Obsługa jest dosyć liczna, jak na niewielki lokal. Karta dań jest bardzo krótka. W menu śniadania (głownie jajeczne, naleśniki, frankfurterki), trzy zupy (krem pomidorowy, rybna, na gęsinie z brukwią), dwie przystawki zimne i dwie ciepłe, trzy sałatki oraz sześć dań głównych (polik wołowy, mule, żeberka w miodzie, pierś z kurczaka z mozarellą i szpinakiem, łosoś i dorsz). Ceny wysokie.
Crostini to siedem niewielkich kromeczek suchej bułki (nie posmarowanej np.: masłem) przykrytych, wg informacji zawartych w karcie, dodatkami warzywnymi mięsnymi i rybnymi. Pomimo różnych składników, wszystkie smakowały jednakowo: były mdłe i nijakie. Czasami przebił się smak dodatków (np.: oliwek), składnika mięsnego (szynka długo wędzona) czy rybnego (pasta z makreli). Ogólnie jednak trudno było rozróżnić smak poszczególnych kanapek, ponieważ (nie)smakowały jednakowo. W naszej ocenie wycenienie dania w takiej postaci na 21 zł to zdecydowanie za dużo.
Przystawka ciepła, to plasterek (podobno) marynowanego bakłażana, plasterek cukinii i plasterek pomidora zapieczone pod plasterkiem mozarelli. Całość do bólu mdła i bez wyrazu. Danie przygotowano kompletnie bez ziół, co bardzo negatywnie wpłynęło na jego smak. W przystawce zabrakło mi również pieczywa. Cena 14 zł to również zdecydowanie za dużo.
Pierwsze z dań głównych, to żeberka w miodzie z dodatkiem chilli podane z gotowanymi ziemniakami i sałatką sezonową. Mięso było soczyste i miękkie, jednak za mało doprawione. W jego smaku nie wyczułem ani słodkości miodu ani pikantności chilli. Zastanowiło mnie natomiast, że w sosie wyczułem smak pomidorów, który w ogóle nie pasował do żeberek. Mięsa było zdecydowanie za mało. Po oddzieleniu kości, chrząstek i tłuszczu, które stanowiły ponad 50% porcji składnika mięsnego do zjedzenia pozostało naprawdę niewiele. Ziemniaki były nie posolone. Podano je chłodne. Przetrzymane w wodzie przed podaniem nabrały charakterystycznego smaku "starych" ziemniaków. Sałatka sezonowa, to głownie rucola z niewielką ilością surowego ogórka i papryki. Podana bez żadnych ziół, soli i sosu vinegrette smakowała słabo.
Drugie z dań to kawałek łososia podanego z sosem cointreau, gotowaną marchewką oraz gotowanymi ziemniakami. Mięso ryby było smaczne. Tu akurat brak przypraw nie przeszkadzał, ponieważ lubimy naturalny smak ryby. Sugerując się nazwą sosu powinien mieć on smak likieru cointreau zrobionego z gorzkich pomarańczy hiszpańskich. Zamiast goryczy sosu wyczułem jedynie smak gorczycy, która się w nim znalazła. Niby też gorycz, ale to jednak nie to samo. Marchewka była niesłona i trochę rozgotowana. Ziemniaki były równie niesmacznie, jak w daniu z żeberkami.
Przed złożeniem zamówienia zapytałem, ile jest mięsa w żeberkach oraz czy jest w nich dużo kości i tłuszczu. Otrzymałem bardzo "profesjonalną" odpowiedź: "nie wiem, bo nie jem mięsa". Pozostawiam to bez komentarza. Kiedy składaliśmy zamówienie kelnerka stwierdziła, że porcje są duże, więc spokojnie się najemy. Po otrzymaniu swojego dania z mikroskopijną ilością żeberek i zwróceniu uwagi kelnerki na ten fakt padła odpowiedź: "ale ja nie mówiłam, że porcja składnika mięsnego jest duża, tylko że ogólnie porcja jest spora". Faktycznie, nie padło określenie czego jest dużo. Zakładam jednak (może błędnie), że w daniu mięsnym dominujące powinno być mięso, a nie odpad z niego (kości, chrząstki, tłuszcz) czy dodatki. W karcie nie mamy podanej niestety gramatury poszczególnych składników. Wycenienie jednak garstki gotowanych ziemniaków i sałatki warzywnej, która była dominująca w daniu, na 29 zł w takim razie to zdecydowana przesada.
Oba dania zostały podane bez żadnej finezji czy polotu. Wyglądały i smakowały jak typowe...
Read moreWhat a gem of a place! It is located in a busy area in the old town, but somehow managed to be less touristy, cosy and very welcoming. We were greeted by a friendly waiter Szymon who was brilliant! He was happy to make some suggestions and thanks to him and obviously the chef; I've had one of the best vegetarian dishes ever. My celeriac steak with celeriac and horseradish mash, apple and fennel salad and crispy kale was delicious. It says celery on the menu, but it is celeriac! My companions were happy with their burgers and pastas as well. I can also recommend the local beer. We loved the decor and the relaxed atmosphere. The service was prompt and the place was clean. They also run a small, family friendly hotel Liberum and the guest can enjoy 15 % discount at the restaurant. If we happen to be visiting Gdansk in the future, we know where...
Read moreWe stopped in this morning on our city stroll to try their breakfast. They offer breakfast buffet or you can order items from the menu. This was my plan until I took a view of the buffet. An amazing and diverse food options to for any diet. Vegetarian, meat lover, pescatarian you name it and you have choices. Not sure about gluten free options so you should enquire if that is your diet. Great Coffe choices, egg choices, meats, cheeses, fruits, breads and sweet pastries. I could go on but see for yourself. For 59 zloty per person it is a great deal as it includes coffee and most beverage desires. The staff are very friendly and happy to help in any way. If in Gdańsk old town this is a great place for breakfast and if our breakfast is an indication then the other meals will be...
Read more