Just had the pleasure of dining at Restauracja Podniebna (11/10) with my cousin, and I must say, it was an absolutely delightful experience starting from their appetizer to dessert. The best part of my meal was undoubtedly the PODLASKI DYM. I'm quite particular about how my steak is cooked, and I was thrilled to find that it was prepared exactly to my liking. Each bite was incredibly tender and bursting with savory flavor...truly a culinary masterpiece. It's rare to find a steak that hits all the right notes, and this one certainly did. I even overheard one of the guest from the other table complimenting the quality and doneness of their steak. Beyond the exquisite food, the service was impeccable. Every member of the staff was attentive and friendly, ensuring a smooth and enjoyable evening. Would like to commend the restaurant manager, Niles, who went above and beyond to make us feel welcome and valued. Can't wait to try their sea bass dish on our...
Read moreKiedy zasiadasz do stołu w towarzystwie najbliższych z doskonałym winem w kieliszku, liczy się coś więcej niż tylko jedzenie. W tej restauracji dostajesz wszystko – od niesamowitych smaków po perfekcyjną obsługę, a atmosfera sprawia, że nie chcesz stamtąd wychodzić. Przystawki Wybór przystawek to był strzał w dziesiątkę! „Wół we Mgle” – tatar wołowy infuzowany dymem z jabłoni.. Brzmi tajemniczo, a smakuje wybornie! Świetnie doprawiony i pięknie podany. Krewetki „Może Morze” aromatyczne, z delikatnym pazurem, a jednocześnie lekkie to klasyka, która się nie nudzi i która nie zawodzi i tak też było. Dania Główne Stek „Podlaski Dym” był absolutnie doskonały. Wysmażony idealnie zgodnie z zamówieniem, pachniał dymem, który nadawał mu charakterystycznego, głębokiego aromatu. Duxelles szpinakowe? Może niekonieczne, ale dodatki – baby marchewka i purée ziemniaczane – były po prostu fenomenalne. Kaczka „Na Piance” to klasyka w najlepszym wydaniu. Purée z topinamburu wprowadzało nutkę ekstrawagancji, choć dla niektórych może wydawać się zbyt nowoczesne. Za to karmelizowany burak – arcydzieło! Gwiazdą wieczoru okazała się „Tofuzja”. Danie nie tylko pięknie wyglądało, ale smakowało równie spektakularnie. Wędzone tofu, podane z warzywami, pakchoy i ryżem jaśminowym – niebo na talerzu! Każdy składnik był świeży, a sos dodał całemu daniu niepowtarzalnego charakteru. Desery Chociaż beza „wyszła” zanim zdążyliśmy jej spróbować, deser „Mus to Mus” z białej czekolady w pełni zaspokoił nasze słodkie zachcianki. Nie za słodki, idealnie zbalansowany karmelem, ciastem orzechowych i marmoladą z czerwonej porzeczki. Niebo w gębie! Wystrój to w pełni przemyślana i dopracowana przestrzeń. Chyba pierwszy i ostatni raz w życiu napiszę, że podłoga w restauracji zrobiła na mnie tak ogromne wrażenie! To trzeba zobaczyć na własne oczy. Rzadko zdarza się, że obsługa robi takie wrażenie, jak w tym miejscu. Czuliśmy się naprawdę zaopiekowani – każda prośba była spełniana czasem, zanim ją wypowiedzieliśmy. Uśmiechnięci, profesjonalni i serdeczni – taki serwis powinien być wzorem dla wszystkich!
Podsumowując, to miejsce na mapie kulinarnej Warszawy to prawdziwa perełka. Każdy element, od jedzenia po atmosferę, sprawia, że chce się tam wracać....
Read moreThe food was ok but I think really not great But the big problem, it was the owner. He like to talk, talk, talk with his friends, this "influencer" peoples. Me and my friends, four of us, we wait for our food. For the main plates. Sixty minutes! One hour, for real! And the owner? He not even look at us. He not say "sorry" or nothing. Just smiling with his friends, very important, you know?
We are very disappointed. Very! You go to restorante, you want good food, yes, but you want good service also. This guy, he don't care about the customers. Only his friends with the big phones. This is not good business, my friend. Not good at all.
In Italia you never get treatment like this...
Read more