TONdance CAFE & BISTRO — Restaurant in Łódź

Klimatyczne, ciepłe i duże wnętrze. Elegancko urządzone w drewnie i dużej ilości zielonych roślin. W tle przygrywa latynoska muzyka, a na ściankach oddzielających stoliki wiszą zdjęcia prezentujące instruktorów szkoły tańca znajdującej się piętro wyżej.

Na mój talerz trafił Mięsny Jeż+, czyli kilka rodzajów podsmażonych mięsnych przekąsek, mini-sałatka z roszponki i pomidorków koktajlowych, świeży chlebek i idealne jajko sadzone z lejącym żółtkiem. Ceny niewygórowane, szczególnie za tak solidne porcje. Wszelkiego rodzaju śniadania, sałatki, czy naleśniki w cenach 18-34 zł. Do tego są tu również domowe ciasta i mini-deserki w pucharkach, które kuszą nas z witrynki chłodniczej.

Miejsce godne polecenia, z pewnością jeszcze czegoś tu spróbuję :)

Edytowano po kilku kolejnych wizytach: Do menu wjechały nowe pozycje, zdrowe smoothie, kawy mrożone, więcej makaronów, chałki z patelni, gofry i...

Przyszłyśmy w 3, zamówiłyśmy sernik, pinse, tosty, herbatę i lemoniadę. Sernik i herbata zostały podane szybko. Natomiast pisnę dostałyśmy po 30 MIN, a tosty i lemoniadę po 40 MIN! Kiedy minęło 30 min od naszego zamówienia spytałam pani jaki jest czas oczekiwania na tosty i lemoniadę powiedziała, że chwilę bo ona robi pinse. 10 min później podano tosty i spytałam o lemoniadę na to dostałam odpowiedź „Już robię”, po 40 min od zamówienia pani dopiero zaczęła robić napój(lemoniada była koszmarnie kwaśna). Warto zaznaczyć, że w restauracji byłyśmy SAME. Zero poinformowania o wydłużonym czasie oczekiwania, zero przeprosin. Jesteśmy bardzo zawiedzione, jedzenie było smaczne, ale przy tej całej otoczce nie zapamiętamy tego miejsca ze smacznego jedzenia tylko z nieogarniętej pani kelnerki i niewyobrażalnie długiego czasu...

Przyjechał godzinkę wcześniej na zajęcia taneczne z bachaty i postanowiłem umilić sobie czas z przyjaciółmi kawa latte oraz ciastem Brownie a kumpel zamówił mięsnego jeża. Szybkość przyrządzenia posiłków była dobra. Kawa mi smakowała ale ciasto nie miało za dużo wspólnego z Brownie. Raczej smakowało jak zwykły murzyn lub ciasto kakaowe. Co do samego mięsnego jeża to był sycący i wyglądał apetycznie (opinia właściciela posiłku). Mnie trochę zdziwiło że jest tylko jedno jajko sadzone. Gdybym zamówił to na śniadanie to jednak czułbym spory niedosyt. Parę rzeczy do podciągnięcia i będzie super. Trzymam kciuki bo kawiarnia że szkoła tańca to...