Skąd pomysł, że przepiękny wielogłosowy utwór Gaude Mater Polonia potrzebuje uświetnienia tańcem nowoczesnym? Nawet kiedy próbowałam zamknąć oczy, żeby posłuchać artystów, słyszałam szuranie i stukanie pań w piżamkach, które rozkraczały się i kucały do "Kyrie Eleison". Tymczasem widzom prowadzący kazali nie wstawać do hymnu, tylko oglądać to "przedstawienie" (zapłaciłam za koncert, na żadne przedstawienie nie przyszłam). Rozumiem, że to miało być NOWE - było to tak nowe jak próby śpiewania Poloneza As-dur Chopina albo jogging na cmentarzu żydowskim. Bardziej by mnie szokowało, gdyby kostiumy były piękne.
Artyści potraktowani po macoszemu stali z boku śpiewając najważniejsze hymny, do tego część z nich ubrano w stroje giermków, a właściwie to chyba bieliznę.
Czy możecie już przestać tłumaczyć żenujące kostiumy brakiem pieniędzy na sztukę? Fani mody vintage, grupy rekonstrukcyjne, dorośli, ale i młodzież, i dzieci robią za swoje pieniądze lepsze kostiumy.
Rozumiem, że ten performance miał wzbudzać emocje, ale u docelowego wrażliwego odbiorcy wzbudzał tylko skonfundowanie i zażenowanie. Kupiłam bilet na koncert, nie na przedstawienie i nie na performance. Myślałam, że pan w moro, którego postawiliście przed chórem będzie chociaż solistą, a to był aktor. Do tego mylił się w recytacji tych wierszowanek o tym, że chce słabej ojczyzny. xD
Zwieńczeniem sztuki aktorskiej był żarcik "Watykan hehe". To nawet jako performance było na poziomie boomera, który powtarza żarty z demotywatorów. Panowie i panie - nie nadążacie. To już nie jest nowoczesne. Młodzież znowu ceni sobie patetyzm, piękno i patriotyzm. Japońskie i kanadyjskie kreskówki mają obecnie piękniejszą oprawę koncertową. Nie tylko nie wiecie, co jest teraz nowoczesne, ale nie macie pojęcia, jak wygląda współczesna kultura. Jak się dziwić zezwierzęceniu narodu, skoro instytucja, która powinna dawać przykład pokazuje "kulturę wysoką" przez kucanie do hymnu i boomerskie żarty? W szkołach muzycznych i na koncertach amatorskich widziałam lepszą aranżację. Wykonania też słyszałam lepsze, ba chyba nawet mój chór za dzieciaka zaśpiewał te hymny lepiej, tak po prawdzie. A wgl to jedna pani w w waszym chórze fałszowała, dopóki nie odkaszlnęła xDDDD
Po żarcie "Watykan hehe" to już wyszłam. Nie z oburzenia tylko z szacunku do mojego czasu i makijażu i aby załapać się jeszcze na coś ciekawszego na mieście np. hejnał.
Możemy już sobie darować...
Read moreWent to the opera there once and it was good but unfortunately the booking and reservation system is one of the most disorganized I've ever come across. I filled in their online booking form for a ballet recently only to have my form ignored. Subsequently, my girlfriend (who is Polish) called them every day for a week only to be fobbed off and told to call the next day each time. Finally, on the day of the ballet, they told her to call at 4pm. But when she did they said they were unable to help as there was only one person working and (guess what?) a massive queue at the door for the remaining tickets. I worked in quite a few theaters and even in the low budget ones, I didn't see a shambles like...
Read moreoh my God. The building is very modern. You never say it is opera in proud City of the Kings - Krakow. But lets stay aside from building. Artists:))) Why most of them are 45+ (age) even playing young ladies and gentlemen? No younger artists in all Poland? Can not believe. Zemsta nietoperza (Die Fledermaus) ...OH My God!! That was pathetic))) It is already farce, no need to add something from stage director! Modern jokes are stupid, VULGAR and not needed. Adele can not be 35+ years and 100+ kilos! Transvestite on the stage is not making it more funny. But lets be honest...visitors liked all, they laugh, they enjoy. I left...
Read more