Royal Apartment — Hotel in Łódź

Unfortunately, we'd encountered a problem - apartment was not cleaned, bed linen was from last guests, there was zero towels in the apartment, and there was trash from the last guests in the trashcan. As guests we were forced to clean bathroom, change bed linen etc. All photos of the apartment condition during our arrival and asking for refund were sent to the owners, no answer, no apologies. (additionally attaching photos to this message, that you can understand the condition of the apartment at...

Nazwę wybrał ktoś z poczuciem humoru 🫠 Tl;dr syf, kiła, mogiła, a właściciel mimo że telefon odbierał i obiecywał oddzwonić (2 razy!) to nie odezwał się.

Już na wejściu wita nas obskurne podwórze i klatka schodowa która nie widziała sprzątania z 40 lat. Wszędzie ptasie odchody i smród. "Apartamenty"... znajdują się na poddaszu, więc czeka nas droga na 4 piętro. Na poddaszu nie ma światła :))) ale to dopiero początek przygody.

Główne drzwi lokalu nie są zamykane. Dostajemy kluczyk do pokoju, więc do części wspólnej może wejść każdy. Maleńki kibelek (bez umywalki), prysznic i mini-kuchnia niby są wyremontowane, ale niezbyt czyste. Brakuje środków czystości.

Sam pokój - maleńki, ale no dobra, przyjechaliśmy przespać tylko 1 noc. Ściany były bardzo brudne i dostaliśmy 1 wystrzępiony ręcznik mimo rezerwacji dla 2 osób. Łóżko rozklekotane tak, że strach było na nim usiąść. Było też bardzo zimno - okazało się, że okno jest zepsute i nie da się go zamknąć, a kaloryfer nie grzeje.

Zadzwoniliśmy poprosić o zamianę pokoju, bo wyglądało na to, że byliśmy jedynymi lokatorami tego dnia. Właściciel powiedział, że oddzwoni za 20 minut, zadzwoniliśmy ponownie po braku odzewu - stał w korku, oddzwoni za 10-15 minut. Już nie oddzwonił, a my asap znaleźliśmy inny nocleg, spakowaliśmy się i uciekliśmy.

W czasie kiedy byliśmy w pokoju, ktoś zdefekował się na podłogę na klatce schodowej - tuż przy drzwiach na zewnątrz.

Niezapomniane przeżycie,...

Zamiast projektora lub wanny, która nie działa a jest w ofercie ,proponuję zainwestować w dobra firmę sprzątającą. Wc śmierdzi moczem ,kabina prysznicowa pełna włosów a kratka wentylacyjna w kabinie prysznicowej czarna od kurzu. Informacje o karze 50 zł za późniejsze opuszczenie lokalu i uniemożliwienie pracy sprzątaczki lekko nie na miejscu, bo sprzątaczka ewidentnie nie sprząta. Kurz wszedzie, naczynia brudne...ale na co liczyć jak nie było anie jednej kapsułki do zmywarki. Szczerze nie rozumiem takiej polityki ,ponieważ lokal ładny ,lokalizacja też bardzo atrakcyjna, ale przy takim poziomie braku higieny nie da rady normalnie korzystać z takiego lokalu a o jakimkolwiek relaksie nie wspomnę. Zdecydowanie odradzam ,nie polecam i proponuję omijać a właścicielowi tej super sieci apartamentów polecam zmienić "menago" bo opinie że brud i smród moczu w WC są od lat a reakcji żadnej Ps .Materac w łóżku też przydało by sie wymienić bo jest tak wygnieciony, że bardziej sie człowiek wyśpi w na siedzeniu w PKS ,nie wiem czy przebieg nie był nadgoniony przez jakąś Samante, która przyjmowała interesantów w owym "apartamencie" sądząc po ilości włosów pod prysznicem i fetorze w WC Za cene 300 to chyba...