszty. Ludzie wokół mnie wychodzili, bo nikt do nich nie podchodził. Restauracja nie była pełna, może połowa obłożenia. Bardzo chętnie bym porozmawiała z managerem, ale nauczona podejściem obsługi pewnie na niego czekałabym kolejne pół godziny. Równie dobrze mogłam wyjść bez płacenia i kelnerki by się zorientowały zamykając zmianę. Czy to są standardy obsługi PH? Zatrudnijcie kelnerów, a nie podawaczy, wstyd. Imion nie pamiętam, ale było to 29.06 ok 16:30. Może kierownik tego przybytku się...
Read moreMoja siostra dziś stawiała pizzę. Kiedy wróciliśmy z Powiatowego Urzędu Pracy, wróciliśmy do Avenidy i poszliśmy na pizzę. Rozebraliśmy się, usiedliśmy, przyjęła nas fajna Pani o imieniu Laura o ile się nie mylę, miała w sobie ładny, piękny spokojny głos, na spokojnie wszystko mówiła, wytłumaczyła. Po za tym moja siostra zamówiła pizzę i czekaliśmy, aż ją dostaniemy. Po kilku minutach odczekaliśmy i dostaliśmy pizzę. Szczerze po spróbowaniu waszej pizzy, pizza była tak wyborna, wyśmienita, rewelacyjna, że wolałem nic nie mówićna ten temat będąc tam. Pizza była naprawdę tak pyszna i wyborna, że aż jestem ciekaw jak jest ona robiona? Ciasto było pyszne, a koniec pizzy był tak chrupiący, że nigdzie w żadnej pizzerri nie było czegoś takiego. A sosy są smaczne i w porządku. Muszę przyznać, że jeszcze cały czas czuję ten smak tej...
Read more