Chciałabym się podzielić moim kulinarnym doświadczeniem z wczorajszego restaurant week, które było....bardzo słabe. Zachęcona wczesniejszymi wizytami w Szwalni po ciastka oraz pozycjami z festiwalowego menu, przyszłam do nich na Restaurant Week z nadzieją zjedzenia czegoś ciekawego, nowego i bardzo smacznego. Niestety....okropnie się pomyliłam i jest mi niesamowicie przykro. Byłam tam z kilkoma znajomymi i dosłownie NIKT nie był zadowolony. Jedynie deser był zjadliwy ale też byle jaki.
Na przystawkę wjechała czarna sajgonka, która miała być chrupiąca i aromatyczna, a okazała się rozmiękła i hiper słona. Oprócz soli NIC innego tam nie było czuć.
2.Burger ryżowy z wołowiną bulgogi i kimchi stanowiły dwa bardzo słone, zeschnięte krążki z ryżu, w środku ze 3plastry żylastej wołowiny, w której dało się wyczuć z przypraw też jedynie sól (może miał to być sos sojowy ale jego smak nie był zupełnie wyczuwalny). Do tego w środku było lekko kwaśne Kimchi ale również bez głębszego smaku. A towarzyszyło temu max 10 zeschniętych frytek, które miały być czosnkowe i niestety nie były wcale.
Nadzieją na uratowanie tego kulinarnego zawodu miał być deser : ptyś z karmelem miso i nadzieniem yuzu. Krem był całkiem smaczny - zdecydowanie najlepszy punkt tego menu. Niestety samo ciasto ptysia było rozmoknięte, ptyś kanciasty, a karmel miso zbyt słony i przyćmił yuzu. Wiem, że miso jest słone i ogólne połączenie słone +słodkie znam i bardzo lubię ale tutaj górowało słone.
Pragę dodać, że wrażenia estetyczne były równie mierne jak i smakowe. Zero dekoracji. Jedynie burger jako tako wyglądał ale poza elementami jadalnymi na talerzu nie było nic.
PODSUMOWUJĄC : Nie tego oczekuje się na restaurant week. Miało być oryginalnie i z fantazją ale wyszło praktycznie coś niejadalnego. A szkoda...
Podczas wizyty przekazaliśmy nasze uwagi kelnerce i mam nadzieję, że dotrą do szefa kuchni. Menu ma potencjał, a restaurant week dopiero się...
Read moreThe place is an open space modern food and drinks establishment. The staff is very courteous and kind. Menu offers modern takes on expected choices. Can not vouch for the quality of food as I only nipped in for a glass of wine with the missus. Was greeted with a generous smile and upbeat service. Location is great. Interior design is clean and simple but comfortable. The charming 4 legged regular won us over. Recommend, everyone should nip in if...
Read moreOpinia odnosi się menu restautant week. Jeśli chodzi o sam wystrój - ładnie, miło, przyjemnie. Obsługi natomiast na sali nie było, byli obecni na zapleczu. Nic o jedzeniu, które dostałem się nie dowiedziałem - po prostu dostawałem talerz i po zjedzeniu zamieniali na kolejny. Przystawka - sucha, brak jakiegokolwiek sosu. Danie główne - przesuszony ryż do "hamburgera" + frytki + spalona wołowina. Ciężko się to jadło. Jedyne przecięcie suchego smaku to kimchi, którego jednak nie było za dużo. Brakło czegoś orzeźwiającego, zamiast kolendry jak ma się w zwyczaju podawać w daniach koreańskich, podano pietruszkę, która psuła orientalność dania i potęgowała jego suchość. Na temat deseru nie ma co się rozpowiadać, bo to ptyś jak w każdej piekarni, którego kupię za 2-3zł. Jestem bardzo zawiedziony wizytą, nie miałem okazji porozmawiać z kelnerem, kontakt ograniczał się do wymiany talerza. Po zjedzeniu czekaliśmy jeszcze dłuższą chwilę, żeby zgłosić nasze uwagi, ale nikt się nie pojawił. Najbardziej ubolewamy nie nad ceną - choć ewidentnie było to wszystko robione najtańszym kosztem, a nad jakością. Przesuszona do granicy wołowina czy ptyś, który w gablocie prawdopodobnie leżał od rana nie powinien zostać podany gościowi. Zostawiam Państwa z...
Read more