Concept 13 Restaurant — Restaurant in Warsaw

It was one my wanted places to go in Warsaw. The moment we entered the waitress tells us that there are no places and we saw plenty, so I told her this table is free and we would like to sit on it and she placed us. There was à la carte and set menu with 5 dishes offered in an affordable price. We chose the set menu. For the first dish (1st photo): there was a mixture of flavor but weren’t matching in my opinion, the donut was greasy and overcame the taste of the cherry jam and the spread inside, would give it 2/5. 2nd dish was the soup which was very smelly and i dislike to eat a dish and smell the greasy smell of fats. It was Duck broth with chopped onions. For this dish, i would give 0/5. 3rd dish: a very good dish. Ravioli with egg yolk inside and ricotta cheese, would give 4/5. 4th dish: Lamb in panini bread with some spices. Didn’t like much this dish because it was extremely dry and flavorless. The burnt panini was the main flavor in it. Would give: 2/5 for the efforts put in this dish and nice presentation. 5th dish: the best dish which is the desserts. It was a tart with pinch of salt, coconut, sweetness with pecans and other nuts and cream. It was the star of the menu in my opinion. 5/5 We had the pleasure to meet and sit with the head chef, a sweet man that offered us coffee and what an amazing service he offered and a huge smile on his face. I appreciate his efforts. The food can be adjusted and add more flavor and taste to it because i felt that the food was very normal. But worth the experience and being affordable with a nice location and mood in...

Located on the 5th floor within the lux-looking building anchored by LV on one corner, Concept 13 has a nice open-air feel. I had hoped the food would be exceptional, but it was above average at best. I wonder if the chef or sous-chef smokes as most of my 5-course lunch items were on the salty side. Hostesses at the front were friendly and welcoming. Service at the table was mixed: The first two courses were professionally presented and described by the female server. The second two were just dropped in front of me and the male server just walked away without describing the item or saying anything. Luckily, for the dessert the female server returned and described the dish after she set it down. Perhaps if you are used to food being thrown in front of you without a description of what it entails, you will not find anything objectionable about this service. However, my expectations, especially if I am sitting down at a 'Michelin' recommended restaurant, is better service. Maybe the Michelin guide is now just selling stars and recommendations? If you want to try it, I recommend going at lunch for the 5-course menu at 59 Zloty, quite an inviting price, especially if you are from a country that has exceptional chefs and cuisines at often skyscraper prices. Would I go back? Maybe? But I'm definitely not recommending it to friends or out of town visitors as a 'must try' destination in Warsaw. These types of restaurants are average at best in New York, London, Tokyo,...

Odwiedziłem restaurację Concept 13 w dniu 15/04/2022. Muszę przyznać, że wnętrze jest imponujące, piękne w swojej prostocie, czyste i eleganckie. Ascetycznie ale naprawdę imponujące. Piękny widok zza przeszklonych ścian. Dla architektów i inwestorów ocena 6+. Obsługa miła acz mało kompetentna, nie umiejąca doradzić jakie wino podać odwołując się do podania karty - trochę za mało. W sumie - w kontekście wnętrza ... obsługa szału nie ma. Zamówiłem zupę rybną i tatara. Obie potrawy niezwykle rozczarowujące. Zarówno pod względem smaku jak i jakości podania. Aż żałuję, że nie zrobiłem zdjęcia. Zupa... bardzo, bardzo ... przeciętna z nieoczyszczonymi kawałkami łososia, fragmenciki dorsza i 1-2 kawałeczki ośmiornicy, z drobno posiekanym czymś zielonym (kolendra pietruszka?) - nie wiem), Porcja symboliczna ale OK... gdyby to był ten wyjątkowy smak było by super. Niestety bardzo ale to bardzo przeciętna. Danie główne ... tatar z wołowiny ... podany juz zmieszany ... ale OK tak bywa. .. ilość sosu worcester tak duża że zabiła cały smak surowego mięsa, które przecież powinno dominować. Żółtko z resztkami białka i zarodkiem - NIEDOPUSZCZALNE! W zawodówce uczą jak oddzielić białko od żółtka przy użyciu brzegu skorupki. Jak smakował tatar? ... rzadka kupa mięsa, kwaśna, marnej konsystencji z niewiadomymi składnikami. nie podano oleju a oliwę, kelner poinformował, że kuchnia nie używa magi... szanuję bo to sztuczny wyrób, ale żeby zabić świeżą wołowinę sosem worcester w takiej ilości - to niewybaczalne. Składniki "gotowego" juz pomieszanego tatara w zasadzie w ogóle nie wyczuwalne. Danie absolutnie nie nadające się do tak eleganckiego miejsca i podane jak w przydrożnej knajpie z plastrem ... tak z plastrem twardego sera ... nie mogłem w to uwierzyć. Ceny w karcie (krótkiej co się chwali) dość wysokie - ale OK to nie jest problem .. Jeśli jednak za kupkę niejadalnego surowego mielonego, kwaśnego że nie dało się zjeść - nie akceptowalne. Cena za tatara o ile dobrze pamiętam 45 albo 55 zł, Zupa rybna (ok. 100 ml - czyli danie degustacyjne) w podobnej cenie. Absolutnie nie warte tej ceny uwzględniając nawet podwyżki cen surowców w ostatnim czasie. Co na plus... bardzo pyszny chleb, jako dodatek, świeży pachnący, w zasadzie dwa gatunki chleba i bez problemu dostępne donoszenie go na życzenie. Pewnie trafiłem na kieską zmianę i słabego szefa kuchni. W takim miejscu aż się prosi o precyzję na talerzu pod każdym względem i ceny w tym momencie nie grają roli. Za luksus i w takim miejscu trzeba zapłacić. Ja doświadczyłem czegoś absolutnie przeciętnego za całkiem spore pieniądze. Byłem gościem na tej kolacji więc nie wypadało mi krytykować jednak gdybym ja miał za tę kolację zapłacić to szef kuchni by musiał się wytłumaczyć z tego co podał. Zazwyczaj nie krytykuję - po prostu nie wracam do takiego miejsca ale tym razem przesadzili. Właściciele miejsca powinni zweryfikować personel kuchni bo wydali zapewne mnóstwo pieniędzy a tym sposobem podawania dań daleko nie zajadą. Z przyjemnością nieodpłatne porozmawiam jak powinien wyglądać tatar w takim miejscu... świeża i na oczach Klienta, siekana wołowina, żółtko jajka przepiórczego , ogórek małosolny robiony na miejscu,, cebulka i marynowany prawdziwek. dobrej jakości musztarda (truflowa?).. mieszanie przy kliencie... albo podane wszystko oddzielnie tak, żeby Klient widział i wiedział co je. Wywar do zupy rybnej... może juz nie jest taki prosty i wymaga czasu - jednak w takim miejscu wszystko musi działać TIP TOP .. a kuchnia? sprzętowo...