Pałac Saski - w odbudowie — Attraction in Warsaw

Pałac Saski, zniszczony w grudniu 1944 roku przez Niemców, po upadku Powstania Warszawskiego, w ramach rozkazu o likwidacji miasta Warszawy. W 2021 roku podjęto decyzję o odbudowie pałacu.

Najpierw - w latach 1621–1624 wzniesiono tu - jako na granicy ówczesnej Warszawy - Wały Zygmuntowskie, usypane wkrótce wokół całej prawobrzeżnej Warszawy po zakończonej klęską bitwie pod Cecorą. Tak bardzo obawiano się wtedy Turcji że uważano iż wojska tureckie mogą podejść do Warszawy.

Na początku wieku XVIII (czyli niecałe sto lat później) teren wałów splantowano. Zresztą, spontaniczna zabudowa coraz bardziej obejmowała już ten teren. Dzisiejsza ulica Wałowa (Wall Street) to tylko odcinkowy ślad dawnych wałów, za Ogrodem Krasińskich.

Nadeszły czasy saskie. Warszawa zaczynała stawać się miastem kolonizowanym przez Niemców. Kiedy w 1713 roku August II Mocny rozpoczął budowę kompleksu rezydencjonalnego wyobraził sobie wielkie założenie przestrzenne z pałacami, ogrodami, fontannami, pomnikami. Miała tu powstać "Oś Saska" (Sächsische Achse), by podnieść światowość Warszawy, żeby jakoś tam dorównywała Dreznu i jego pałacom nad Łabą.

Po wyborze Stanisław Poniatowskiego na króla pałac przestał pełnić funkcje rezydencjonalne (Stanisław kochał Łazienki..). Rodzina Wettinów (z Saksonii) ciągle miała prawo własności, ale budynki były już tylko wynajmowane na biura (wynajmowali je m.in. Chopinowie).

Od 1804 pałac był siedzibą Liceum Warszawskiego.

Po kongresie wiedeńskim pałac został odkupiony przez Rząd Królestwa Polskiego.

Po powstaniu listopadowym właścicielem pałacu został rosyjski kupiec Skworcow. Wkrótce potem rozebrano centralny budynek, a w jego miejscu wzniesiono imponującą kolumnadę koryncką.

1841 roku przed pałacem odsłonięty został rosyjski pomnik "oficerów-lojalistów poległych w Noc Listopadową", zwany też "pomnikiem Polaków poległych za wierność swojemu monarsze" - upamiętniał on 7 polskich oficerów, którzy ponieśli śmierć z rąk powstańców w Noc Listopadową za to że nie chcieli przyłączyć się do powstania. Pomnik ten przez warszawiaków nazywany był "pomnikiem hańby". Zniknął, wraz z wielką rosyjską cerkwią, gdy tylko Polska odzyskała niepodległość.

W 1994 r. wspomniany pomnik przeniesiono na Plac Zielony (obecnie - J.H. Dąbrowskiego). rozpoczęto bowiem budowę monumentalnego Soboru Aleksandra Newskiego. Budowę ukończono w 1912, a w latach 1921-26 został on rozebrany.

3 V 1923 przed kolumnadą pałacową ustawiony został pomnik księcia Józefa Poniatowskiego, odsłonięty został wspólnie przez marszałka Piłsudskiego i marszałka Francji - Ferdynanda Focha.

No a potem wojna..., powstanie, burzenie..., odbudowa, przebudowa, potem wojna o pomniki....

Żadne inne miejsce w Warszawie nie podlega tylu przebudowom. To ciekawa sprawa. No ale poza Starym Miastem to najbardziej prestiżowe z politycznego punktu widzenia miejsce, stąd każdy chciałby je mieć dla siebie, to jakby świeckie sanktuarium...

Nasze władze postanowiły odbudować pałac Saski wraz z pałacem Bruehla, które przed wojną stanowiły założenie tzw. Osi saskiej w Warszawie. Pałace zostały zniszczone w wyniku powstania warszawskiego, pozostał tylko grób nieznanego żołnierza. Nie wiem po co zdecydowano o odbudowie, zwłaszcza że forma pałacu nie będzie zgodna w pełni z oryginałem, gdyż planuje się pozostawienie i oddzielenie Grobu Nieznanego Żołnierza, stanowiącego zachowany oryginalny fragment arkady...

Nawet same fundamenty robią wrażenie. Super że będzie to odbudowane. Warszawa została odbudowana, pałac też należy odbudować. Nie jesteśmy tak biednym państwem by narzekać na koszty tej inwestycji. Lepiej wydać pieniądze na odbudowę czegoś co świadczyło o naszej świetności niż na ten koszmar pod pałacem kultury. Myślę że zapłacić za to powinni ci co...