CUDO — Restaurant in Wrocław

Third time lucky - we planned to visit the restaurant twice and finally managed thanks to its long opening hours (10pm). The restaurant wasn't busy as it was just before closing on a weekday so our food arrived quickly. We ordered red wine which was cheaper on that day and it was quite nice with salty sushi (not an expert on wine tho). We ordered a set for 4 people which was very affordable! Just 40zl per person incl wine!

We loved all the different pieces included in the set. Definitely try their taco rolls! But even the simplest hosomaki were amazing.

The staff was very nice and helpful. Some of us loved the design of the restaurant and the atmosphere, but it wasn't the most cosy for me - really depends on the person.

Cannot wait to come back to Wrocław and visit Cudo again as they seem to have endless amount of new pieces...

Verdict: if you’re a strict vegetarian, fasting, or on a special diet, you might find plenty of interesting dishes here. But if you’re craving delicious, classic ramen, you’ll likely be disappointed. We were looking for a place to eat ramen and sushi, and found this spot. We specifically came here, even though there were other options nearby. Only once inside, we figured out that the place is entirely vegetarian. We were tired at the end of the day and decided to give it a chance instead of going elsewhere — that was a mistake. We ordered two different types of ramen — one with mushrooms and one with tofu. The food was edible, but nothing more. There was very little broth and noodles; I couldn’t even finish mine, although I usually enjoy...

Naprawdę rzadko wystawiam opinie, a już tym bardziej negatywne, ale to, co się wyprawia w CUDO (swoją drogą knajpie, na której otwarcie bardzo czekałam) jest po prostu niedorzeczne. Jedzenie macie smaczne i z pomysłem, ale...

Bałagan z dnia otwarcia pominę, w końcu początki nie są łatwe. Dwa kolejne razy, kiedy byłam u Was z partnerem, przebiegały podobnie – pomylone zamówienia, długi czas oczekiwania, również pomijam.

Wczoraj byłam u Was kolejny raz, z koleżankami. Po pierwsze kelnerka, która nas obsługiwała, zupełnie nie ogarniała karty (ok, karta ma wiele pozycji, zdarza się na początku pracy w nowym miejscu). Natomiast po mniej więcej 10 minutach od złożenia zamówienia, podeszła, by upewnić się, co my w ogóle zamówiłyśmy (czyli upłynęło 10 minut, odkąd zamówienie zostało złożone, ale nie trafiło do realizacji). Co więcej, dwa razy podchodziły do nas dwie różne kelnerki z napojem (dwukrotnie tym samym), którego nikt nie zamawiał. Wreszcie dzisiaj, jedna z koleżanek zajrzała ponownie do Waszej karty, by odkryć...że rolka, którą zamówiła, powinna mieć 6 sztuk. Natomiast zostały podane 2. Klient naprawdę nie ma obowiązku kontrolować gramatury i objętości każdego zamówionego dania, bo przychodzi się zrelaksować i miło spędzić czas, a nie sprawdzać, czy lokal go nie oszukuje. Całe szczęście, że obsesyjnie fotografuję jedzenie w restauracjach, do których chadzam, bo niekompletna rolka została uwieczniona 😉

Fish&cheeze 6szt.

Podsumowując: jest mi strasznie przykro, że kulinarny concept z ogromnym potencjałem, który powinien zachęcać ludzi do kuchni wegańskiej, oszukuje i nie szanuje swoich klientów. Po 4 wizytach u Was chyba mogę mieć już w pełni wyrobione zdanie i jest to 2/5, ale tylko za to, że macie dobre...