The worst all-round standards i have experienced at any restaurant i have been to in my entire life. From the moment you’re sat down in the buffet section, you’re lost on the system of ordering. The waitress did not ask any of us (group of 5) if we have eaten here before, and if we were familiar with the concept, which would have been helpful as for 80% of my visit, i was looking around, confused, with no help. Not to mention, my place at the bar was placed directly at the passover section for chefs coming in and out of the middle circle. After the third time i was made to get up, i’d had enough. Things were getting passed back and forth CONSTANTLY right by my head by the chef and cooks. It was extremely irritating. The chef is charismatic, although clearly stressed, and watching him make our sushi rolls with no regard for their visuals, aesthetic or very little regard for equal component placements, was extremely disappointing, and sad. There was a plate that was dropped shortly after we sat down. This was not cleaned up a whole hour later, and broken pieces of glass were right under my feet. The place is simply quite dirty. The soju i ordered came lukewarm. The tuna nigiri was placed on warm rice, and the fish itself was ice cold. A lot of the sushi being placed on plates was falling apart, and just did not look appetising. I could go on.
Worst of all, i ripped off a sticker seal from my soju, and placed it on a dirty, used plate, which was later taken away to be washed. The same plate then returned to our chef 30 minutes later in a stack of, seemingly clean plates. This was obviously not the case however, as i could still see the same sticker, fully intact within that stack. This in itself was funny, although to my shock that sticker somehow ENDED UP ON A FRESH PIECE OF SUSHI THAT WAS PUT ONTO ONE OF THE REVOLVING BOATS.
Our kitchen orders were forgotten multiple times, even ones as simple as a bottle of water. Working in hospitality myself, i’m truly as understanding as i can be to people working under stress, or making mistakes. I even considered not reminding them about my order of teriyaki chicken which took 50 minutes to come out but after receiving the blandest piece of chicken, with almost no sauce PLUS seeing the whole sticker fiasco, i truly could not help myself but leave this review. The staff need proper training. There’s no sense that any of them had an idea for what was going on at any point. Extremely, extremely disappointing. Won’t be back. I’m concerned for...
Read moreWybraliśmy się zainspirowani dobrymi opiniami i chęcią spróbowania kuchni koreańskiej. Ogólne wrażenia po całej wizycie? Albo źle przeszkolony personel (kelnerki), albo zmęczenie w wyniku zbyt małej ilości personelu w weekend w godzinach popołudniowych. Po pierwsze - lokal, na wejściu wydawał się czysty, ale było sporo klientów. W trakcie bardzo długiego oczekiwania na dania (prawie godzinę) mialam czas rozgladac się po lokalu i co przykuwało wzrok to istny bałagan po klientach przy barze sushi, czy na pojedynczych stolikach, bo nie było komu ich posprzątać przez dobre 20-30 min. Po drugie - problemy z zamówieniem. Jako totalni laicy zamawialiśmy dania według numerów z menu, a kelnerka prosiła o nazwę dania, gdyż numery nic jej nie mówiły, a przecież czegoś mogło w kuchni nie być. :/ po czym dania zostały przynoszone przez drugą kelnerkę, która nie wiedziała komu co podać i również operowała koreańskimi nazwami. Ok, jakoś doszliśmy do tego kto co zamawiał. Problem nastąpił później. Gdyż ja nie zamawiałam przystawki, a otrzymałam jakis bulion, ktory jak się okazało byl do dania zamowionego przez inna osobe. Mial byc drugi bulion doniesiony ale nigdy nie dotarł. Dwie osoby dostaly zupy, a trzecia danie główne, do ktorego byl domowiony ryż, na który czekaliśmy kolejnych dobrych kilka minut :(, więc 2 osoby jadly, a trzecia czekała. Nie zdążyliśmy zjeść zup nawet do połowy a juz nam przyniesiono dania główne, które po prostu sobie stygly. Nagle sie okazalo, ze bez sensu domawialismy ryz, bo jedna kelnerka mówiła, że nie ma go w daniach, a druga ze jednak były. Oczywisice placilismy za to. W czasie naszego pobytu obserwowaliśmy bar i dwa inne stoliki. Tam również byly pomyłki, łącznie z tym, ze miseczki krewetkami najpierw postawiono przy barze jednym gosciom, a potem je zabrano i podano drugim gosciom. Co moim zdaniem nie powinno mieć miejsca, klienci powinni dostać świeże krewetki a nie zabrane z innego stołu. Konsternacja widniał na twarzy wielu klientów tego dnia. Po trzecie - napoje! Zamów od razu tyle ile chcesz bo na doniesienie nowych również będziesz sporo czekac. Po czwarte - dania chociaż smaczne, to jednak przynajmniej jedno nie warte swojej ceny ze względu na wielkość porcji (niestety nie pamiętam nazwy, podawane z jajkiem sadzonym na wierzchu). A poza tym otrzymaliśmy wyłącznie pałeczki i na talerzu duże kawałki mięsa, które chyba najlepiej było nabić na patyk i obgryzać.
Nie zamawiałam sushi. Poczatkowo byłam zainteresowana ofertą open baru, ale stwierdzam, że oferta mało...
Read moreWho would have guessed there’d be Japanese-Korean fusion in Posnań! I had the chicken soup which had a nice flavorful broth and the beef #bulgogi which had plenty of steamed vegetables. The brown sauce was slightly sweet, and could have used a bit more flavor. The sushi bar side of the restaurant had these cool rice paper screens to separate different parties. Ate lots of takes on the California roll. My fave were those rolled in sesame seeds. Also the ones coated in tempura batter. I was pleasantly surprised by the authenticity down to the sliced ginger and wasabi paste. Friendly, engaging owner. Great spot if you need...
Read more