McDonald's — Restaurant in Gliwice

Niestety 3 gwiazki aczkolwiek chciałem dać 2. Powiem jedno. W tej restauracji McDonald's pierwszy raz spotkałem się z jedną rzeczą. A mianowicie: poszedłem sobie raz do McDonalda bo nie chciało mi się robić jedzenia. Zamówiłem wszystko co chciałem w kiosku ale nie wydrukował mi się paragon. Więc podszedłem do pani menager takiej w czarnych okularach i powiedziałem że skończyła się chyba rolka papieru do drukowania zamówień. Gdy to powiedziałem przez kilka minit zero reakcji bo oczywiście musiała opieprzać pracowników którzy bardzo dobrze pracują i wiem to bo znam ich od wielu lat. Więc powiedziałem jeszcze raz że nie wydrukowało mi paragonu. Pani do mnie wysokim tonem powiedziała że chwila robię coś! Ale wreszcze się wkurzyłem i sam do niej wysokim tonem powiedziałem że chcę swój paragon. Ona do kogoś tam wreszcie zadzwoniła że kiosk się popsuł. Aha i dodam że kilka osób po mnie zanim to zgłosiłem też złożyło swoje zamówienie ale też nie drukowało paragonu. Więc później mówię pani że muszę skorzystać z toalety a nie znam kodu bo nie mam paragonu. Ona nic z tym nie zrobiła i mówiła że cały czas coś robi ale nic nie robiła. Wreszcie po 45 minutach otrzymałem moje zamówienie ale paragonu dalej nie dostałem. I informuję że za nie danie paragonu klientowi takowy klient może iść do urzędu miasta i to zgłosić a wtedy restauracja dostaje karę w wysokości paru tysięcy złotych. Zawszę pamiętałem tego McDonalda jako fajną miłą restaurację. Ale teraz do niej z niesmakiem wchodzę. Jedeynie dałem 3 gwiazdki za to że jest tam kilka (1-3) osób w obsłudze które są bardzo miłe. Jeżeli ktoś ma słabe nerwy niech nie przychodzi do tej restauracji gdy ta pani menagerka w czarnych okularach jest bo można sobie bardzo szybko...

W restauracji nie działał kiosk płacąc kartą nie było połączenia z internetem, raz odrzuciło transakcje a potem znów nie było połączenia, wiec podeszłam do kasy. Chciałam powiedzieć ze nie działa kiosk, zdążyłam tylko powiedzieć „Przepraszam coś nie działa w kiosku” po czym usuń usłyszałam od Pani bodajże Agaty chamskie „Co chcesz” wiec złożyłam zamówienie i za nie zapłaciłam. Pani szukała stolika niosąc nasze zamówienie, więc powiedziałyśmy ze to chyba nasze ale numer się nie zgadzał po czym po chwili przyniosła nam drugie zamówienie i dopiero wtedy Pani Agata stwierdziła ze już wie o co mi chodziło i dlatego było takie zamieszanie przy kiosku ale poinformowała nas ze nic nie może z tym zrobić ewentualnie może zapakować na wynos, nie odzyskałam swoich pieniędzy przez niekompetencje pracownika, bo Pani nie chciało się podejść do kiosku straciłam 45 złotych, to nie są wielkie pieniądze ale sama pracuje w restauracji co prawda innej niż mc ale za taki błąd sama zwróciłabym pieniądze nawet gdybym musiała zapłacić ze swoich. Od mc nie wymagam zbyt wiele ale po prostu kompetentnych pracowników którzy wypełniała swoje obowiązki takie jak pomoc klientowi poza tym nie chce nawet mówić od ilu minut nasze zamówienie stało gotowe skoro dwa dostałyśmy w ciągu 7 minut. Ta cała sytuacja jest dla mnie bardzo nie profesjonalna i...

Każdy, choć raz w życiu był w McDonaldzie. Jest to chyba jedna z najpopularniejszych sieci restauracji na świecie i choć powszechnie jest uznawana za Fast food, ja osobiście lubię tam jeść. Niestety w wielu McDonaladach, pojawiają się różne niedogodności, które odbierają nam – klientom – apetyt, zaczynając od złośliwego personelu a skończywszy na namolnych bezdomnych. O dziwo ten McDonald, dziś nie ma tego problemu. Lokal, jest tu, co ważne, czysty. Wliczam tu, stoły podłogę i toaletę, utrzymaną w dobrym stanie. Personel, jest życzliwy, przygotowuje jedzenie z należytą higieną, bezdomni, nie kręcą się po okolicy i ogólnie jest to przytulne miejsce w gdzie można w spokoju zjeść coś ciepłego. Mogę polecić to miejsce z czystym sumieniem. Są, jedynie dwa minusy. Woda w kranach, przeznaczonych dla klientów, jest potwornie zimna, co jest wyjątkowo uciążliwe o tej porze roku. Drugi minus, na który dorośli prawie w ogóle nie zwracają uwagi to poważne braki w zabawkach dodawanych do znanych zestawów „happy mil”. Czasami zdarza się, że są tylko dwie z całej serii. Poza tym, bardzo nie podoba mi się opinie innych użytkowników, mających problemy z geografią: europa centralna to nie ulica zwycięstwa.Ludzie! Gdy fotografuję plac zabaw nie udostępnia tego, nie wiem, na ryku w Gliwicach, co ma jedno...